To są zdaje się złączki "żelowe" tzn. ułamane prosto włókno dosuwa się na styk do kawałka drugiego wklejonego już we wtyczce. Niedoskonałość połączenia poprawia odrobina żelu o takim samym współczynniku załamania jak rdzeń. Mieliśmy takie złączki, jeszcze się gdzieś poniewierają. Może to kwestia wprawy i jakiś gruby błąd, ale za każdym razem trzeba było kilka zepsuć żeby zadziałało. W sumie nie pamiętam, czy udało się kilka dosłownie zastosować zanim kupiliśmy spawarkę. Wszystko idzie do przodu - ostatnio podobno pojawiły się reflektometry w cenie ~1k PLN. Jedyna wada to, że nie mogą mierzyć kabla z sygnałem.