Kabel światłowodowy

Pan J.F. napisał:

Nieco inny problem. Opisałem transmisję od strony "centrali" do grupy abonentów na tym samym włóknie. Tu zależności czasowe nie są istotne. Co innego transmisja w druga stronę, każdy abonent musi się wstrzelić w swoje okienko. Standard przewiduje upload mniejszy (dwa razy) od downloadu, domyślam się, że przewidziano jakąś tolerancję w zajmowaniu swojej szczeliny czasowej.

W routerze też jest gniazdko.

Nie wiem, może ten biały patchord to jakiś kierunkowy, audiofilski. A innymi zakończeniami po obu stronach. A może technik coś pomylił, on od ciągnięcia kabli, nie od teorii. Da się to zweryfikować -- router podaje parametry transmisji.

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan J.F. napisał:

No wlasnie - od centrali to zaden problem, jak w zwyklym ethernecie ze switchem, czy telewizji cyfrowej - nadajemy pakiety a odbiorniki niech czuwaja i lapia te do siebie.

A strzalki jakies ma, czy chciales napisac, ze ma inne wtyczki na obu koncach ?

J.

W dniu 31.08.2020 o 14:49, J.F. pisze:

Są jeszcze takie fajne złącza ze światłowodami ciętymi pod kątem, jakoś tak coś koło 80 stopni. Musiałbym ludzi od kabli spytać o szczegóły bo już nie pamiętam, ale generalnie uzyskuje się lepsze połączenie, o ile nie połączy się z "normalnym" ciętym pod kątem prostym.

Pozdrawiam

DD

Pan J.F. napisał:

Chciałem napisać, że nie wiem. Mam to spięte, działa mi, a potrzebę nieprzerwanie działającego łącza internetowego mam większą, niż ciekawość, jak to jest zrobione. Patchcord jakiś taki mniej więcej, był w komplecie z routerem:

Z opisu wynika, że raczej nie audiofilski. Potwierdzam informacjeo tym promieniu zgięcia -- to się zachowuje jak zwykły przewód z miedzianą linką w środku.

Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

W cytowanym przeze mnie przed chwilą opisie piszą o kącie 8 stopni, nie 80.

W dniu 31.08.2020 o 15:27, Jarosław Sokołowski pisze:

Hmmm ;) Zależy do czego mierzyć, wychodzi podobnie :)

Pozdrawiam

DD

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f4cfca7$0$17361$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 31.08.2020 o 15:27, Jarosław Sokołowski pisze:

wychodzi podobnie, ale przy popularnym rozumieniu 8 stopni nie robi takiego wrazenia jak 80 stopni.

Tak czy inaczej - wymaga konkretnego polozenia wtyczki, wiec i odpowiedniego typu.

J.

Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

Ale tu podali precyzyjnie kąt, nie trzeba już ludzi wypytywać. Rozumiem to oczywiście jako odchyłkę od prostopadłego cięcia, tak jak to zwykle z kiełbasą bywa.

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

Hm, jak tniesz kielbase prosto/padle, to powiesz "pod katem 0 stopni" czy "pod katem 90 stopni" ?

Wiec moze te 80 stopni maja sens :-)

J.

Pan J.F. napisał:

O cięciu różnych rzeczy (np. desek) mówi się czasem, że zostały ucięte "równo", albo "jak kiełbasa", czyli "krzywo". Miarą tej krzywizny jest odchyłka od cięcia "równego".

Ma sens, ale się nie przyjęło. W optyce przeważnie wszystko odnosi się do prostej opisującej drogę światła, a nie do płaszczyzny prostopadłej tej linii.

Użytkownik "wowa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f4aa4ca$0$520$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Jesli dobrze widze, to teraz nawet kleic nie trzeba

?v=epTzemeJjAw P.S. Gdzie ten kąt - tylko na tulejce? Zaraz .. dawniej to byla naprawde tulejka, ucinalo sie koncowke włokna i polerowało na rowno. A tu jakos nie widze aby precyzyjnie wsadzali wlokno, aby nie wystawało czy sie nie chowalo.

Tu juz dziurki nie ma tylko soczewke jakąs te wtyczki maja na koncu ?

J

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan J.F. napisał:

Ale to nie tlumaczy, jak sie katy mierzy.

Ale musisz jeszcze dodac, ze to kat miedzy drogą swiatła a normalną (prostopadła) do powierzni. Bo kat miedzy plaszczyzną cięcia a prostą drogi swiatła to znow 82 stopni :-)

No i ta "droga swiatla" przy takich cieciach skosnych to kiepska jest, bo sie swiatlo załamuje :-)

J.

W dniu 31.08.2020 o 16:09, Jarosław Sokołowski pisze:

A, dzięki, myślałem że o inną motywację chodziło ;)

Pozdrawiam

DD

W dniu 31.08.2020 o 17:17, Jarosław Sokołowski pisze:

Eeeee, tak sobie myślę, i myślę, i wyobrażam sobie te 8 stopni od osi optycznej...

Jakby ktoś próbował tak zeszlifować czoło światłowodu no to życzę mu wszystkiego najlepszego :) A najbardziej dobrego kontaktu włókien ;)

Gdyby była mowa o jakichś 30 czy 50 stopniach to byłoby się nad czym zastanawiać.

Pozdrawiam

DD

W dniu 2020-09-01 o 09:07, Dariusz Dorochowicz pisze:

Byc może chodzi o wyrzucenie poza oś optyczną nieuchronnych odbić wstecznych na styku, by je zmusić do częstszych odbić po ściankach i szybciej wytłumić.

A czemu akurat 9 a nie 10? Całkowite wew. odbicie nie zależy od grubości.

Bo podawane tu przyklady

maja 9um a nie 10. Wiki co prawda podaje ze stosuje sie od 8 do 10.5.

ale chodzi mi po glowie, ze dawniej bylo to jeszcze mniej.

Tak czy inaczej - w 10um tez trzeba trafic.

A podobno te jednomodowe dzialaja jak falowod a nie na odbiciu.

J.

Dzięki za namiary. Wojtek

W dniu 01.09.2020 o 10:55, Marek pisze: [...]

Nie do końca. Przy rozmiarach rzędu długości fali dzieją się dziwne rzeczy. Na nich opiera się na przykład technika ATR w spektroskopii w podczerwieni.

P.P.