Co radzicie?
Mam starą ładowarkę uniwersalną Panasonica model BQ4FE-1H. Jest to model oczywiście bez detekcji delta, a jedynie czasowy. W instrukcji mam napisane jak długo należy ładować akumulatory o określonej pojemności (po wyłączeniu się ładowarki wyciąga się wtyczkę i wsadza z powrotem, a ładowanie trwa kolejne 3 godziny). Można więc sobie obliczyć czasy ładowania. Ładuję nią aku -2 Panasonica 2500 mAh i 6 Profitexx 5500 mAh rozmiar C. Prąd ładowania to 550 mA. Czas ładowania Panasoników to 6 h, Profitexxów 12. Do ładowarki wchodzą 4 akumulatory. Jak więc łatwo policzyć ładowanko Profitexxów trwa w sumie 24 h (12 h 4 aku i 12 h 2 aku) i co 3 godziny muszę włączać ładowarkę co mnie strasznie wkurza. Zastanawiam się nad kupnem nowej ale nie wiem czy robię dobrze. W grę wchodzą 3 modele, chyba, że macie lepszą propozycję:
1) Ansmann Energy 16 – bo można ładować 6 baterii naraz, prąd 1A, wysoka cena 2) Emos MW-9168GS – prąd ładowania 800 mA, 4 kanały 3) Emos MW-6378 - prąd ładowania 2A, 4 kanały niezależneNajbardziej mi się ten trzeci model podoba. Ewentualnie czy pozostać przy starej ładowarce? Jak myślicie?