Witam grypowiczów, Potrzebuję podstawowego układu, który wykrywałby nadjężdżający samochód i powiadomił o tym dźwiękowo. Myślę tutaj o zakłóceniach, które generują samochody: świece albo alternator.
Czy ktoś mógłby naprowadzić mnie na właściwe rozwiązanie. Nie jestem wielkim elektronikiem i potrzebuję gotowego schematu.
Ogólne uwagi:
- wykrywalność z góry (4 piętro)
- samochód podjęzdżający do klatki schodowej
- jakiś brzęczyk
- jakis detektor pola elektromagentyczego generowanego przez samochody
- bardzo niski koszt.
Urządzenie ma służyć jedynie do akustycznego powiadomienia człowieka, by ten wizualnie zrobił inspekcję zbliżającego się samochodu.
Dzięki za jakiekolwiek podpowiedzi
Agrypa