Jak to jest z projektorem?

Dnia 22.04.2006 Tomasz Piasecki <mtbrider@poczta.__nospam__.onet.pl>

napisał/a:

Tak, musiałbyś poczytać np. na tym niemieckim forum:

formatting link

Trzeba się zarejestrować żeby zobaczyć zdjęcia. Ludzie montują żarniki od różnych lamp MH, są też dostępne typowe żarniki do projektorów, do kupienia w Chinach za 45-85$ (cena z przesyłką). Trochę majsterkowania i można wymienić żarnik w oryginalnym reflektorku. Sprawdziłem osobiście.

Uprzedzam, że nie warto, części będą kosztowały mniej więcej tyle co tani projektor, nawet z jeszcze działającą lampą, a to co zrobisz będzie wielkości szafki kuchennej i będzie miało jasność poniżej 200lm.

Paweł

Reply to
Paweł Paroń
Loading thread data ...

Dnia 23.04.2006 A.Grodecki snipped-for-privacy@adresu.com napisał/a:

Nie ma takiej magicznej technologii. To mógł być co najwyżej projektor DLP, który ma mniej widoczną "krateczkę", ale za to inne wady.

Paweł

Reply to
Paweł Paroń

Dnia Sun, 23 Apr 2006 06:23:41 +0000 (UTC), od Paweł Paroń snipped-for-privacy@freeland.lublin.pl> nadeszla wiadomosc:

Hmm - jestem w stanie wyobrazić sobie rozwiązanie machaniczne: wprowadzić element tworzący obraz w delikatne drgania powodujące rozmycie krawędzi. Ot, akurat takie, aby krawędzie pikseli zachodziły na siebie.

Reply to
Slawek Maculewicz

Gdzie to napisałem?

BTW, co to za cyferki w moim cytacie się pojawiły?

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Yhhh... Słabo rozumiem niemiecki... Szukałem trochę po angielsku, jakoś zwykle są to strony i fora opisuące budowę własnych rzutników.

Co do tego nie mam wątpliwości tylko czy elektronika rzutnika nie będzie mówić w kółko, że wał, wymień żarówkę bo pracowała ileśtam?

Finansowo tego jeszcze nie rozważałem. Choć np. fajną IMHO sprawą są tanie rzutniki z DLP a nie LCD.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Slawek Maculewicz napisał(a):

I tak to chyba właśnie jest robione. Krawędzi nie widac WCALE (wzrok mam dobry) przy idealnym wyostrzeniu.

Reply to
A.Grodecki

Tomasz Piasecki napisał(a):

"oglądanie DVD w komputerze już mi się sprzykrzyło"

Nie mam pojęcia.

Reply to
A.Grodecki

Dnia 23.04.2006 Tomasz Piasecki <mtbrider@poczta.__nospam__.onet.pl>

napisał/a:

Ja też nie znam niemieckiego, patrzyłem na zdjęcia i jak coś mnie zainteresowało, to korzystałem z "tłumacza" na stronie babelfish.altavista.com

Licznik zawsze da się resetować. Jeśli lampa będzie się bardzo różniła od oryginału, to zasilacz może wykryć np. inny prąd czy napięcie i sygnalizować problem z lampą, ale to już zależy od konkretnego przypadku. Miałem projektor z lampą UHP 160W, który bez problemu zasilał metalohalogen 400W, taki od lampy ulicznej.

DLP to lipa, chyba, że z bardzo szybkim kołem kolorów. Wiele osób widzi "tęczę" i inne "efekty specjalne", trzeba patrzeć prosto w ekran i nie ruszać głową ani oczami, a i tak w ruchomych scenach kolory potrafią się rozjechać. A projektory z szybkim kółkiem wcale nie są tańsze niż LCD.

Paweł

Reply to
Paweł Paroń

Bo narazie nie mam innej możliwości. Ale kupując coś specjalnie do oglądania filmów nie będę kupował pudła czy plazmy tylko rzutnik.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Dnia 23.04.2006 A.Grodecki snipped-for-privacy@adresu.com napisał/a:

Nic nie jest tak robione, nie ma żadnych "drgających matryc". Zresztą czym by się to różniło od lekkiego rozregulowania ostrości w optyce? Są matryce o większym i mniejszym "wypełnieniu" piksela, oraz są projektory DLP, które mają wypełnienie chyba ponad 80% i tam prawie nie widać siatki. Zresztą przy jakiejś przyzwoitej rozdzielczości, np. 1024x768 można oglądać ekran o przekątnej 140" z odległości 4m i tej siatki też już nie widać. Większym ograniczeniem jest jakość źródła obrazu, czyli np. filmów na DVD. Wiele filmów jest nieostrych że aż głowa boli, wypalone kolory (w ciemnych scenach wszystko zlewa się w ciemne płaszczyzny), twarze są żółto-pomarańczowe, itd.

Skoro polecasz "plazmę", to powiedz za ile można kupić taką z ekranem o szerokości 2.9m:

formatting link

Pawe

Reply to
Paweł Paroń

Tomasz Piasecki napisał(a):

Czyli napisałeś? ;)

Ale kupując coś specjalnie do

Wolna wola w granicach grubości portfela :)

Gdyby mnie było stać wywalić na TV drugie tyle, też pewnie bym kupił 52" :) Ale rzutnik to jednak tani substytut... Zresztą kosztuje tyle co lepszy CRT - nie bez powodu.

Reply to
A.Grodecki

Paweł Paroń napisał(a):

Zasadniczo!

Są matryce o

Przecież mówię że wcale nie widać. Wcale, to znaczy WCALE, jak bys nie regulował, jak byś się nie przyglądał, z bliska czy daleka... A obraz jest ostry, co widać przy wyświetlaniu osd

Większym

Jeśli odczuwasz taki dyskomfort dto dowód na to, że rozmiar obrazu jest za duży w stosunku dop odległość od widza.

Jakość materiału a możliwości przetwornika wyświetlającego to są 2 różne rzeczy. Naprawdę muszę Ci tłumaczyć na czym ta różnica polega? Z satelity też idzie materiał bardzo różnej jakości. I co ma do tego cyfrowy nośnik? Nic! Z polskich stacji jedynie TVN-y mają przyzwoitą jakość obrazu.

Takich nie ma. Napisałem tylko że byłaby przyjemna.

I na co to niby jest dowód?

Reply to
A.Grodecki

Dnia 23.04.2006 A.Grodecki snipped-for-privacy@adresu.com napisał/a:

To znaczy?

Nie ma takich projektorów, w których "wcale" nie widać siatki. Nawet w projektorach CRT widać linie. Może optyka jest kiepska i nie da się idealnie ustawić ostrości, dlatego nie widać pojedynczych pikseli. Albo nie wiesz na co zwrócić uwagę.

Pisałem o jakości transferu filmu na DVD. Ekran mam o ustalonych wymiarach, siedzę zawsze w tej samej odległości i widzę, że filmy bardzo się różnią jakością, niektóre są bez zastrzeżeń (na palcach można je policzyć). W telewizorze tego nie widać i to może być zaleta telewizora.

Paweł

Reply to
Paweł Paroń

Paweł Paroń napisał(a):

Taka sama jak różnica między ostrością a poruszeniem zdjęcia. Znasz te różnicę?

Być może :)

MOże być teżjakość samego DVD. Kiedy miałem SONY z dobrym i szybkim przetwornikiem jakość obrazu była znacznie lepsza niż obecnie na Liteonie 4045. I doskonale to widac na plazmie, nie trzeba rzutnika i 3 m przekątnej. Tak samo dekodery satelitarne - dopiero te od 1500-2000zł dają dobry obraz (z tego samego strumienia cyfrowego)

Widzę że nadal nie rozumiesz. Co z tego że film jest na DVD jeśli pierwotnie był pisany analogowo albo chemicznie?

Pozostaje Ci cieszyć się jakością kreskówek, jeśli OSTROŚĆ jest dla ciebie wyznacznikiem jakości filmu.

Powtarzam - za duża pzekatna obrazu jest tak samo zła jak za mała przekatna obrazu. Jest dyskomfort odbioru. Przyjmuje się, że optymalna (fizjoloogiczna) odlegosć ekranu od widza wynosi 4..5 wysokości ekranu. Rzutnik w małym mieszkaniu, gdzie dodatkowo trzeba zaciemniać okna, jest bez sensu.

Reply to
A.Grodecki

Obawiam sie, ze jest - chociazby Smooth Screen Panasonica w PT-AE900U czy "staruszku" PT-L500U:

formatting link

Reply to
Lukasz Spychalski

Obawiam się, że to po prostu cieńsze ścieżki na matrycy, czyli większa efektywna powierzchnia matrycy, ale nie żadne magiczne wibracje rozmywające obraz, o których była mowa :)

Pawe

Reply to
Paweł Paroń

Zwróć jeszcze uwagę na sprytny marketing: cienka siatka na pierwszym zdjęciu jest narysowana liniami w kolorze zbliżonym do treści obrazu, a siatka na drugim zdjęciu to grube, czarne krechy. Że niby taka jest ogromna ta różnica :)

Paweł

Reply to
Paweł Paroń

A sprawdzales ?

formatting link
J.

Reply to
J.F.

Paweł Paroń napisał(a):

"Nie widziałem więc nie ma czegoś takiego". Rozumiem że nazwy przedmiotów materializują się w momencie kiedy Paweł Paroń dotknie ich palcem. Taki dotyk stwórcy. Wcześniej nie istnieją, są tylko mrzonką reszty świata :)

A może trzeba było kupić lepszy rzutnik? ;)

Reply to
A.Grodecki

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.