Załóżmy, że wymyśliłem użycie jakiegoś efektu elektrycznego do jakiejś nowej funkcji (do wiadomości J.F. nie chodzi mi o ten drut z wątku o cewce, inna zupełnie sprawa)
- jak mogę sprawdzić czy:
- dana rzecz jest już opatentowana ?
- dana rzecz w ogóle nadaje się na ochronę patentową ?
Czy są jakieś placówki inne niż sam Urząd Patentowy które mogą mi pomysł zakwalifikować jako "patentowalny" i jednocześnie zrobić to zachowując odpowiednią dyskrecję?
O co mi chodzi? Podam przykład, analogię na żarówce...
Jak wszyscy wiemy, jak żarówka się przepali, przestaje przez nią płynąć prąd... Załóżmy, że żarówka ta kontroluje istotny proces technologiczny i wielu użytkowników tej żarówki boryka się z problemem typu: spaliła mi się żarówka, w porę nie zareagowałem i np. zaziębiłem sobie przepiórcze jajka w inkubatorze i nie będę miał już piskląt ;-)))) I teraz przychodzi "wynalazca", i chce zrobić urządzenie, które wykryje fakt przepalenia żarówki w oparciu o wykrycie zaniku prądu płynącego w obwodzie i wyśle w eter alarm o tym zdarzeniu. Ale nie chce aby ktoś inny zrobił konkurencyjne urządzenie korzystając z jego pomysłu... w końcu to on pierwszy wymyślił.
Oczywiście mi nie chodzi o żarówkę konkretnie - to jest trywialne, chodzi mi o pomysł mniej trywialny ale ze względów w miarę chyba dla wszystkich oczywistych szczegóły zachowam dla siebie :-) Pytanie pozostaje w mocy: czy patentowalne jest użycie znanych właściwości urządzenia w "dodatkowym" celu? Jakbyście wzięli się za sprawdzenie czy ten alarm żarówkowy (na przykład) jest już opatentowany w Waszym kraju zamieszkania?