Jak sprawdzić tyrystor ?

Podaję szybki uproszczony sposób, podobnie, tak jak można sprawdzić omomierzem tranzystor.

Zakładając, że już wiadomo gdzie jest bramka, katoda, anoda, mamy omomierz starego typu wskazówkowy, ustawiony na najniższy zakres (omy).

Plus do bramki minus do katody - omomierz pokazuje tak jak przewodzenie diody Si (sprawdzić najpierw na jakiejś diodzie krzemowej wychył tego omomierza). Plus do anody minus do katody - omomierz pokazuje nieskończoność. Minus do anody plus do katody - omomierz pokazuje nieskończoność, albo przewodzącą diodę (jeśli tyrystor ma zintegrowaną diodę katoda-anoda). Teraz próba włączenia tyrystora - plus do anody minus do katody - jest nieskończoność, nie odrywając plusa od anody dotykamy nim na moment także do bramki - omomierz wychyla się tak jak na przewodzenie diody i pozostaje w tym stanie nawet wtedy, gdy nie dotykamy już bramki. Gdy odpuścimu na chwilę omomierz - wskazówka opadnie, teraz gdy powrócimy do pomiaru anoda - katoda tyrystor znów nie będzie przewodził - pokaże nieskończoność.

Najczęściej tyrystory spalają się na 0 om między katodą i anodą, niezależnie od kierunku plus/minus.

Powodzenia Roman

a nie prosciej regulowany zasilacz z ograniczeniem pradu? laczysz na chwilke bramke przez rezystor kilkaset omow do anody... i jak zlapie to dobry...

Ten sposób jest pewniejszy oczywiście.

Mój był zaś najprostszy - żadnych zasilaczy, żadnych oporników - wyjmuję z szuflady pribor i za chwilę (prawie)wiem co jest z tym tyrystorem :-)))

Pzdrw. Roman