Jak robicie otwory żeby były w linii (np długa podstawka)

Cześć

Płytki lepiej gorzej, ale jakoś wychodzą, ale z wierceniem otworów zwłaszcza w lini np. podstawka 28 czy 40 to masakra. Przez kilka lat kupiłem kilka rodzajów wiertarek a wyniki prawie bez zmian.

Na początku zwykła "celma" ustawiona na drugim biegu. Była ciężka i nieporęczna i każdy otwór trzeba było napunktować gwoździem bo inaczej wiertło ślizgało się po laminacie. Dodatkowo dość często łamałem cienkie wiertła.

Następnie wykosztowałem się na małą wiertarkę pionową. Ta nie łamała wierteł ale bez punktowania otwory nie zawsze wychodziły w linii.Wiertło też na początku wiercenia ślizgało się po laminacie.

Teraz mam wysokoobrotową mikro wiertarkę (chyba PROXON czy PROKSON) która według pokrętła ma max 20 tyś obrotów i też nie jest idealnie.

A jak wy robicie otwory? Na pustej płytce przed wytrawieniem ścieżek czy po wytrawieniu? Czy też bawicie się w punktowanie czy nie. Czy wam wiertło w pierwszej chwili też ślizga się po laminacie i przez to otwór wychodzi gdzie chce. W miarę dobre wyniki miałem gdy wytrawiałem punkty wraz z otworkiem pośrodku. Wtedy wiertło z reguły nie wychodzi poza wytrawiony placek tyle że nie zawsze udaje się poprawnie wytrawić mały otworek w niedużym punkcie (np. VIA czy PAD o małej średnicy).

To co jaką macie technikę wiercenia równo w linii 20 otworów pod połowe podstawki?

Czekam na podpowiedzi.

Pozdrawiam MArek.

Reply to
Totylkoja
Loading thread data ...

Proxxon. Szybkoobrotowa wiertarka z dobrym (!!!) uchwytem i porzadnym, dobrze zaostrzonym wiertłem to podstawa. Dużym ułatwieniem jest tez statyw, ale to już zbytek, z ręki tez się da. A co do pytania - podstawa, to dobre napunktowanie otworu. Szpikulec z twardej stali narzędziowej oprawiony w dużą wygodnie leżącą w dłoni rączkę i mozna punktować samym naciśnięciem, wczesniej dokładnie ustawiając ostrze tam gdzie trzeba. Mniej eleganckim, za to szybkim sposobem ustawienia iluś otworów w linii jest przyłożenie linijki i wykonanie wzdłuż osi otworów rylcem rysy, wtedy wiertło nie ucieka już na boki, a i w osi wzdłużnej staje się dużo mniej samodzielne :-)

Tylko po wytrawieniu i tam, gdzie wyszły z takich czy innych względów pady bez "oczek" poprostu punktuję wspomnianym rylcem.

J.

Reply to
Jarek P.

Użytkownik "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:copc05$obq$ snipped-for-privacy@news.mch.sbs.de... [ciach]

Rozumiem że ta moja się nadaje. A co do obrotów to na maksa czy jakaś określona wartośc np 9 tyś.

I dzięki za podpowiedz z rylcem. Widać bez punktowania się nie da.

pozdrawim MArek

Reply to
Totylkoja

Zgadza, bez punktowania nie masz szans na naprawde prosta linie otworow. Wiertlo zawsze "zatanczy".

Andy

Reply to
Andy Niemczuk

Pewnie! Ja tam wolę dremela, ale proxxon to też bardzo dobry sprzęt :-)

A tu juz trudno powiedzieć, prędkości dobieram zawsze raczej na czuja tak, żey się ładnie wierciło, ale iżeby wiertło się zbytnio nie rozgrzewało, to zależy od samego wiertła i od wierconego materiału.

9tys to trochę za mało, wierć raczej na kilkanaście tys.

J.

Reply to
Jarek P.

Czytam i zastanawiam sie w czym proble. Mam wiertarke za 50 zl + wiertlo i jazda. jak nie trafie to oczko samo naprowadzi wiertlo. Oczko > O-----[====]--- A tak na oko to 20 otworow na minute pewnie robie.

Reply to
Kmail

Ale nie trzeba punktowac. Ustawiacie w programie zeby w srodku padu dziurke zostawil ..

J.

Reply to
J.F.

Dokładnie tak! Ja ustawiam wszystkie otwory na 20 milsów i potem bez trudu wiercę ze sporą precyzją (dla mnie wystarczającą).

Reply to
EM

Użytkownik "Kmail" <kmail@wpl_bez_l.pl> napisał w wiadomości news:copj9r$svu$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Ja wiem, że ogólny przepis na otwór to weź wiertarkę oraz wiertło i jazda. Ale jak napisałem na początku nie wszystkie płytki wychodzą idealnie i co zrobić jak pola w środku się nie wytrawiły a trzeba dokładnie umieścić długą podstawkę.

Reply to
Totylkoja

tak, ale nie zawsze są oczka - czasem się na szybciora prostą płytke robi mazakiem, a któryś z popularnych programów płytkowych oczek o ile pamietam nie robił wcale.

A co do wiertarki - tak, ja też miałem przez długi czas taką wiertarkę za 35zł (pewnie ta sama, która teraz 50 kosztuje). Jeszcze wczesniej miałem jakiś badziew kupiony w św.pam. "Składnicy harcerskiej". Jeszcze wcześniej był to silniczek od młynka do kawy + "uchwyt wiertarski" z igły do zastrzyków ;-))) I każdy z tych sprzetów wiercił otwory bezbłednie i szybko. Ale po każdej zmianie na lepszy do wczesniejszej wersji już nigdy nie wracałem. Obecnie mam Dremela Professionala. I też powiem Ci, że tej wiertareczki za 35zł już nigdy nie tknąłem, choć ona też wierciła. I to całkiem nieźle. Po prostu komfort pracy z profesjonalnym sprzętem jest nieporównywalny.

J.

Reply to
Jarek P.

Użytkownik "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:coph7j$f05$ snipped-for-privacy@news.mch.sbs.de...

[ciach]

To potwierdza moje odczucia. Przy obrotach na max mam wrażenie że z laminatu wydobywa się smród że po prostu się pali a nie wierci. Nie mówiąc o tym że jedno wiertło to mi się chyba rozhartowało bo błyskawicznie się stępiło.

Pozdrawiam MArek

Reply to
Totylkoja

Napunktować. A na przyszłość dokładniej czyścć płytkę przed trawieniem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

Że napunktować to już było. A jak robię płytkę flamastrem / lakierem do paznokci to nie mam w środku wytrawionego pola

I to by było na tyle

Reply to
Totylkoja

Ja kiedyś miałem wydrukowaną z Corela kratkownicę 2,54mm, przykładałem i jazda, wiertło się w miarę trzymało w dziurze w kartce:) pzdr

Reply to
Grzegorz Latocha

celma na stojaku celmy, wiertlo gleboko osadzone w uchwycie by sie nie wyginalo. Podstawki to kawalek plytki uniewrsalnej jako szablon i wychodzi na ocene 5=.

Po co jakies drogie mikrowiertarki jak celma jeszcze chodzi, mało bije, stojakiem mozna delikatnie sie opuszczac (A to taki najprostszy + ciut poprawiony bo fabryka zrobila z lekkim luzem)

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Grzegorz Latocha" <glatocha@___tlen.pl> napisał:

Ostatnio w sklepie widziałem metalowe szablony do różnej wielkości scalaków.

Darek Żołna

Reply to
Dariusz Zolna

CNC Protomat LPKF :)

Reply to
greg

ja zrobielm sobie wiertarke na statywie, silnik od starego urzadzenia, chyba kasy mechanicznej ok 20000 obrotow, prowadnica, dotoczona redukcja na uchwyt. otworki wychodza jak marzenie, i wiertlo sie nei slizga..wazne ze jest prostopadle. W pracy mam CNC LPKF i tez tutaj nie ma problemu . tylko jedna sprawa - uzywam specjalnych wiertelek - srednica u nasady ok

3mm, a czesc robocza na koncu. Dlatego nei ma zadnych poroblemow z prostym wierceniem bez punktowania
Reply to
greg

Krzys-iek napisał(a) w wiadomości: <41b0c7e5$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl>...

Kiedyś miałem wiertła 0.8 chyba z NRD: były grubsze u nasady - lepiej się trzymały w uchwytach co pomagało trafić w punkt. Problem nie w tym aby w dziurkę trafić (otworki w padach, ew. napunktowuję), ale w nieco "odstających" brzegach po wywieceniu. Potem czasem trzeba je jeszcze lekko poprawić wiertłem o większej średnicy (gdzieś zasłyszałem termin "ogradować otwory" ?). Przy czym nie zawsze dostrzegałem związek między zuzyciem wietła a równością brzegów otworu. Stąd pytania:

- lipna wiertareczka no-name ma za wolne obroty?

- lepszy mniejszy nacisk czy większy?

- wiertła do drewna czy do metalu? (nie śmiać się!)

Reply to
Arek

Użytkownik "Arek" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:coqrvb$slb$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

raczej za mały moment. W momencie przechodzenia przez warstwe miedzi na moment kleszczysię, podrywając jej krawędzie do góry. Gówniane wiertareczki potrafią nawet stanąć.

Mniejszy nacisk i szybsze obroty

Wiertła do drewna są ostrzone w coś takiego '-^-' na końcu, to do laminatu się nie będzie nadawać. Pozatym takich cienkich do drewna nie ma chyba.

J.

Reply to
Jarek P.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.