W starym zabytkowym budynku zaszła konieczność zainstalowania dodatkowo spota obok żyrandola. Instalacja jest dwużyłowa i nie wchodzi w rachubę dołożanie kabla. Zastosowałem podwójny wyłącznik i dwie pary diod. Działa ale trzeba by żyrandol świecił pałną mocą a spot może być tak jak jest. Jak to rozwiązać?
Swietlowki kompaktowe zamiast zarowek wkrecic ?
ewentualnie zasilanie na stale, i dorobic dwa wylaczniki ze zwisajacymi sznurkami :-)
No i pelna gama rozwiazan ze zdalnym sterowaniem ..
J.
Troche elektroniki - licznik 2bit: 1 wlaczenie zasilania - swieci sie zyrandol, wylaczasz i wlaczasz 2 raz - swieci sie spot, wylaczasz i wlaczasz 3 raz - swieca sie oba. Zasilanie licznika (siakis cmos) z kondensatora zeby na ta chwile miedzy wylaczeniami energii starczylo.
Użytkownik "BartekK" snipped-for-privacy@NOSPAMdrut.org napisał w wiadomości news:euoi71$hig$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Można też zastosować wyłącznik z pilotem na podczerwień zamontowany na suficie.
Dzięki wszystkim za rady. Podlaczylem tak jak radzil William dwa kondensatory "no name" połączone z sobą w szereg wylutowane ze starego zasilacza AT (takie średniej wielkości, udało mi się je schować pod przykrywką kostki) i żyrandol się rozjaśnił. Powstał dodatkowo fajny efekt rozjaśniania po włączeniu i ściemniania po wyłączeniu.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.