PeJot napisał(a):
Mało słyszałeś :)
Moja też. Ale może się zdarzyć i jest to normalne. Dopiero naprawdę drobie ładowarki (koło 1000zł i więcej) sobie z tym radzą jako tako skutecznie. Ale do tego trzeba znac pojemnośc ogniwa, przeanalizować chwilową rezystancję wewnętrzna itp. Pospolitym zabiegiem, żeby się na tym nie wyłożyć jest nie testowanie dU przez pewien czas po rozpoczęciu ładowania, ale jest to ryzykowny algorytm.