Elektronika i podlewanie kwiatkow doniczkowych

Witajcie

Bedzie troche nieelektronicznie, ale co tam :) Od jakiegos czasu chodzi za mna potrzeba zautomatyzowania podlewania kwiatow doniczkowych, na parapecie. O ile zrobienie elektroniki, wraz z czujnikami wilgotnosci ziemi, na jakims procesorku nie będzie dla mnie problemem, to juz czesc hydrauliczna zaczyna przedstawiac soba pewien klopot. Zbiornik zrobie z jakiejs 5 litrowej butli PET, pompki dostepne sa w marketach (choc jeszcze nie probowalem ich dzialania), ale z jednym elementem bede mial problem - mianowicie przydalby sie jakis miniaturowy zawor wielodrozny, gdyz na kazdym parapecie mam 5-8 doniczek, i jakos rozdzial wody trzeba zrobic. Kwiatki maja doniczki roznej wielkosci, rowniez rozne zapotrzebotrzebowanie na wode (jeden wchlania 20cm3 dziennie, inny 200cm3 dziennie). Rozdzial dlawieniem przeplywow nie bardzo mi sie usmiecha, bo to kupa dobierania eksperymentalnego... Tak wiec poszukuje jakiegos miniaturowego elektrozaworu wielodroznego, na przekroj weza 4-5mm, przeplyw naprawde niewielki, rzędu

200-500cm3/minutę starczy spokojnie.

Zawory od pralki to troche duzy klocek, szukam czegos mniejszego (chyba ze do jakichs pralek sa malutkie?), tym bardziej ze przeplyw bedzie naprawde symboliczny. Zasilanie niskonapięciowe, np. 12V.

Jesli komus cos przychodzi do glowy w tym temacie, to poprosze o info.

Reply to
DJ
Loading thread data ...

Fri, 08 Sep 2006 12:34:35 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "T.M.F." snipped-for-privacy@nospam-mp.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Eeee, a gdzie tu możliwość napisania softu, cieszenia oczu działającym układem, pstrykającymi zaworami itd. ? ;-) Postuluję niodciąganie kolegi od pomysłu wykonania tego w sposób elektroniczny :-)

Może tu coś się znajdzie:

formatting link

A do takiego układu zawsze można przecież dodać RS485, ethernet czy co tam kto jeszcze chce ... :-)

Reply to
BLE_Maciek

Do tego co chcesz zrobic zastosuj dozowniki kroplowe. Koszt pare zl, dobiera sie je pod objetosc ziemi. Zadnego sterowania, po prostu woda sie powoli sama saczy w tempie odpowiednim.

Reply to
T.M.F.

W drukarkach Epsona, ktorych pelno w stanach agonalnych jest na alledrogo siedza pompki perystaltyczne pedzone silnikami krokowymi ;).

Reply to
Lukasz Spychalski

T.M.F. napisał(a):

Jakie cisnienie sie tam stosuje?

Wlasnie googlam za haslem "dozowniki kroplowe", natrafilem na jakies pdfy, firmy Dosatron, RainBird, ale raczej sa zraszacze, kroplowe dozowniki sa tylko jako weze 100m... Googlam dalej...

Przyznam ze temat dla mnie nowy, jakbys znal jakies konkretne linki lub producentow to poprosze :)

Reply to
DJ

Dnia 08.09.2006 DJ snipped-for-privacy@polbox.com napisał/a:

Najskuteczniejsze i najpewniejsze rozwiązanie, które z powodzeniem od lat stosuję: jak wyjeżdżasz na dłużej, to poproś sąsiadów, żeby podlewali kwiatki.

Paweł

Reply to
Paweł Paroń

BLE_Maciek napisał(a):

:)

a zebys wiedzial :) i ta czesc juz jest... plus protokol robin, stad

formatting link

Reply to
DJ

Lukasz Spychalski napisał(a):

Owszem, posiadam nawet kilka egzemplarzy posmiertnych takich atramentowek, pompki perystaltyczne bylyby tu idealne, ale nadal zostaje problem 1 pompka = 1 doniczka. Doniczek jest troche...

Reply to
DJ

DJ napisał(a):

Nie wiem czy taki zawór, czy raczej stadko zaworów nie będzie droższe od stadka pompek. Można by użyć np. pompek od spryskowaczy samochodowych.

Reply to
PeJot

snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):

Masz racje... nie jest to wykluczone.

Dobry pomysl. Musze sie przejsc po szrotach, i zobaczyc po ile to chodzi...

Jeszcze mi chodzi po glowie taka konstrukcja - zawor krzywkowy - powiedzmy 4-6 wezykow silikonowych, nad tym krzywki na wspolnej osi, sterowanej silnikiem krokowym z przekladnia. Otwarty jeden, pozostale zamkniete... W teorii ladnie, z realizacja moge sobie zafundowac kolejne "schody"...

Reply to
DJ

DJ napisał(a):

Raczej nie po szrotach, chyba że będziesz szukał dokładnie tego samego typu ( aby mieć te same wydajności ). No i zdaje się że w kraju ktoś to produkuje, więc kilkanaście/kilkadziesiąt sztuk można by kupić bezpośrednio.

Reply to
PeJot

Moja zona ma prawie 100 kwiatkow na parapetach i sie nic nie wiesza ;). Do tego ma porzadnie napisany multitasking i zasuwa na przerwaniach az milo ;))).

Reply to
Lukasz Spychalski

Podlancza sie to po prostu do kranu przez stosowna zlaczke (reduktor?). Poszukaj w ofercie gardeny. Przy okazji u nich tez znajdziesz elektrozawory, z tym, ze raczej duze, bo stosowane na rury do trawnikow oraz kompletne systemy dozujace, lacznie z mozliwoscia podlaczenia higrometru i miernika opadow :)

Reply to
T.M.F.

I jeszcze wyobraź sobie te 5 litrów wody wypompowane na podłogę, bo "program się zawiesił", jak podłoga drewniana, to będzie do wymiany. Wiem, że szukasz innych odpowiedzi, ale sam kiedyś zastanawiałem się nad takim patentem, bo mam dużo kwiatków w domu i na balkonie i czasem wyjeżdżam na parę tygodni. Przemyślałem to i uważam, że sąsiedzi to najbezpieczniejsze rozwiązanie. Każde inne, odpowiednio niezawodne, będzie duże, drogie i skomplikowane.

Pawe

Reply to
Paweł Paroń

snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):

Dokladnie ten sam nie musi byc, zawsze mozna w program uC wpisac rozne stale przeplywu (ml/sek) dla poszczegolnych pompek i w ten sposob sterowac pozniej czasem nalewania.

Kojarzysz jakies namiary, albo przynajmniej do jakich aut? Nie wiem co taniej by wyszlo... Szrociarze tez sobie czasem zycza chore ceny.

Reply to
DJ

Dnia 8 Sep 2006 04:11:00 -0700, DJ napisał(a):

2,5 barg do (chyba) 3,5barg, w zależności od rozbioru - są reduktory.

Taka izraelska firma Elgo. Mam z ich elementów zrobione zraszanie ogrodu warzywnego - rewelacja. Mają też kroplowniki do kwiatów itd.

formatting link
- można nabyć drogą kupna przez internet.

Pozdrawiam Marcin Stanisz

Reply to
Marcin Stanisz

Jest cala masa roznych pompek na allegro, moze sie nadadza.

Podoba mi sie pomysl z ta perystaltyczna z Epsona - wydajnosc mala, silnik krokowy - mala szansa ze sie mieszkanie zaleje.

A jest jeszcze jeden pomysl, calkowicie nieelektroniczny. potrzebny szeroki podstawek, napelniamy butelke woda i ustawiamy na podstawku szyjka w dol. Woda sie wylewa, ale tylko troche, bo potem nie ma jak powietrze wplynac. Jak kwiatki/zwierze troche wody wypije, to troche powietrza wplywa i poziom sie utrzymuje.

Do kwiatkow przyznaje - troche nieporeczne.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.