Witam!
Pare ladnych lat temu znajomy z Holandii przywiozl dosc dziwny jak na swoja konstrukcje czujnik. Stawialo sie go na srodku domu i przez minute w promieniu jakichs 100 m skanowal teren. Wystarczylo by jakies okno czy drzwi zmienily pozycje a zalanczal buczek syganlizujacy, ze cos sie dzieje. Czlowiek mogl poruszac sie w pomieszczeniu, niemniej dopiero zmiana pozycji okna czy drzwi wzbudzala go.
Wlasnie idea w tym, ze ten sensor mogl znajdowac sie w pomieszczeniu w srodku domu gdzie wszelakie drzwi byly zamkniete a potrafil np. wykryc otwarcie furtki ktora byla na zewnatrz. Swoim zasiegiem nie obejmowal tylko pomieszczenia w ktorym dziala. Mogl np. wykryc zmiane pozycji drzwi czy okien pomieszczeniu ktore bylo oddzielone od niego o pare scian. Reagowal m. in. na otwarcie drzwi od szafek, czy biurka. Po wyjsciu za zakres tych 100 m. nie byl w stanie dokonac detekcji.
Nie mam pojecia jak cos takiego moze dzialac. Skanowanie mikrofalowe, mini-radar? Czy wiecie, gdzie w kraju mozna dostac podobne urzadzenia?
Pozdrawiam Matt