Dziwadło ATX

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Wolę cyfrówkę, stany logiczne 0 , 1 , Z , jak trzeba brać pod uwagę zmiany dynamiczne to zaczynają się schody, może to kwestia złego nauczyciela który nie umiał wytłumaczyć tak bym zrozumiał bo standardowy przekaz edukacyjny do mnie zwyczajnie nie dotarł, braku samozaparcia by zgłębić tę wiedzę samodzielnie, nieważne, nie lubię tak jak niektórych potraw chociaż zjem jak jestem głodny.

Możliwe, do tej pory nie miałem potrzeby zgłębiać tematu użycia indukcji w aspekcie innym niż użycie transformatora sieciowego, ale przymierzam się do dość poważnej modyfikacji w samochodzie gdzie będę musiał wykonać przetwornicę której obawiam się że nie zrobię w sposób gwarantujący bezpieczeństwo i niezawodność, tak że prawdopodobnie czeka mnie walka z moim lękiem :)

hmmm... może w praktyce jest to zbędne... ale:

Imiona i nazwiska są zawarte pracy, jeśli czujesz się zobowiązany to sądzę że w 10 minut znajdziesz maile osobników uwikłanych :)

Tabela 4.1? jej podpis brzmi "Estymowana sprawność i straty dla poszczególnych topologii" , zwróciłbym uwagę na słowo estymowana.

Jesli choć trochę pojmujesz proste zależności analogowe, to wystarczy przestać się bać. Tu jest naprawdę potrzebne jedynie zrozumienie kilku prostych zasad wspomożonych banalną arytmetyką.

Przesadzasz. Teraz prawie wszystko jest dostępne od ręki. Tym bardziej, że jak zechcesz _poważnie_ coś zrobić, to na pomoc możesz liczyć.

Ale Ty chcesz zrobić przetwornicę, czy teoretyzować na temat jej działania? Mi do teoretyzowania na temat działanie przetwornic liczby zespolone potrzebne nie są.

Nie chce mi się.

Ale co tu estymować, skoro są dostępne w literaturze wyniki rzeczywistych rozwiązań? Te "estymacje" mają się nijak do współczesności. Ba! Mają się nijak do staryżytnych czasów początków bipolara łupanego i pierwszych, samowzbudnych przetwornic push-pull na tranzystorach, gdzie w latach 60-tych ubiegłego wieku uzyskiwano lepsze sprawności.

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Jak temat dojrzeje i zrobię stosowne rozeznanie to założę wątek.

I prawdopodobnie dlatego się zraziłem, w szkole nikt nie powiedział: "słuchajcie, to są liczby zespolone, ale i tak w praktyce są zbędne". Mój techniczny umysł odrzucił coś takiego jak liczby urojone już z samej ich nazwy, automatycznie uznałem wszelkie obwody w których sinus idzie za zbyt skomplikowane.

Ależ one są bardzo potrzebne. Tylko akurat nie w przetwornicach.

Jaki sinus? W przetwornicy masz swoje ulubione stany - włączony i wyłączony. Do tego trochę nieustalonych ;)

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Tak też na początku myślałem, w końcu jest to kluczowanie, ale po tym jak spaliły mi się bodajże 2 źle zaprojektowane przetwornice oraz sprzęt do nich podłączony - odpuściłem i wróciłem do zasilaczy transformatorowych. W rzeczywistości prostokąt tam nie idzie (aczkolwiek przebieg prostokątny można opisać mnóstwem harmonicznych), dla uściślenia nie idzie w obwodzie mocy, sterowanie jak najbardziej. Analizowałem trochę modelarskie falowniki do silników BLDC i jestem bliższy zrozumienia tematu niż dalszy.