domofon piszczy

eh...wzruszylem sie... swego czasu (ale juz chyba sto lat temu) dyskutowalem na temat tego rozwiazania na tej liscie (uzylem go w 90 roku :) ) i dzisiaj chyba sie sklaniam do wyjasnienia podsunietego wtedy, ze to jest forma filtra wlasnie...Ale gdzie to kolega znalazl...? :)

te wspomnienia... A poza wszystkim, bo ja wiem, czy to jest skomplikowane... mozna by to zrobic na kawalku tekturki, bez zadnej plytki, z 2 prostymi scalaczkami...

Zapewne mozna takze obciac pasmo klasycznie, ale nie wiem czy jeden kondensatorek wystarczy... Moze ktos bardziej z "analogowych" podpowie ?

pozdr.

Po wielu próbach doszedłem do skutecznego rozwiązania. Polega ono na bardzo szczelnym akustycznym odseparowaniu głośniczka od mikrofonu w mikrotelefonie (czyli słuchawce). Ponieważ miałem pod ręką plastelinę to z niej wykonałem uszczelniena i 'na siłę' zamknąłem obudowę. W efekcie mikrotelefon jest nieco ciężki :) Próby z układaniem różnych piankowych uszczelek i wypełnień nie pomagały.