SRB napisał(a):
Witam Odpowiem zbiorczo, by nie zaśmiecać grupy n postami.
Darnok napisał: >A zastanawiales sie co bedzie jak postawisz auto dwoma kołami >na krawezniku a dwoma na ulicy? >A jak czujnik zamontujesz podluzenie to jak postawisz na >podjezdzie albo pochylej ulicy?
Zdaje sobie sprawę, że na świecie istnieją powierzchnie pochyłe ;) Dlatego potrzebuje czegoś, co wskaże kąt przechyłu, nie tylko czy jest przechylony. Potem tylko tak jak VSS napisał sprawdzę czy po włączeniu alarmu samochód sie przechylił.
Jeśli chodzi o ten z allegro to widze tam jeden przewód, możliwe że on działa na zasadzie binarnej Przechylony / nie przechylony, by był uniwersalny do autoalarmu. Za 50 zł sądzę że uda mi się zrobić coś,z czym będę mógł pogadać.
Nie znam porządnych śrub. Wszystkie co widziałem mają z 5 wzorów. Jak ktoś kradnie koła ma taki komplecik dawno. Na pl.misc.samochody nawet czytałem, że gość zostawił samochód w serwisie i zapomniał o nakładce. Mechanicy nie mieli problemów by ściągnąć koło.
Ciężarek na druciku by SCX odpada. Podczas jazdy będzie fruwał, tylko kwestia czasu kiedy się to zatrze/rozleci. Dlatego wszelkie mechanizmy odpadają ze względu na krótką żywotność. Pozostaje akcelerometr. Wydaje się idealnym rozwiązaniem, elektroniczny i tani. Ale przyznam się, że widziałem to w seguro, ale nie miałem pojęcia do czego to służy. Jeśli to wykryje przechył samochodu o parę stopni to będzie to to! Zabieram się do lektury :)
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam Mariusz