Hej,
Polecilibyście jakiś czujnik drgań do alarmu rowerowego? :) Najlepiej coś, co daje cyfrowy sygnał (chcę podłączyć do wejścia przerwania uC), ale niekoniecznie. Kupiłem do testów czujnik rtęciowy, ale, co logiczne, wymagana siła wstrząsu zmienia się razem z kątem położenia, poza tym "drganie styków" jest bardzo duże (ale to drugie to nie taki problem, można skompensować prostym RC albo nawet w sofcie). Są jakieś inne patenty? Może coś w rodzaju magnesu na sprężynach w cewce? :) Ważne żeby było wytrzymałe i nie rozleciało się po miesiącu jazdy na rowerze.
PS. Tak, wiem, są na Alledrogo alarmy za 15 zł, ale po co kupować, skoro można zrobić samemu? :)
Pozdr.