Chyle czola ....

a krytykujesz jak "zawodowiec" :-), po co ci wskazówki ?

my¶lê, ¿e nie warto przezwajaæ.

nie jest wykluczone, ¿e by³o jakie¶ zwarcie miêdzy zwojami, które spowodowa³o przedwczesn± awariê

mo¿e szybciej, taniej i wystarczaj±co trwa³o bêdzie wstawiæ wirnik ze "szrotu"

pozdrawiam

Waldek snipped-for-privacy@nie.cpam napisał(a):

Właśnie w tym przypadku prawo Ohma się sprawdziło. Zatarło się łożysko i się silnik od wentylatora usmażył.

Spoko luzik, nawiń więcej, będzie się kręcił wolniej, łożyska dłużej pociągną :) A na serio, faktycznie lepiej zamienić na nowy/używany, jak wolisz.

__ Irek.N.

Pan Waldek napisał:

Tu obok jeden ma silnik od kosiarki, z którym nie wie co zrobić. Może się nada do cienko-cienko.

Ale po co? Sądzisz, że reszta pociągnie następne 35000 km? Nie kombinuj - grubszy drut zwiększy p-stwo przepalenia przy zatrzymaniu silnika. Jeśli chcesz przewijać to zrób tak jak fabryka zrobiła.

Dnia 01-07-2011 o 23:27:17 Waldek snipped-for-privacy@nie.cpam napisał(a):

To przewiń ale drut daj taki sam, tylko parę zwojów więcej jak oczywiście zmieścisz, zmniejszy się wtedy trochę prąd i szanse spalenia także.

W dniu 2011-07-01 21:34, Waldek pisze:

Zastanów się skąd weźmiesz izolacje czołowe i czym zgrzejesz haki komutatora. Impregnacja to pikuś, ale wypadało by toto wyważyć, mimo że producent tego nie zrobił.

Użytkownik "janusz_kk1" <janusz snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:op.vxze83uf1cvm6g@lap... Dnia 01-07-2011 o 23:27:17 Waldek snipped-for-privacy@nie.cpam napisał(a):

Wirnik w fazie suszenia po impregnacji o sukcesie badz ew. porazce - poinformuje w poniedzialek lub wtorek ;)

Pozdrawiam

W dniu 2011-07-03 00:12, Waldek pisze:

Może właśnie dlatego zdechł.