Nie spawalem szkla, ale mam zamiar. Zastanawiam sie tez, czy nie dalo by sie zlozyc rezonatora z czesci. Ciekaw jestem tez jak powinna byc zakonczona taka rura i gdzie powinny sie znalezc elektrody.
Pozdrawiam. R.
Nie spawalem szkla, ale mam zamiar. Zastanawiam sie tez, czy nie dalo by sie zlozyc rezonatora z czesci. Ciekaw jestem tez jak powinna byc zakonczona taka rura i gdzie powinny sie znalezc elektrody.
Pozdrawiam. R.
A masz pomysl jak zrobic 10kWatowe zasilanie??
Pozdrawiam. R.
Jeszcze nic nie mam. Mysle jakby tu poskladac uklad zasilania. Nie jestem pewien jakie przebiegi napiecia beda mi potrzebne. Przy 220V i 50Hz tez mozna generowac fale stojace, mam zamiar policzyc teraz dlugosc rezonatora.
Pozdrawiam. R.
15kV ? Kupujesz najmniejszy transfeormator energetyczny :-)
J.
Zwykle lustra [srebrzone] maja za maly wspolczynnik odbicia. Wiec te do laserow ["dielektryczne"] sa zrobione z wielu warstw naprzemiennych materialow - co sie nie odbije od jednej warstwy to sie odbije od nastepnej. Ale zeby to razem wspolgralo - warstwa musi miec dokladnie pol fali [lub poltora, 2.5 itp] Przy okazji - to selekcjonuje konkretny prazek z lasera, bo gaz ma ich zazwyczaj kilka.
Przy czym nie wszystkie lasery wymagaja takich zabiegow - im dluzszy osrodek i bardziej pochlaniajacy - tym wymagania na lustra mniejsze ..
Pozycz moze ksiazke Kaczmarka i przejrzyj - mocno chaotyczna, ale bedziesz mial podstawy na poczatek. Kilka domowych projektow na laser bylo ponoc w Scientific American.
J.
snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):
Bo współczynniki odbicia/transmisji są różne dla różnych materiałów w zależności od długości fali. Do tego, zwykłe lustro lazienkowe nie nada sie, bo tam odbijająca jest druga powierzchnia, spodnia. Takie lustro też musi być dobrze obrobione, jakieś lambda/10 (tzn. nierówności na całej powierzchni są mniejsze jak 1/10 dł. fali).
Potrzebujesz coś takiego (tam są także ceny):
Także musisz wiedzieć, ile ma przepuszczać lustro wyjściowe; jeśli będzie przepuszczało za dużo, to nie będzie akcji laserowej. Musisz precyzyjnie wyjustować rezonator, bo w CO2 odległości międzymodowe są znacznie większe, niż profil wzmocnienia. Takiego lustra na desce nie umocujesz, potrzebujesz kiwacz:
Musisz mieć stabilną podstawę aby wszystko umocować. Oraz podstawowe pytanie: skąd będziesz wiedział, że laser działa? :-) Jeśli chcesz iść dalej, to poczytaj trochę, jak pisał J.F., książki F. Kaczmarka powinny być dobre na początek, później może coś z optyki instrumentalnej itp.
Filip Ozimek napisał(a):
To są akurat soczewki germanowe, więc nie o to chodzi. Ale znalazłem coś takiego:
W impulsie mozesz miec znacznie wiecej niz 10kW a ciagla moc - sukcesem bedzie wiecej niz 100W...
snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):
Mam i to kilka (z różnymi wadami i zaletami):
- silnik spalinowy z samochodu plus prądnica
- koło zamachowe (kręcimy a potem...)
- bateria akumulatorów (wyrobi na chwilę)
Więc da się 10kW zasilić tylko... miałem na myśli 10kW mocy na wyjściu. :) (czyli raczej będzie w domowych warunkach bardzo trudno)
Zreszta nawet chwilowa moc 1kW na wyjściu lasera to byłoby bardzo dużo. Imho wystarczająco dużo aby ktoś inny się zainteresował... :)
Pozdrawiam,
Radek
Moze od razu laser chemiczny :-)
J.
Znalazłem coś takiego.
- kto wie może uda się taki układ zrobić nie zawyżając zbytnio kosztów...
Pozdrawiam. R.
Poczytaj najpierw o laserze N2.
Nie ma tam co sledzic - zwykly powielacz z napieciem wyjsciowym rzedu kV. Mozna wyciagnac z telewizora.
J.
wersja minimalna ?
Tak sie swoja droga zastanawiam czy proponowany uklad ma sens.
Po co dawac wielki kondensator rozladowywany iskiernikiem ? Nie powinna byc jedna strona mniejsza ?
A w ogole po co taki dziwny uklad - nie wystarczyloby przebicie przez szczeline lasera ? ewentualnie dwie szeregowo ?
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.