Budujemy laser [z cyklu zrób to sam]

bardzo prosto zbudowac zabawke, bylajaki laser..cos co bedzie mialo symptomy akcji laserowej... wystarcza 2 brzeszczoty, 2 kawalki plexi, kilka kondensatorow WN....... schemat dosyc powszechnei znany mozna zrobic azotowy, na samym PCB, tez znane.. jednakze uzytecznosc zadna... jak sie uprzec to i CO2 tez zrobisz.. potrzebujesz lustra, drugiego lustra polprzepuszczalnego, musisz je bardzo precyzyjnei ustawic tak, by sie bie widzialy (idalnie rownolegle) widzialem jak gosciu w IMIO robil lasery, w sumei wydaje sie ze zadna filozofia, kawal rury, lustra.. sam sie domysl dlaczego to dziadostwo jest takie drogie ?...

Chcesz wzrok stracić?

A taki nie jest łatwiejszy ?

Bo jak wiem .. mozna epromy kasowac :-)

Ponoc wystarczy krazek miedzi z dziurka :-)

sferyczne zastosowac :-)

J.

Pogadaj z tym panem:

;)

Spawales kiedykolwiek szklo? Takie zwykle, miekkie sodowe?

A wykonales temy rencamy chocby jedno przejscie szklo - metal?

Odpompowales cos do prozni piatego rzedu?

Jesli nie - sadze ze oczywiscie mozesz ten laser zbudowac ale rekami fachowcow od konkretnych prac. W sumie zasada dzialania prosta, konstrukcja prosta - tyle ze trzeba wiedziec jak wolfram a jak molibden sie wygina (wcale nie tka prosta robota...)

Pudlo z pleksi zeby kontrolowana atmosfera ze swierzym luftem sie nie mieszala.

Albo rura miedziana, pret miedziany i garsc opornikiw wysokoomowych - tez zadziala

Ale ten gosc (moze nawet znam jak nie za mlody) mial caly sztab fachowcow od robotek na styku szklo - metal... W koncu wlasnie tam nauczylem sie jak sie robi porzadny przepust metalu w szkle (bo obrbki metali trudnotopliwych to praktycznie sie uczylem na produkcji w Zakladach im. (tfu!) Rozy Luksemburg.

Ale CO2 nie wymaga ani prozni, ani nawet szkla :-)

J.

A więc najpierw weźmy się za układ pompujący. Jakie powinno być napięcie przyłożone do naszej rury z gazem?

Pozdrawiam. R.

snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):

Od kilkuset do paru kV, ok. 50 mA (lub te okolice). Taki laser ma główną linię w 10,6 um i działa na fali stojącej, więc potrzebujesz luster na tę długości fali wykonanych z czystego germanu (+ odpowiednie powleczenia) i z krystalicznego NaCl z powleczeniem selenowym; warto wcześniej porachować kształt rezonatora bo na pałę nie ma sensu tego ustawiać. Laser działa m.in. na atmosferycznej mieszaninie CO2, N2 i He, trzeba mieć sprzęt do mieszania gazów w odpowiednich proporcjach. Prócz tego jakikolwiek monochromator/spektrometr aby sprawdzić czy laser laseruje i czy nie jest to ASE.

Myślę, że jakbyś wyciągnął z 10KW na wyjściu to wszyscy byliby pod wrażeniem. :P

Pozdrawiam,

Radek

No to na poczatek bedzie potrzebna wielka rura:)

Pozdrawiam. R.

Witam rootshell Jak tam budowa lasera ? Chciałbym sie przyłączyć do gromadzenia potrzebnych materiałów z odrobiną wiedzy w tym temacie. Pozdrawiam Wojtek

snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):

Greg(G.Kasprowicz) napisał(a):

co to IMIO?

Wypadaloby teraz odpowiedziec sobie na pytania o uklad zasilania. Jak uzyskac chociaz 1 kV na wyjsciu i jaki powinien byc to przebieg? [obawiam sie, ze w domowych warunkach bedzie ciezko :) ]

Pozdrawiam. R.

Poszukaj w sieci opisu (po polsku) budowy lasera na azocie, konstrukcja prosta, gdzies mialem skany tego wynalazku...ale nie wiem gdzie mam :D

Nie wiedziałem, że materiał na lustra trzeba dobierać w zależności od długości fali. Dlaczego tak jest?

Pozdrawiam. R.

Nie zamierzam ciac tym laserem siatkowki oka.

Pozdrawiam. R.