Aparaty cyfrowe z długim naświetlaniem ?

Nie prościej walnąć Peltiera? Przynajmniej nie będzie chlupotać ;)

Hmm a mam takie pytanie dodatkowe. Bo chce taki aparat do własnych niecnych celów wykorzystać :). Jednak nigdy się nie bawiłem czymś takim więc mam pewnie wątpliwości czy nada się coś takiego do tego co chce zrobić. Mianowicie chce zrobić takie zdjęcie (długo naświetlane) w dzień, powiedzmy że jest to zdjęcie zielonej ściany po której przemieszcza się wskaźnik laserowy no i tym wskaźnikiem zataczam w czasie całego naświetlania zataczam jeden raz np. okrąg. Czy w wyniku sfotografowania tego otrzymam zieloną ścianę i czerwony okrąg ? czy też może w dzień takich zdjęć w ogóle nie da się robić ? bo wyjdzie wtedy po porostu biała ściana i biały okrąg :)

Użytkownik SP9LWH snipped-for-privacy@autorom.pl w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:d3bq0l$4qb$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

To sie nie celuje :) Widzisz np. burze na horyzoncie, stawiasz aparat na statywie, ustawiasz czas na pare sekund i walisz fotki jak leci po kolei. Na ktorejs zlapie sie ladny piorunek. Jedna z zalet cyfrowek :)

prosciej, i tak sie robi, np w kamerach dla astronomii...sam popelnilem kilka takich, o ile przy +20 prad ciemny nasycal czujnik w 5s, to przy -20 - mozna bylo i ponad minute naswietlac calkiem niezle rezultaty daje schlodzenie zwykelgo webcam'u do tych +5.. ale jak sie chce stosowac czasu naswietlanai rzedu godzin, no to nie pozostaje nic innego jak Dewar + ciekly azot..ale to drogie zabawki

W dzien sie nie da, bo wyjdzie zielona sciana i czerwony przecinek :-)

J.

Jeszcze widze ze ostatnio rozpowszechnia sie haslo "stirling cooler". POdejrzewam ze glownie do kamer ..

Peltiery sa kiepskie, bo sprawnosc mala. Ciekly azot tani, ale urzadzenie malo autonomiczne sie robi ..

J.