Akumulatory Lit,hium ION

Oj, kiepsciuchno...

Do uruchamiania kosiarki mam 2,2Ah - na oko pol notebooka by zajal.

Pozdrawiam

Marcin Stanisz

Bezobslugowe maja zawory bezpieczenstwa - jesli cisnienie w srodku wzrosnie, to gaz wyleci. Poniewaz rowniez maja elektrolit w postaci zelu, to sie nic nie wyleje. Ale nie moga pracowac w polozeniu innym niz pionowe (tak mi sprzedawca rzekl).

Pozdrawiam

Marcin Stanisz

Osoba podająca się za: BLE_Maciek przyczyniła się do uszczuplenia moich skromnych zasobów dyskowych ;-) wraz z kolejną wiadomością wysłaną

2003-10-16 21:36:

Jak już to raczej akumulatory kwasowe ale żelowe z elektrodami zwijkowymi(odporne na wstrząsy). Niestety mają gorszy stosunek pojemności do objętości: aku Li-Ion 10,8V 2,8Ah ma wymiary:

115*105*20[mm] a żelowe 12V 2,8Ah: 134*67*64[mm].

Ja jakos dziwnie nie potrafie uwierzyc zeby takie doladowanie bylo rownowazne pelnemu cyklowi. W olowiowych na pewno nie jest.

A winny jest nie IBM tylko producent tych ogniw. Z doswiadczenia napisze ze Panasonic robi g*, a Sony byly calkiem niezle.

J.

Czemu nie ? NiCd tez gazuja, a jednak daje sie zrobic hermetyczne. A jeden sposob jest ogolnie znany - kawalek platyny w charakterze katalitycznego dopalacza ..

J.

Niemal zrobione.

NiCd tez maja dobra, kto wie czy nie lepsza.

Klopotem moze byc na ile one starcza. Czy jest mozliwe osiagniecie

500 cykli glebokiego wyladowania ? Samochodowy ma 50 :-)

Kiepsko, i dlatego sie nie stosuje :-)

Zelowka 12V 7Ah : 155x90x65 mm, 2.5kg

... o, cos dla ciebie

1,2Ah 6V 51x97x25 0,3kg 3Ah 6V 60x134x34 0,65kg

Przy czym nie jest to jakies hi-tec - takie robia wszyscy.

Jak widac najblizsza przyszlosc nalezy jednak do Li-Ion.

Potem .. od lat sie wspomina o ogniwach paliwowych. Na metanol lub etanol. Po wyczerpaniu udajemy sie do monopolowego i dolewamy 90-woltowego paliwa :-) Pojemnosc energetyczna maja miec zachwycajaca [nie ma sie co dziwic - drugi substrat lata w atmosferze, ladunek zuzywa sie niemal w calosci]. Tyle ze .. chyba dziennikarze znow zle uslyszeli, bo informacje ze juz tuz beda w sprzedazy wyczytalem chyba z 5 lat temu ..

J.

A to ciekawe - ja znam ogniwa w solidnych metalowych kubkach ..

J.

On Behalf Of J.F.

Bo nie. ;-) Jakoś się zasugerowałem _dokładnie_ samochodowymi ;-)

Nie wiesz gdzie wyrzucają je na śmieci? ;-)

pzdr Artur

Tego sie nie wyrzuca, tylko recykluje w hucie .. olowiu :-)

Platynki wystarczy jakis ulamek grama ..

J.

16 Oct 2003 23:58:11 +0200 jednostka biologiczna o nazwie snipped-for-privacy@poczta.onet.pl (ziel) wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

No toz wlasnie taki przypadek mam na mysli - musialo by byc cos co pozwalaloby wypuszczac gaz ale zamykaloby sie gdyby w poblizu znalazla sie ciecz :-)) Rany, zaraz mnie okrzykna Expierdem :-))

Jaki ? Newsreadery ? Ukradna moj pomysl ? ;-))))

Fri, 17 Oct 2003 20:25:17 +0200 jednostka biologiczna o nazwie badworm snipped-for-privacy@post.pl wyslala do portu 222 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Dzieki wszyskim za komentarze. Faktycznie, moj pomysl nie byl najlepszy :-))))

Tego nie wiem, podaną wyżej informację gdzieś wyczytałem, gdy w swoim czasie szukałem przyczyny masowego padania baterii w notebookach mniej więcej po roku, niezależnie od sposobu używania. Na dodatek te baterie nie zużywały się stopniowo, tylko w pewnym momencie błyskawicznie traciły pojemność, w ciągu paru dni spadała do 5-10%, a zaraz potem robiła się przerwa w którymś ogniwie, czasem w kilku na raz. Możliwe, że elektronika w bateriach była wadliwa, to się nakładało na kiepskie właściwości samych ogniw i efekt końcowy był taki, jak opisałem. W każdym razie, baterie li-ion to droga sprawa, nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, żeby udało się rzeczywiście wykorzystać te kilkaset cykli ładowania, o których piszą producenci.

Paweł

Tez ja widzialem - imho, ktos pisal co wiedzial :-)

Mialem takich notebookow kilkanascie sztuk. Wszystkie baterie panasonica padly miedzy 15 a 21 miesiacem .. a dwie sztuki sony trzymaly dluzej.

IMHO - mogly tracic stopniowo. Nikt tego nie sprawdzal .. byly tam w szereg 3 sekcje po 3 rownolegle. Mozliwe ze najpierw przerwy dostal jeden, wtedy sasiedzi dostawali w d*. Faktem jest ze jak z dwoch baterii zrobilem jedna ze sprawnych [hm, sekcji, nie ogniw] to dlugo nie wytrzymala.

Komorkowcow trzeba spytac. Ja na razie sie moge pochwalic zajechaniem w 2 lata NiMH w siemensie. Nie dbalem o wyladowywanie do konca .. ale nie wiem - czy dzieki temu tak krotko wytrzymala, czy tak dlugo :-)

J.

Cztery lata juz jade (niezbyt intensywnie co prawda, ale tych 400-500 cykli juz na pewno zrobila) na Li-Ion w motce cd930 i jeszcze sie niezle trzyma - gorzej z telefonem ;-) - wymienialem juz mu padniety wyswietlacz (dziwny objaw - obraz robil sie w lustrzanym odbiciu i znikaly niektore punkty) oraz polamana obudowa (w okolicy antenki). Ale fakt, ze staram sie wykonywac pelne cykle (rozladowanie do dna).

Pozdr Michal

W moim S35i bateria Li-ION zaliczyla zauwazalny spadek pojemnosci po ca. 1,5 roku. Staralem sie ladowac po rozladowaniu az do komunikatu, ze bateria pusta.

Teraz, jesli troche rozmawiam, albo co gorsza rozmawiam i jade, to

1 dzien wytrzymuje. Dobrze, ze mozna wymienic na nowy telefon :-)

Pozdrawiam

Marcin Stanisz

Nokia 6110 i Li-Ion Ma juz AFAIR 6 lat i nie zauwazam spadku pojemnosci baterii. Podobno te baterie 'nie podlegaja uszkodzeniom' :-) - tak mowi znajomy z serwisu jak sie go pytalem (na wszelki wypadek) czy da sie kupic nowe.