Zużycie wyłącznika większe przy 12 czy 230 V? WAŻNE! HELP!

Mam takie pytanie: czy zużycie wyłącznika zasilania będzie większe przy 12 czy 230 V?

Oczywiście załączany prąd będzie w obu przypadkach inny (bo moc urządzenia ta sama, a napięcie różne).

Czyli gdyby wyłącznik był na wejściu urządzenia (przed uzwojeniem pierwotnym trafa) to prąd by płynął ok. 40 mA, a gdybym ten sam wyłącznik zamontował na części niskonapięciowej, już po prostowniku i filtrze, to prąd by wynosił ok. 1A przy 12V.

Urządzenie ma również wyłącznik główny z tyłu przy gnieździe 230V, więc jest mi obojętnie gdzie będzie ten wyłącznik co ma być na panelu przednim, mogę go równie dobrze umieścić na części 230V jak też na 12V.

Chodzi mi o to że ten wyłącznik jest dość delikatny, znaczy się pisze na nim, że wytrzymuje 1,5A/250V, ale osobiście chciałbym mu zapewnić jak najmniejsze zużycie w czasie.

Proszę o rzetelną pomoc. Czyli nie chodzi mi o pochopne rzucenie stwierdzenia typu "na 12 się mniej zużyje niż na 230V", bez uzasadnionej podstawy wynikającej z teorii lub praktyki...

Dziękuję bardzo,

ALEX

Reply to
Alex
Loading thread data ...

Użytkownik "Alex" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:4392298a$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Na 230V zużyje się mniej niż na 12 :D Będzie mniejsze prądy przełączał, więc mniej się będzie grzał i mniejsze będzie ryzyko powstania iskry na stykach. Do tego po włączeniu go w obwód pierwotny będziesz naprawdę wyłączał urządzenie i trafo nie będzie buczało bez potrzeby.

Fishman

Reply to
Fishman

teoretycznie tak ale prąd rozruchowy trafo jest kilkakrotnie wyższy od znamionowego

Jeffrey

Reply to
Jeffrey

ale primo, on nie rozłącza prądu rozruchowego, a secundo, prąd rozruchowy na pierwottnym jest i tak mniejszy niż roboczy na wtórnym (przekładnia jest rzędu 20:1, więc nawet 5x wyższy rozruchowy nie dobija do roboczego wtórnego)

Reply to
Marek Lewandowski

ale na pierwotnym przy 230V jest pewnie znacznie większa iskra niż przy niskim 12V

-->?

Reply to
Alex

Użytkownik "Alex" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:4392c7e7$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

No właśnie nie, bo przełączasz znacznie mniejsze prądy ;)

Fishman

Reply to
Fishman

OK, a jeśli chodzi o ten duży prąd rozruchowy oraz ten wynikający z ładowania kondensatorów elektrolitycznych, to czy on nie spali diod w mostku, które są do 2A?? Bo nominalny prad przy 12V będzie1A, ale przy ładowaniu elektrolitów to pewnie wielokrotnie więcej . Mam zastoosować mostek 20A???

Dzięki

Reply to
Alex

ale nie mówimy tu o rozłączaniu ale o załączaniu. Prąd rozruchowy (udarowy) nie jest na pewno tak niski (5x), raczej 10-15x. Dochodzi do tego napięcie - odległość przy której następuje zajarzenie łuku zależy jedynie od napięcia i czym jest wyższe tym wcześniej następuje. Jeżeli trafo jest przewymiarowane ( zawsze jest , tylko kwestia jak mocno) to prąd rozruchowy jest jeszcze większy ( pierwotny) a wtórny jest tylko prądem roboczym ( pomijając rozruch stabilizatora jeśli jest) jeszcze jest jedna kwestia - przy wyłączaniu transformatora po stronie pierwotnej , na stronie wtórnej jest wydzielany spory ładunek energii który może być niebezpieczny dla elektroniki

zastanawia mnie tylko co to za wyłącznik że ma tylko 1,5A i czy jest to wyłącznik "migowy" czy nie koniecznie.

Do autora wątku: ta dyskusja jest niewątpliwie ciekawa ale nie doprowadzi do jednoznacznej odpowiedzi, Trzeba to sprawdzić doświadczalnie.

Jeffrey

Reply to
Jeffrey

Użytkownik "Alex" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:4392d3e3$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Diody prostownicze są dość wytrzymałe, jeżeli chodzi o krótkotrwałe przeciążenia. Zerknij do dokumentacji, to się dowiesz, czy twój mostek wytrzyma prąd rozruchowy.

Fishman

Reply to
Fishman

To jest taki wyłącznik na 250V ale faktycznie nie za duży, ma on tę funkcję "pstryknięcia", a nie tylko zwykłego przesuwania styków

To jest bardzo niedobrze, bo przecież nie będę załączał i wyłączał urządzenia z 1000 razy, tym bardziej że za każdym razem przed ponownym włączeniem musiałbym czekać, aż się wyładują kondensatory, aby warunki załączenia były bliższe rzeczywistości

Czy można to inaczej obliczyć/sprawdzić?????????

Dziękuję Aleks

Reply to
Alex

Użytkownik "Alex" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:43933db6$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

A po co ? Robisz produkcję masową ? Pracę naukową ? To musisz przygotować laboratorium, popychacze i wyciągać wnioski statystyczne

W normalnych zastosowaniach jednej przypadkowej sztuki ze sklepu, uwarunkowania Ci napisano. Jak się zepsuje wsadzisz następny. Jak się ma zepsuć ostatni zastosuj jakiś przewymiarowany o mocnych elementach mechanicznych. Bez korozji to we współczesnym wyłączniku prędzej łamie się plastik niż styki.

Reply to
SP9LWH

Robię mikser audio dla kolegi. Nie chciałbym żeby się wyłącznik popsuł po paru miesiącach użytkowania. Wizualnie fajny byłby niwielki wyłącznik sieciowy na panelu głównym z boku

Czy na przykład obserwując iskrę przez szczelinę w wyłączniku można stwierdzić, że jeżeli taka iskra powstaje, to styki ulegną spaleniu w krótkim czasie? czy tez ona ma prawo powstawać..?

Dzięki Aleksy

Reply to
Alex

Użytkownik "Alex" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:4393647d$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Do tego celu taka dyskusja ? Każdy z tutejszych odpowiadaczy ani minuty by się nie zastanawiał, tylko wsadził jakikolwiek, który się zmieści. Będziesz miał wyjątkowego pecha jeśli zepsuje się po paru miesiącach Wtedy go po prostu wymienisz na następny egzemplarz Kup "markowy" a nie tandetny, to nie będziesz się fatygował Od częstego macania pierwszy zepsuje się plastik i sprężynki. Iskry mogą powstawać, bo tego przewidziany jest wyłącznik. Zepsuć go możesz sam podczas lutowania, jeśli wybierzesz któryś wykonany z niskotemperaturowego plastiku. Jaki ma mieć kształt ? wskaż, któreś z rozdziału przełączniki firmy ELFA lub inny o jakim myślisz

formatting link
?lang=pl&vat=0&dok=120944.htm

Reply to
SP9LWH

jakoś dalej nie dojeżdżamy do 20x, które leci we wtórnym.

ale nie róbmy z igły wideł. przełącznik jest na 250V, więc pod to napięcie go projektowano.

dokładnie Co do wyciętego kawałka - zgadzam się.

Reply to
Marek Lewandowski

Alex napisał(a):

Bardziej bym się na Twoim miejscu martwił o wytrzytmałość wyłącznika na uderzenia. Tym, co się w mikserach audio zużywa najszybciej są potencjometry. "Malutki" wyłącznik (taki jak w lampce halogenowej na biurko) w konsolecie przetrwał komplet tłumików dwa razy (ok. 10 lat ciągłej eksploatacji, płyta czołowa wytarta do gołego metalu) i nadal jest niezawodny...

Pozdrawiam Wojtek

Reply to
Wojciech 'Wheart' Penar

Trafi w momencie zera sinusoidy i prad rozruchowy =

230/opor_uzwojenia_pierwotnego + jeszcze skladowa przetransformowana z uzwojenia wtornego. Nie napisal autor co to za trafo zalacza, wiec moze byc tak, jak piszesz.

Pozd arcu

Reply to
arc

zresztą prąd nie będzie też jakiś pieroński, bo zostanie ograniczony impedancją uzwojenia wtórnego transformatora (o ile to trafo EI).

Reply to
krychu (musk

Użytkownik "krychu (musk)" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:dn4430$aob$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Nie, to właśnie trafo toroid, jeszcze tego nie mierzyłem, ale jak w mostku diody 1 lub 2 ampery mają wytrzymać 10A-20A (powiedzmy) prądu rozruchowego ?????? A

Reply to
Alex

jaka jest C tych kondensatorów?

Reply to
krychu (musk

Marek Lewandowski napisał(a):

I jeszcze jedno - jeśli to będzie wyłącznik 1,5A/250V to może on mieć problemy z wyłączaniem po stronie wtórnej bo wytrzymałość łączników(i przekaźników) dla prądu stałego jest mniejsza. Co prawda 12V to zbyt mało dla stabilnego palenia się łuku ale na pewno łatwiej będzie go zgasić po stronie pierwotnej.

Reply to
badworm

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.