Witam, potrzebuję wykryć samochód nad wielką cewką, którą mam pod kostką betonową na podjeździe - 3 zwoje, gabaryty cewki: 4 m x 0,75 m, zagłębienie ok 12 cm pod powierzchnią, indukcyjnośc ok. 114 uH, po najechaniu autem ok. 115 uH. Niestety, miernik indukcyjności tylko 3,5 cyfry, zakres 2 mH.
Pomysł banalny: generator LC + częstościomierz na Atmelu 90S2313.
Zrobiłem próby z generatorem ok. 150 kHz, Colpitts. Najechanie samochodem odstraja go o ok. 300 Hz, co oznacza, że zmiana indukcyjności wynosi faktycznie tylko ok. 0,5 uH. W swojej praktyce elektronicznej mało robiłem generatorów, tak jakoś wyszło, więc niektóre pytania moga byc mocno trywialne dla tych, którzy w tym siedzą :).
Pytania (chyba) do krótkofalowców:
- Co zrobić żeby wszystko było jak najbardziej stabilne w funkcji temperatury i czasu (chodzić może bez przerwy). Co można zrobić oprócz stabilnego, skompensowanego termicznie zasilania, dobrych kondensatorów i rezystorów. Obudować i zaekranowac mogę jedynie generator bez cewki.
- Czy duże znaczenie ma stabilizacja stałoprądowego punktu pracy tranzystora generacyjnego?
- Czy lepsza większa beta tranzystora, czy mniejsza?
- Czy warto wchodzić w FET-y?
- Czy w praktyce zakres częstotliwości ma znaczenie dla stabilności generatorów LC, bo w teorii raczej nie?
- Zdobyłem dwie sztuki nie produkowanych od dawna MC1648. Może ktoś badał je w warunkach zmian temperatury?
Rozważałem analizę szybkości zmian częstotliwości w programie częstościomierza, to możliwe, ale najpierw szukam pomysłu na generator.
Może jakieś inne pomysły na wykorzystanie cewki w tym przypadku. Linia opóźniająca i pomiar czasu? ma ktoś moze doświadczenia w takich rozwiązaniach? To zajęcie hobbystyczne, a więc nie chodzi o jakąś minimalizację kosztów do produkcji wielkoseryjnej. Pozdrawiam Mariusz