Transmisja danych za pomocą światła?

Ale nie bardzo daje sie glos przeslac.

A jednak pierwsza RONJA byla na diodzie LED i to niezbyt duzej mocy, za to z duza soczewka.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Jowisza kiedy robili ? Pilota juz mial.

Wlasnie o tym pisze - lata 70-te to byl burzliwy rozwoj, w 71 jak widac LED jeszcze nie bylo, a w 79 juz byly.

A druga czesc .. moze ktos policzy jaki zasieg mialby pilot z roku

1980 z soczewka ..

J.

Reply to
J.F.

Na 10km? To bedziesz mial spot wielkosci boiska i energii zabraknie dla odbiornika.

Reply to
Jerry1111

Taaa, mial... jak tata mowil 'zmien program' ;-)

Reply to
Jerry1111

Moze mi sie myla odbiorniki, ale IMO mial. Taki nietypowy uklad, bo kodowane czestotliwoscia.

Nawet gdzies chyba w szufladzie mam do tego scalaki, i to chyba nawet jz polskie.

J.

Reply to
J.F.

Lepiej miec drobny ulamek energii z boiska niz nic, bo waska wiazka pojdzie obok :-)

J.

Reply to
J.F.

Da się. Mniej więcej koło 1kHz jest kuniec, ale da się wyłapać. Potrzebna zdrowa preemfaza.

tu już trochę zawędrowałem do innych rzeczy. W powyższym przykładzie chodzi o generatory linii świetlnych do pomiarów kształtów przedmiotów, tzw sheet of light albo innych "wzorków" w ogólności nazywany w języku uniwersalnym "structured light". W tym przypadku chodzi o generację możliwie homogenicznej wzdłuż, wąskiej i o rozkładzie gaussowskim wszerz linii. Normalnie jest to robione laserem fokusowanym na soczewce cylindrycznej, ale tu problemem są zdudnienia koherentnego światła i nierównomierność linii. Z tego powodu osiągnięcie linii grubości <5mikrometrów jest praktycznie niemożliwe. LEDy tych wad nie mają, ale są też w tych zastosowaniach mniej efektywne ze względu na rozproszenie wiązki i jej (w normalnych ledach) nierównomierność. Dokładnej konstrukcji nie znam, ale producent twierdził, że optyka jest dużo bardziej skomplikowana.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

W dniu 2010-04-23 00:06, J.F. pisze:

Hmm... Nie sądzę. Moje rodzina miała Heliosa, który był nowszą konstrukcją niż Jowisz. Programator kanałów miał formę wysuwanej "szufladki". Na ściance przedniej znajdowały się cztery podświetlane diodami przełączniki. Na ściance górnej (dostępnej po wysunięciu szufladki) umieszczone były cztery niewielkie skale, każda posiadająca osobny przełącznik zakresów i pokrętło do strojenia. Pilota nie było. W prasie elektronicznej z pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych widywało się za to reklamy alternatywnego, bardziej zaawansowanego modułu. Montowało się go w miejscu tej "szufladki". Dawał on możliwość zaprogramowania większej ilości kanałów oraz (co chyba było ważniejsze) umożliwiał obsługę telewizora za pomocą pilota. ;)

Reply to
Atlantis
Órzytkownik "Waldemar Krzok" napisał:

tak, da się, tylko zastanuf się z jaką gurną częstotliwością?:O)

to z tego że zdaje się jeszcze czulszego detektora od ludzkiego oka nie wymyślono, a nawet jesli, to weź mi znajdź sensowny detektor z czasuf żarufki?:O)

więc wyjaśnij po kiego w laserze opryka?:O)

zależy co ty nazywasz laserem, ale skoro led to dla ciebie laser to siem nie dziwie:O) a nawet najgorszy chiński laser za pare zera potrafi bez trudu przenieść plamkę na odległość 100m (sprawdzone dośfiaatczalnie) więc nie muf mi że mają one ogromny kont śfiecenia:O)

led na 100km jaki problem? wystarczy dysponować optyką widzącą tego leda z ztej odległości, natomist skolimowanie lasera na taką odległość jest tak samo skomplikowane jak optyki, róznicy tu żadnej nie ma, natomiast przy laserze jest spore ryzyko że podczas tego kolimowania oślepisz paru pszypadkowych gapiuf:O) co do lasera na podczerwień i ultrafiolet to wybacz, ale są równie łątwo widoczne dla noktowizoruf i podobnych pszyrząduf co widzialne dla oka:O)

to nie jest ten sam penis, pszy laserze podsłuchiwać możesz praktycznie z kkażdego meijsca, bo wiązka lasera jest w powietszu dobrze widoczna i nie da się jej pomylić z czymś innym:O) natomiast przy ledzie skolimowanym optyką możesz podsłuchiwać jedynie z wąskeigo kąta bryłowego, a nawet jeśli się tam znajdziesz, to namierzenie nadajnika będzie tak samo trudne co szukanie igły na polu kukurydzy, na dodatek zeby szukanie miało sens musisz wiedzieć że tam ta igła jest, bo szuknie jeśli nawet tego nie wiesz ma jeszcze mniejszy cel:O)

bo laser tam nigdy nie był potrzebny, a jedynie monochromatyczne śfiaatło dużej mocy:O)

Reply to
Papa5merf
Órzytkownik "JanuszR" napisał:

problem w tym że ty ani ja nie mamy zielonego pojęcia jakie komputeru powstały, znamy jedynie te ochłapy przeznaczone dla cywiluf, reszta jest ściśle tajna, dam przykład: swego czasu armia usa odtajniła pewną technologię jako już przestażałą i przekazała bezpłatnie dla cywilnej medycyny, problem w tym że te urządzenia były tak zaawansowane technicznie że cywile majac całą dokumentację urządzń nie dysponowali technologią do jego wykonania, te "przestażałe" urządzenia okazały się dla cywili kosmiczną technologią, z komputerami jest podobnie:O) a podsłuchiwaniem głównie nie zajmuje się Jaś z sąsiedztwa, ale kgb, mosad, cia i peło i oni te kosmiczne technologię o kturych nam się nawet nie śniło, posiadają:O)

ok, więc rozumiem że ty tego nie potrafisz, ale nie oznacza to że nikt tego nie potrafi, a chyba wybitnym matematykiem nie jesteś?:O)

łapiesz mnie za słufka a nie rozumiesz sensu tego co pisze:O) mówiąc o błędach nie maiłem na myśli jakichś pomyłek, ale o wadach, albo słabych stronach szyfrowania, a każda metoda szyfrowania ma zarówno mocne jak i słane strony, więc żeby szyfrowanie było skuteczne to osoba szyfrująca (osoba klikająca "szyfruj" w kompie:O) musi znać te sprawy, oraz sposby łamania szufruf, żeby przrpadkiem nie podać klucza na tacy, albo nie sprawić ze odszyfrowanie zajmie pare minut a nie 1,079028307E+019 lat:O) ja wu\idzę że ty myślisz że łamanie szyfru opiera się wyłacznie na mozolnym szukaniu kombinacji, jesteś w błędzie, to jest najmniej skuteczna metoda, więc nie wiem dlaczego posługujesz sie nią w obliczeniach?:O)

Reply to
Papa5merf

Wolałbym abyś się wypowiadał wyłącznie za siebie. Z moich kontaktów z wojskiem (polskim) wynika, że jak zawsze są 10 lat za murzynami.

To możliwe ale nie w komputerach, tu sytuacja jest odwrotna, armia nie ma możliwości technologicznych aby wyprodukować procesory lepsze niż cywile, nie ma tyle kasy.

mitoman :)

Robię to hobbystycznie, korzystam z opracowań wybitnych matematyków. W nauce wszystko jest jawne i za darmo.

Słabe strony są znane. Każdy algorytm ma jakieś cechy, które mogą być wykorzystane aby go złamać ale w przypadku DES jak przeczytałeś aby go złamać trzeba było wykonać ogrom pracy a klucz tak łatwo zmienić i cała praca na darmo. Poza tym jak pisałem zawsze można użyć klucza 256 bit którego jeszcze nikomu nie udało się złamać.

Atak brutalny na DES to najpopularniejsza metoda. Na 3DES, DES z niezależnymi podkluczami i inne odmiany DES, AES, analiza porównawcza nie jest przydatna. Na sam początek musisz wiedzieć jaką metodą informację zakodowano, jak długi klucz użyto. Samo uzyskanie tej informacji jest pracą przekreślającą sens odkodowania co dopiero samo odkodowanie. Złamanie klucza 128 bit DES było możliwe dzięki temu, że dysponowano wiedzą o długości klucza i rodzaju kodowania a i tak zrealizowano to w czasie przekraczającym sens działania.

JanuszR

Reply to
JanuszR

Nie. Weź dowolną publikację naukową i spróbuj zdobyc ją za 0zł. Z biegiem lat jest to coraz bardziej niewykonalne.

Reply to
Sebastian Biały

Można, zwykle te same publikacje leżą sobie po różnych serwerach. Leżą zwykle na uczelnianych, organizatorzy konferencji mocno się ogłaszają aby zarobić. To zależy jeszcze od dziedziny. Matematyka to czysta nauka, nie skażona technologią więc łatwiej o publikację niż np. z elektroniki.

JanuszR

Reply to
JanuszR

Których ? To znaczy których serwerach ktore sa legalne i kosztują 0zł dla Kowalskiego i mają sensowny zbiór nowości?

I zarabiają na tym że publikacje _nie są_ ani jawne ani za darmo.

Kasę na konferencjach i publikacjach robi się tak samo. Żadna różnica. Mechanizmy nie zależą od dziedziny.

Reply to
Sebastian Biały

Ci od DVD pewnie tez tak mysleli :-P

J.

Reply to
J.F.

Na rodzimych uczelniach tych co publikowali. Mają zwykle swoje stroniczki i tam się chwalą listą publikacji, zwykle publikacja dostępna. Co do nowości to w matematyce świat nie leci tak szybko jak w elektronice, tu nowości pojawiają się stosunkowo rzadko.

Mechanizmy zależą nie tylko od dziedziny ale i od kraju. W Stanach patentuje się nawet myszy, algorytmy a wyniki nawet badań podstawowych są skrzętnie ukrywane. W Europie natomiast prawo do jawności wyników badań podstawowych jest sensem nauki a prawo patentowe nie pozwala patentować rzeczy nie będących własnością intelektualną patentujących jak np. genów człowieka. Być może Europa powinna zmienić politykę i nie pozwalać na okradanie się z własności intelektualnej Stanom.

JanuszR

Reply to
JanuszR

Tu

formatting link
mozna wyczytac ze w nastepnej wersji TC501 w miejsce programatora z sensorami zastosowano mechaniczny.

Duzo to nie zmienialo, ale zdalne przelacznie tego programatora nie bylo trudne.

O pilocie nie pisza ani slowa, ale jesli mnie skleroza nie myli to byla para scalakow MCY1024/1025 - do czegos je robiono. Pierwowzorami byly chyba SAA1024/1025.

schematu do wersji 04/05 niestety nie potrafie znalezc.

J.

Reply to
J.F.

Sie nie dziwie. LED [jak wiekszosc zrodel swiatla] ma te wade ze maja pewne rozmiary i w dodatku wiazke rozbiezna.

Jak wam sie udaje zrobic z tego tak cienka linie to nie wiem.

J.

Reply to
J.F.

No i znalazlem kopalnie wiadomosci Instrukcja obslugi Jowisza - brak info o pilocie

formatting link

Opcjonalne zdalne sterowanie

formatting link
Uklad ZS2002 byl opisany w ksiazce z 1981, i stamtad go pamietam.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik JanuszR napisał:

O! Postęp widzę! Kiedyś byli 30 lat za murzynami - sporo nadrobili!

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.