Przeka?nik - 3 cewki?

Musze załączać pewne urządzenie (pompa CO, ok 100W mocy), w zależności od tego czy załączone jest jedno z trzech innych urządzeń (3 inne pompy), pomysł jest prosty, gdyby istniał przekaźnik który miał by trzy cewki, dowolna z nich załączała by styki, czyli realizował by funkcję OR.

Czy są takie przekaźniki?

Pozdrawiam Krzysiek

Reply to
kolszew73
Loading thread data ...

kolszew73 pisze:

Nie, bo nie ma takiego sensu. To samo realizują 3 oddzielne przekaźniki połączone po stronie styków (dla funkcji OR - styki równolegle).

Reply to
BartekK

Pan BartekK napisał:

E tam. Akurat do komutacji telefonicznej takie przekaźniki z wielosekcyjnymi uzwojeniami były w swoim czasie często stosowane.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Jarosław Sokołowski pisze:

Ale pewnie na coś ok. 48..60VDC, a nie na 230VAC :P...

Reply to
Konop

Konop napisał:

Raczej tak. Ale czy ma to jakiś wpływ na manie sensu?

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "BartekK" snipped-for-privacy@NOSPAMdrut.org napisał w wiadomości news:gq3glj$eoq$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

A nie prościej bramkę OR z trzech diód?

Reply to
Desoft

Dla prądów stałych zadziała... czy te pompy są DC to nie wiadomo ;)... ale w sumie nie sądzę ;)...

Reply to
Konop

Konop napisał:

A co by miało nie zadziałać? Po wyprostowniu (jednopołówkowo) przez diody i wygładzeniu przez kondensator włączony równolegle do cewki przekaźnika.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Jarosław Sokołowski pisze:

OK, sorry ;)... On chciał zrobić bramkę OR do sterowania POMPAMI, więc ja pomyślałem, że Ty chcesz te pompy podłączyć przez diody ;)... jeśli chodziło Ci o podłączanie przekaźników, to OK, ale muszą one i tak być na inne napięcie ;)... sądzę, że z punktu widzenia prostoty i bezpieczeństwa, najlepsze jest wyjście z trzema przekaźnikami ;)... ale Twoje też jest jak najbardziej OK :)...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Konop napisał:

Z opisu problemu wynikało, że cztery pompy *już* są, a przekaźnika do sterowania jedną z nich *jeszcze* nie ma. No i on jest właśnie poszukiwany. Czyli i tak trzeba go wybrać. Skoro trudno o taki z trzema cewkami, to można zastosować trzy oddzielne, albo jeden i trzy diody (plus kondensator i ewentualnie opornik). Z punktu widzenia bezpieczeństwa nie widzę by któreś z rozwiązań było lepsze. Prostota to też pojęcie względne. Rozwiązanie z diodami będzie po prostu tańsze (dzisiaj, bo kiedyś było zgoła odwrotnie, stąd wielosekcyjne przekaźniki telefoniczne).

Reply to
Jarosław Sokołowski

Uważam, że sprawa nie jest warta dyskusji, ale dla mnie on szukał elementu, który włączy pompę w czasie, gdy jedna będzie pracować ;)... i dlatego myślałem, że Ty proponujesz diody zamiast przekaźnika ;)... no ale już jest to jasne :)... W sensie bezpieczeństwa - miałem na myśli sytuację, w której robiłaby to osoba bez wystarczającego doświadczenia... uważam, że diody i kondensatory wiszące "w pająku" są mniej bezpieczne od fabrycznie gotowych przekaźników zainstalowanych na szynie i po prostu połączonych przewodami ;)... ale to zależy od montera ;)... jak ktoś się zna - to będzie wiedział co lepsze, a jak się nie zna - to lepiej podsunąć mu rozwiązanie dla niego najlepsze ;)...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Konop napisał:

Wszystko jest warte dyskusji, a jak ktoś decyduje się zabrać w niej głos, potwierdza to.

Ten jeden przekaźnik, to oczywiście "fabrycznie gotowy" a nie przyrząd zbudowany ze szpulki od nici i szprychy rowerowej (w każdym domu znajdzie się niepotrzebna szpulka od nici i szprycha rowerowa, tak przynajmniej zawsze mawiał Adam Słodowy). A z arachnologicznego punktu widzenia, nie ma wielkiej różnicy w łączeniu zacisków na szynie odcinkami przewodów albo diodami na drucie.

Daleki jestem od podsuwania "najlepszych rozwiązań" osobom, o których umiejętnościach nie wiem nic. A już zwłaszcza od brania odpowiedzialności za skutki tego wyboru. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że często można znaleźć proste, dobre i skuteczne rozwiązanie, które niekoniecznie przychodzi od razu do głowy osobom się znającym. Bo przekonany jestem, że niejednemu jako pierwsza przyszła do głowy myśl taka, że "tu trzeba mikrokontroler z prostym programem, który oni w trzy minuty piszą z zamkniętymi oczami".

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Tak, w ten sposób chyba tego nie dopisałem... tylko jeszcze myślałem o diodzie w miejscu kondensatora. Nie sprawdzałem takiej opcji, może nie zadziałać, a może działać w zależności od przekaźnika.

Reply to
Desoft

Dla AC w pewnym stopniu tez zadziala .. byc moze w calkiem dobrym stopniu :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

A ja bym nie kombinował z diodami. 3 przekazniki to chyba najlepsze rozwiązanie. Poza tym ma jedną zaletę obwody są odseparowane galwanicznie. Nie wiem gdzie są te 3 pozostałe pomby, ale moze się wydarzyć, ze ktoś podłączy je do innej fazy, tudzież gdzieś zostaną zamienione przewody zasilające do tej pompy i może się okazać ze zaczną się dziać dziwne rzeczy albo nawet spali się któraś z pomp. Co więcej jak te 3 pompy będą podłączone do osobnego obwodu zabezpieczonego innym bezpiecznikiem to może nawet dojść do porażenia kogos, kto będzie myślał, że obwód jest wyłączony. Ja bym nie ryzykował. Rozwiązanie z diodami na pewno nie należy do bezpiecznych.

bhk

Reply to
bhk

bhk wykombinował tak:

Nieśmiało zauważę, że pod względem porażania osób myślących, rozwiązanie to (z diodami) jest równoważne rozwiązaniu z trzycewkowym przekaźnikiem, kórego poszukiwał wątkotwórca. Za to nie jest ono wrażliwe na mieszanie faz, czego nie da się powiedzieć o przekaźniku, który działa jak transormator.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "bhk" <bkot@_USUN_polsoft.pl> napisał w wiadomości news:gq7qce$sfc$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

To ma być jeden przekażnik i trzy diody.

... sądzę, że z punktu widzenia prostoty i

Kiedyś tak było, obecnie są produkowane diody do osadzenia na szynie T35. Chociaż z "domowego" punktu widzenia taki zakup nie jest najekonomiczniejszy.

...chyba trzy przekaźniki i jeden stycznik

Przerażające jest to porażenie. Współczesne szafy składają się z zabezpieczeń, styczników, falowników/napędów i jakiegoś komputerka sterującego. Dlaczego wymagać aby dzisiaj robić okablowanie szafy wzorem lat

70-tych?
Reply to
Desoft

Proszę opisać problem, bo dyskusja rozwinęła się na temat dodania przekaźnika+kilku elementów. Jak stwierdził Pan Jarosław Sokołowski, którego nawiasem mówiąc bardzo cenię za wiedzę, z pewnością są prostrze metody.

Ja ze swej strony dodam, że wstawianie przekaźnika to porażka. Przekaźnik to był element wymyślony ze 100 lat temu, gdyż nie było elektroniki. Teraz jest. Widzę to tak, że są już 3 pompy i jest pewien pomysł na czwartą. Czuję, że kolega nie jest pewien tego czy jest ona potrzebna. Jak Panowie wiecie - jestem też przeciwnikiem złomu pod hasłem pomp C.O. Jeżeli słyszę o 4 - to już jestem nawet wrogiem :-) W związku z tym trzeba by rozważyć w kolejności:

1) Czy trzeba tak rozbudowywać hydraulikę? 2) Jeśli tak jednak ma być, to czy te 3 pompy nie są już załączane jakimiś przekaźnikami. Jeśli tak, to zmodyfikować układ załączania pomp. Dla każdej pompy wstawić po jednym optoprzekaźniku np. SHARP S202 i logikę w jednej małej puszce. Takie rozwiązanie wydaje się najbardziej niezawodne. I tak będzie potrzebne dużo czasu na opiekę nad złomem C.O. Po co jeszcze serwisować złom elektryczny?
Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "kolszew73" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w Musze załączać pewne urządzenie (pompa CO, ok 100W mocy), w zależności od tego czy załączone jest jedno z trzech innych urządzeń (3 inne pompy), pomysł jest prosty, gdyby istniał przekaźnik który miał by trzy cewki, dowolna z nich załączała by styki, czyli realizował by funkcję OR.

Czy są takie przekaźniki?

Pozdrawiam Krzysiek

Witam! Już wielu kolegów odpowiadało, też nie będę podpowiadał "jedynego możliwego rozwiązania" ale powiem co o tym myślę. Ja zrobiłby tak:

1.Zastosowanie przekaźnika trójcewkowego dla zasilania prądem przemiennym mija się troche z celem, trzy cewki będą działały jak transformator. Przekaźniki teletechniczne z kilkoma cewkami mają cewki na prąd stały. 2.Chyba najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie małej skrzyneczki z szyną DIN(szerokość w zależności od użytych przekaźników), kupienie czterech przekaźników z podstawkami na szynę z cewkami na ~230V wybór typu i ceny np na
formatting link
. Wystarczą z jednym styniem zwiernym lub przełącznym.

  1. Do skrzynki doprowadzić napięcie zasilające z każdej z trzech pomp i właczyć kolejno na cewki; pompa 1 na przekaźnik 1, 2 na 2 i 3 na 3. Ja zrobł bym to kabelkiem trójprzewodowym 3 x 0,5mm.

4.Połączyć równolegle styki zwierne w/w trzech przekaźników.

  1. Połączyć tą zależną od innych pomp do skrzynki kabelkiem cztero lub pięcio przewodowym; 1-szy "N", tzw 0 2-gi "L", tzw faza 3-ci "PE" ochronny w/w od strony zasilania.

  2. W/w "N" włączyć na jedną stronę cewki czwartego przekażnika, - drugą stronę cewki tego przekaźnika połączyć z jednym z "końców" zrównoleglonych styków zwiernych przekaźników 1,2 i 3. - do drugiego z "końców" tych styków podłączyć powyżej wymieniony "L" - tenże "L" włączyć również na styk zwierny czwartego przekaźnika - Na drugą stronę styku zwiernego przekażnika czwartego włączyć czwarty przewód idący do pompy czwartej.oznaczmy go Lp
  3. Do czwartej pompy -tej "zależnej" podłączyć przewody PE, N (od strony zasilania) i Lp idący z ze skrznki z przekażnikami.

Jeżeli zastosować czwarty przekaźnik z dwoma stykami zwiernymi można przełączać też przewód N.

i to by było na tyle, pozdrawiam Marek

P.S. Napisałęm się ale to tak jakby mi ktoś tłumaczył jak coś ugotować :-))

Reply to
Marek Niedoba

Pan Sylwester Łazar napisał:

Wszystko to racja, można tak postąpić jeśli zaczyna się od zera. Nie jest wykluczone, że wtedy to najlepsza (i najprostsza droga). Ale ktoś tu prosił o rozwiązanie *jednego* problemu, a nie o projekt całej inastalcji. Można założyć, że skoro napisał co napisał, to chodzi jedynie o problem włączania jakiejś pompy po pojawieniu się napięcia w co najmniej jednym z trzech punktów. Wszystko inne być może jest nie do ruszenia, nie ma miejsca na szyny DIN, elektronikę, optoprzekaźniki i inne takie.

Bez trudu mogę wyobrazić sobie wiele podobnych sytuacji. A jednej, to nawet nie muszę sobie wyobrażać. Mam dwa gazowe piece *równolegle* zasilające jedną instalację c.o. Piece są takie z tych lepszych i droższych, z bogatą automatyką elektroniczną. A rury i grzejniki stare, pamiętające jeszcze czasy budowy Drugiej Polski. W każdym piecu jest pompa, bez której zresztą nic by nie mogło działać, bo zamontowane są na ostatniej kondygnacji budynku. Trzeba tak było kiedyś zrobić żeby nie zamarznąć po wyłączeniu dużej kotłowni węglowej, która zasilała również nieczynną teraz halę fabryczną. Gdyby się okazało, że w którejś odnodze cyrkulacja jest za słaba, to dodatkowa pompa mogłaby się okazać pomocną. No i stajemy wtedy przed podobnym problemem pompowo-przekaźnikowo-diodowym, bo nikt przecież nie będzie bebeszył automatyki nowego pieca. (Na szczęście zima jakoś minęła, wszędzie było w miarę ciepło, a teraz sukcesywnie wymieniane są rury i grzejniki na nowe.)

Reply to
Jarosław Sokołowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.