miał ktoś podobny?

Witam

Mam przed sobą partię urządzeń, która nie działa :) Winowajca: MAX3488ECSA. Tak mi się przynajmniej wydaje... . Diodomierz wskazuje ok.

0,68V między pinem 1 (Vcc) i 8 (Noninverting Input), oczywiście anodą do VCC. Efekt - podłączenie do RS-422 robi mi zwarcie :/. Tutaj link do datasheeta:
formatting link
jest tam opisanych kilka układów, chodzi o 3488)

Według mnie żadnej takiej "diody" tam być nie powinno... . W prototypie siedział 3488ESA, mam jeszcze jedną sztukę, i on takich problemów nie miał. Nie wiem w tej chwili, co siedziało w poprzedniej serii :/.

Pytanie, czy to normalne w tym układzie? Czy może firma montująca zakupiła jakąś "udaną" serię? A może ktoś uruchamiający coś źle podłączył i konsekwentnie ubijał wszystkie sztuki po kolei? :).

Wiem, wróżka ma wolne, ale liczę, że może ktoś potwierdzi albo rozwieje moje przypuszczenia, że takiej zachowanie tego układu nie jest prawidłowe :).

Reply to
Konop
Loading thread data ...

Użytkownik "Konop" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:jm4n1a$brd$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Też uważam, że takie zachowanie jest nienormalne (nawet w drugą stronę diody nie powinno być ze względu na -7...+12V). A czy udana seria, czy ktoś ubijał to nie zgadnę. Tyle się ostatnio słyszy o podróbkach przed którymi się podobno nawet produkcja wojskowa nie potrafi w 100% obronić. Gdzieś czytałem, że nawet same plastiki z nóżkami się trafiają, a u Ciebie przynajmniej coś w środku jest.

Jak wybierałem 485 3v3 to mi wyszła seria 3070 głównie z powodu 256 i True Fail-Save. Ze scalakami mającymi Fail-Save (bez True) mieliśmy kiedyś problem - pechowa para scalaków potrafiła potrzebować kilka sekund aby przesłać każdą kolejną ramkę. A że pech występował sporadycznie (i zależał od temperatury itp) to zdiagnozowanie niełatwe. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2012-04-12 09:50, Piotr Gałka pisze: [...]

Mnie trafiły się PCF8584 z wszystkimi nóżkami zwartymi. Jeden potraktowałem młotkiem, w środku była po prostu metalowa wytłoczka. Kupiłem w Poltroniku, skontaktowałem się z nimi. Pan coś grzebał, po chwili przyznał, że wszystkie kostki, które mają, są takie jak te moje. Ale ich nie wymienili, kasy też nie oddali...

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Jakim cudem mogli nie oddać kasy?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2012-04-12 11:22, RoMan Mandziejewicz pisze:

Wygrzebałem stare papierki, wyblakły tak, że trudno odczytać. Okazuje się, że kupiłem cztery kostki, oddali kasę za dwie, w przypadku dwóch pozostałych stwierdzili, że są lutowane, a reklamacje uwzględniają tylko w przypadku nielutowanych. Zabawne, nieprawdaż?

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Zmienileś dostawcę po tak zabawnym dowcipie?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Am 12.04.2012 13:30, schrieb Paweł Pawłowicz:

Nie. To podchodzi pod oszustwo. Ja bym nie darował i podał do sądu. Akurat można w twoim przypadku łatwo stwierdzić, że układy nie od złego wlutowania poszły się kochać.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

W dniu 2012-04-12 13:39, RoMan Mandziejewicz pisze:

Oczywiście.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2012-04-12 15:09, Waldemar Krzok pisze: [...]

A ja po prostu przestałem u nich kupować. Niepojętym zbiegiem okoliczności po zmianie dostawcy takie same tranzystory w ejszbridżach przestały padać jak muchy. Ale to z pewnością czysty przypadek.

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.