Mostek H i male amplitudy

Czesc,

mam uklad 1-fazowego falownika. Jego zadaniem jest wygenerowanie sinusoidy (50Hz, P<300W) o regulowanej amplitudzie. Regulacja w zakresie 1:100, czyli

2,3 - 230 Vrms. Uklad pracuje w ukladzie pelnego mostka. Mostek i drivery to gotowiec - FSAM10SH60A, ktory niestety wprowadza pewne ograniczenia: czas martwy miedzy wylaczeniem i zalaczeniem gornego/dolnego tranzystora to minimum 3us. Wiem, koszmarnie duzo. Z kolei dla zalozonej minimalnej amplitudy czasy zalaczenia (czyli wypelnienie PWM) powinny byc rzedu dziesiatek ns, czyli duzo mniej niz dead-time. Jak to ugryzc? Moze sa rozpracowane jakies sprytne algorytmy, wykorzystujace jednoczesnie obie polowki mostka? Dodam , ze powazne obnizenie czestotliwosci PWM raczej nie wchodzi w rachube (bo by filtr LC jej nie wycial).

Pozdrawiam, Maciek

Reply to
Maciek
Loading thread data ...

Jak Ci to wyszło?

Bez przesady.

Użyj modulacji sigma-delta zamiast typowego PWM, zejdź z częstotliwością taktowania do rozsądnych granic, zaimpregnuj porządnie dławiki, żeby nie hałasowały i będzie działać.

Reply to
RoMan Mandziejewicz
[...]

Ale on się po prostu nie załączy. Nie musisz aż tak dokładnie generować sinusoidy.

Stosuj filtrowanie dwustopniowe, zwiększ pojemność filtra.

Na Elektrodzie opublikowałem jakiś czas temu ideę realizacji falownika, w którym modulacja delta-sigma została wyliczona metodą propagacji błędu i stablicowana. To da ładną sinusoidę. A regulację napięcia wyjściowego możesz zrealizować poprzez regulację napięcia szyny DC. Przy okazji możesz bardzo łatwo zrealizować sprzężenie zrwotne bez potrzeby stosowania szybkich mnożeń itp.

formatting link

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2011-07-12 14:56, RoMan Mandziejewicz pisze:

To musiałby szynę DC zasilać z przetwornicy a nie z prostownika.

Reply to
Mario
Reply to
identifikator: 20110701

Piszesz o szynie 380V DC z mozliwością obniżenia do 350V DC - sądziłem, że to przetwornica - na goły prostownik za dużo, na aktywne PFC za mało...

Robienie step-down to faktycznie pomysł marny, choć realizowalny.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Hello,

[...]

Sorry - pisanie po drzemce bywa nieskładne - Maciek pisze a nie Ty.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jasne. Czyli używasz PFC tylko do stabilizacji a nie martwisz się harmonicznymi. Zresztą - zapewne dla Twojego sprzętu i tak spełni normy nawet po obniżeniu napięcia do 350V.

Tak się zastanawiałem i wyszło mi, że da się zrobić w miarę tanio step-down z 400V DC na 5-350V DC przy założeniu, że regulację robimy w minusie szyny DC. Wtedy sprawę załatwia UC3843 + MOSFET i dławik (wcale nie taki drogi ani wielki).

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jako drugi stopień lepiej - dławik sprzężony zmniejsza zakłócenia wspólne przenoszone na wyjście. Do wygładzenia przebiegu potrzebujesz dwóch stopni na zwykłych dławikach - najlepiej filtr typu H - symetryczny, na 4 dławikach i kondensatorze a dopiero za nim filtr zakłóceń wspólnych typu O na dławiku skompensowanym i dwóch kondensatorach 100nF/275V/X

Jesli obecne dławiki się grzeją, to znaczy to, że są za małe - praw fizyki oszukać się nie da.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ja naprawdę zrobiłbym na Twoim miejscu tego step-downa...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2011-07-13 14:36, RoMan Mandziejewicz pisze:

A jak to robią w fabrycznych falownikach? Zazwyczaj szyna DC jest o stałym napięciu. Z mniejszą precyzją sterują napięciem czy kluczują z mniejszą częstotliwością?

Reply to
Mario
[...]

Nie mam pojęcia. W tych układach, które widziałem, używano sprzężenia zwrotnego, niestety.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.