Bez przesady. Jesli robisz elektrolize wody to jej opor jest sporawy. Nawet jak dodasz NaCl to nie bedzie na tyle maly, zeby zepsuc twoj zasilacz. No chyba, ze wymyslisz jakies superwielkie elektrody. No i zapewne uzywany zasilacz ma wbudowane ograniczenie pradowe?
To zamiast NaCl uzyj np. NaHCO3 (proszek do pieczenia) czy cos w tym stylu, przynajmniej smierdzacy chlor ci sie nie bedzie wydzielal.
Najlepiej miernikiem. A jak nie to z teorii lub tablic.
Elektrody platynowe sa dla ciebie latwiej dostepne?:)
Aluminium w kazdym domu sie znajdzie, a jak nie to za grosze kupisz np. w castoramie. NaOH to popularny kret, tez do dostania za grosze, a byc moze go nawet masz.