łączenie akumulatorów

jest taka (słabo wnioskowa) sprawa,

wyładował mi się akumulator, nie ma siły nawet zakręcić...

czy mogę dołączyć do niego "lejcami" drugi sprawny akumulator i odpalić wóz? a po odpaleniu mogę spokojnie na uruchomionym silniku odpiąć "lejce"? i to nie eksploduje mi w oczy?

czy tak łączyć równolegle to można wszelkie akumulatorki? czy tylko te samochodowe?

główne pytanie jest takie, czy można i mi to nie eksploduje?

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

W dniu 2017-04-02 o 19:22, niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU pisze:

Musisz zmierzyć napięcie na dobrym i na wyładowanym. Potem bierzesz z katalogów maksymalny dopuszczalny prąd rozładowania dobrego oraz dopuszczalny prąd ładowania rozładowanego. Następnie z prawa oma bierzesz różnicę napięć, impedancję wewnętrzną akumulatorów i wyliczasz rezystor szeregowy do ograniczenia prądu aby nie był wyższy od najniższego dopuszczalnego z tych dwóch (bo po połączeniu będzie ten sam prąd przepływał przez oba). Wyliczony rezystor łączysz w szereg z kablem dodatnim, którym połączysz oba akumulatory (można i na ujemny dać, ale gdyby wtedy w stojących obok siebie autach ktoś otworzył drzwi i oparł je na drugim, zrobił by obejście rezystora i mógłby popłynąć za duży prąd doprowadzając w skrajnym przypadku do wybuchu z przegazowania elektrolitu.

Zdrówko

Reply to
Irokez

no nie, a bez tego opornika się nie da?

to co ja mam zrobić, samochód stoi w podziemiach, gdzie nie ma żadnego gniazdka z prądem...

Reply to
invalid unparseable

mam taki opornik 2,2ohm 10W będzie dobry? ile czasu musi się mniej więcej ładować?

z godzinę? czy z 10 godzin?

Reply to
invalid unparseable

W dniu niedziela, 2 kwietnia 2017 20:16:46 UTC+2 użytkownik niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU napisał:

Woltomierzem trzeba zmierzyć napięcie na rozładowanym, powinno być co najmniej 10.5V - ewentualnie sprawdzić na oświetleniu wewn. kabiny, czy mocno przygasa, jak włączy się światła mijania. Jeżeli próba ta wypadnie negatywnie, bo auto stało całą zimę lub parę tygodni, to trzeba aku wymontować i ładować w domu lub gdzie indziej i to długo - na oko z 15 godz. (przeciętną ładowarką). Jest jeszcze szansa, że zaśniedziały klemy: woltomierzem zmierzyć spadek napięcia między każdym z biegunów aku a samą klemą przy włączonych światłach mijania. Powinno być praktycznie 0 - jeśli jest inaczej, trzeba odkręcić i przeczyścić.

Sprawdzamy, czy dodatkowe aku jest rzeczywiście naładowane (powinno mieć 12.6V lub minimalnie mniej). Podobno najpierw należy połączyć plusy jednym kablem, a dopiero później minusy drugim (ja całe życie robiłem odwrotnie). Żaden opornik nie jest potrzebny - no chyba, że się pisze pracę przejściową na specjalności Elektrotechn. Samochod. - to na ocenę celującą trzeba taki opornik uwzględnić i dokładnie obliczyć oporność i moc.

Reply to
TurboPascal

dlatego przy odpalaniu w ten sposób trzeba mieć okulary ochronne.

Reply to
sundayman

czytam i zastanawiam się, kto troluje tutaj...

Akumulator normalnie podłączasz równolegle kablami rozruchowymi, poczekaj sobie chwilkę (minutę?) i możesz kręcić. Jak odpalisz to odpinasz kable, pakujesz akumulator do bagażnika i jedziesz.

Jak mała 'bendzynka' to możesz wsiadać i od razu kręcić, natomiast jak masz silnik w dyskusyjnym stanie i musisz chechłać by zapalił to sugeruję go potrzymać pod kablami dłużej.

Dopóki nie pomylisz biegunowości to nic się nie stanie:)

Reply to
sirapacz

W dniu 2017-04-03 o 09:13, sirapacz pisze:

Bardzo teoretycznie to może coś w tym jest, ale praktycznie to tak jak mówisz.

Pozdrawiam

Jacek

Reply to
Agent0700

W dniu 2017-04-02 o 21:44, sundayman pisze:

No bo to jest tak jak z przechodzeniem przez autostradę, większości się udaje...

A znajomemu ostatnio kable w rękach miękkie się zaczęły robić przy takim pożyczaniu prądu.

Więc nie napiszę "podłączaj bez obaw".

Reply to
Irokez

Użytkownik "Irokez" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:58e2685c$0$5145$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

"Na odwyrtkie" zrobił, czy taki pobór był? Czy chińska cienizna?

Takowoż. Coby autom, czy aku, nie zrobić kuku.

Reply to
HF5BS

W dniu 2017-04-03 o 17:53, HF5BS pisze:

na odwyrtkie ;)

Reply to
Irokez

I zawsze przylezie taki i popsuje zabawę !

Reply to
sundayman

Użytkownik "Irokez" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:58e29b3a$0$15192$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

No, to ja nie mam pytań, pozostaje mieć nadzieję, że ich rezystancja wewnętrzna była wystarczająco duża i dzielnie przyjęła na klatę... wróć, na zwarcie, całe 24V (bo 2x12, czyż nie?). A na poważnie - interesują mnie pożary samochodów, jakie przyczyny. Niejedno auto (filmów na YT od zaj...nia), jarając się, cały czas jest pod napięciem i np. trąbi, albo mu światła się świecą, nawet radiola policji się trafiła, jara się, aż miło... i chyba trąbi (częste w palących się autach). Czemu piszę - bo policzyłem, że na zwarcie, daję jakieś 1200A, to nawet do 3 minut poleci jak mocniejszy aku, a to wystarczająco dużo, by się rozjarać i nie chcieć zgasnąć. Aż i mnie się od tego zwarcia nieco ciepło zrobiło...

formatting link
ż do 6:20 widać, że pod prądem, klosze mu się topiły, a żarówki w nich nadal migały... Takie zwarcie w autobusie to mnie nie zdziwi. Aku to duża bateria i sporo może. Uff, otworzę okno, bo aż mokry jestem...

Reply to
HF5BS

Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:obu9o3$93f$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Żeby się tak nie skończyło...

formatting link
(ściszyć 2:23, jest głośno!)
formatting link
przez dłuższy czas pod prądem... Tu też...
formatting link

Reply to
HF5BS

a bo to robią te samochody takie łatwopalne. Nie mogli by to robić z samej blachy ? Do tego zamiast paliwa dać nakręcaną sprężynę. Najwyżej by się ta sprężyna rozsprężynowała...

Reply to
sundayman

sirapacz pisze:

[..]

Ogień ogniem zwalczaj :>

Reply to
AlexY

Byle nie z magnezu albo aluminium ;)

el es

Reply to
el_es
[..]

Audi TT jest aluminiowe.

[..]
Reply to
AlexY

Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:obujcm$ntb$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

I załatwiła by temat, jak jedna z lin nośnych, co się wyrwała przy zakładaniu, przy budowie kolejki na Kasprowy Wierch...

Reply to
HF5BS

Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:obucvs$i1p$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl... Użytkownik "Irokez" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości

Jeden z akumulatorow byl mocno wyladowany, a takie polaczenie zaczelo go przebiegunowywac, wiec jest szansa, ze szybko spadlo do 12V i jeszcze pomogl stawiac opor.

Przy takim pradzie pojemnosc akumulatora znacznie spada.

2m drucika fi 0.5mm podlaczone do aku staja sie czerwone w mgnieniu oka. I napiecie spadnie niewiele. W samochodach takich cienkich nie ma, ale grubsze tez sie zaswieca.

Wiec owszem - na skutek jakiegos przetarcia izolacji i zwarcia moze sie auto zapalic.

Nadzieja w tym, ze PCW pali sie kiepsko, moze nic innego nie zdazy sie zapalic.

Myslisz, ze to od zwarcia ? Duzo rzeczy w samochodzie jest palnych.

W okolicach 6:10 zaczyna swiatlo slabnac ... ale chyba z powodu wytopienia kloszy/reflektorow. Czestotliwosc do konca nie spada, no ale elektronika moze byc niewrazliwa na napiecie.

J.

Uff, otworzę okno, bo aż mokry jestem...

Aż i

formatting link
ż do 6:20 widać, że pod prądem, klosze mu się topiły, a żarówki w nich nadal migały... Takie zwarcie w autobusie to mnie nie zdziwi. Aku to duża bateria i sporo może. Uff, otworzę okno, bo aż mokry jestem...

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.