Świetlówka bakteriobójcza i skutki ubo

Witam.

W zasadzie nie wiem jaka grupa, ale doświadczenie z UV chyba spowoduje ze tutaj znajdę najwięcej osób mających coś do powiedzenia.

Przegrywam walkę z plesnią w mieszkaniu. Pleśń pojawiła się bo mam wilgotną ścianę. Wietrzenia, grzanie itp nie pomagają, pleśń wychodzi po jakimś czasie.

Czasami nie ma nas w domu i zastanawiam się czy nie warto by zainwestować w świetlówkę bakteriobójczą. Wydatek nie jest specjalnie duzy, skuteczność podobno niezła w usuwaniu pleśni. Wyobrażam sobie ze postawie takie coś na 24h w pokoju raz na jakiś czas i przynajmniej powierzchniowo powinno mi to pleść zniwelować (pod tynkiem jej nie ma).

I teraz pytanie: czy ktoś wie jakie są skutki uboczne? np odbarwianie się farb akrylowych, żółkniecie plastików, uszkodzenia matryc TV, blaknięcie fotografii ;) ?

I druga sprawa: czy zakres promieniowania świetlówki bakteriobójczej to mniej więcej to samo co lampy rtęciowej bez luminoforu?

Ma ktoś moze jakieś negatywne doświadczenia przy naświetlaniu plytek typu sciana zmienila kolor, ubranie zmienilo odcień ?

Reply to
Sebastian Biały
Loading thread data ...

Kasowałem tym EPROMy :-) Dokładnie wywietrz pokój, powstaje ozon. A tak poważnie zacząłbym od tego:

formatting link
Nierozcieńczony barwi paluchy na żółto. W stężeniu roboczym jest ok. Nie śmierdzi, mimo podobieństwa nzawy nie ma nic wspólnego z lizolem.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
invalid unparseable

To wiem ;) Niestety nie wiem jak wpływa na wymienione rzeczy. Wydaje mi się, ze w szpitalu widziałem zabarwioną na żółto obudowę podgrzewacza do wody. Zabarwienie było z kierunku świetlówki ...

Nie, chemia się sprawdza, ale pleśń wraca. Chcę sprawdzić metodę która mi usunie nie tylko pleśń ze ściany ale również z kurzu, mebli, dywany itd.

Reply to
Sebastian Biały

Ale to nie jest problem (kurz itp.) problemem jest pleśń wewnątrz muru a na to tylko chemia i to nie do zaniku z powierzchni ale przez dłuższy czas profilaktycznie (niestety nie jest to zdrowe i należy bardzo dokładnie przestudiować zalecenia producentów środków, nie wolno ich mieszać ze sobą), najlepszym sposobem jest skucie kilku centymetrów.

Qbab

Reply to
Qbab

Zacznij od drugiej strony ściany lub nieizolowanego fundamentu. Wbrew pozorom, dołożenie izolacji poziomej jest możliwe w istniejącym budynku. Jak ściana będzie zaizolowana z zewnątrz, od spodu, a może też od góry, można przystąpić do drugiego etapu walki. UV działa tylko powierzchniowo. S.

Reply to
Sylwester Łazar

Mam ścianę szczytową która także jest mokra i pleśniała. Na razie zobiłem tak jakieś 5 lat temu. Kupiłem SAVO, wypsikałem tym i wyczyściłem ścianę bo bielusienkiego tynku. Konieczne wietrzenie i praca w krótkich okresach bo wali to niemiłosiernie. Ja to robiłem jak było ciepło aby okno cały czas było otwarte. Jak wyschło, szkło wodne dwie warstwy na ścianę. Na razie nie wraca. Ale niedługo ocieplają ścianę.

Pozdrawiam.

Reply to
Irokez

Powatpiewam czy pomoze - te plesnie sa wszedzie, znow przyjda. Moze jednak zaczac od osuszenia sciany, albo jakis wentylatorek do stalego dmuchania. Albo popracowac nad oknami i wentylacja.

J.

Reply to
J.F.

Sebastian Biały pisze:

Widze że koledzy odwodzą Cie od tego pomysłu. ja też chciałem walczyć za pomocą takiej świetlówki ale z roztoczami. nie wykonałem urządzenia właśnie przez brak informacji o skutkach ubocznych. pozatym nie złapałem ani jednego roztocza - zeby sprawdzić jak długie naświetlanie go zabije. To promieniowanie to nie to samo co z lampy rtęciowej, chyba jest bardzie j szkodliwe. Słyszałem o przypadku pielęgniarki która nie wyłączyła takiej lampy i przebywała w naświetlanym pomieszczeniu. po kilku minutach nabawiła sie oparzeń na tyle mocnych ze już została w szpitalu. raka nie dostała, wzrok też OK. Tak wiec ostrożnie.

ToMasz

PS pisz na grupie o postępach, sukcesach i porażkach. ps2, ja chciałem wykonać zamknętą metalową obudowę, w której byłaby świetlówka, - tak aby nie naświetlała otoczenia.

Reply to
ToMasz

Powitanko,

Stosowalem do ubicia plesni pod prysznicem i na scianach w piwnicy. W piwnicy nie mialo co, kafelkow nie odbarwilo, pod prysznicem elementow plastikowych tez nie odbarwilo, fotografii i TV nie trzymam w lazience, to nie wiem;-), ale (plesniejacy) silikon, farby (biale) - nie zauwazylem zmian. Oczywiscie ozonu pelno, wiec po wylaczeniu wietrzenie intensywne lub odczekanie min. godzine. Naswietlalem kilkanascie razy po ok. pol godziny takim sloneczkiem do opalania z lat 70. Opalac sie tym nie mialbym odwagi, pisza zeby nie przekraczac 3-4 min, wlaczam/wylaczam zdalnie. Mam nadzieje, ze plesn ubilem, choc oczywiscie jest to tylko pierwszy etap trudnej drogi rozwiazania problemu. Izolacji w piwnicy nie moge zrobic, bo dom jest czesciowo podpiwniczony i zlosliwie naplywa spod domu czesci niepodpiwniczonej. Ale to juz NTG.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Na pleśń skuteczne jest tylko siarkowanie (jak w piwnicy).

Jest też siarkownie pałacowe. Ściany z gipsu (siarczan wapnia) nie pleśnieją. Inne siarczany są też skuteczne. Kup siarczan magnezu (nawóz sztuczny - 3zł kilo) i pomaluj na próbę kawałek ściany stężonym roztworem. Środek bezbarwny bez smaku i zapachu. Jadalny (sól gorzka). S*

Reply to
Szczepan Białek

Zawsze można i nawet trzeba.

Reply to
Sylwester Łazar

Siarkowanie robi się dwutlenkiem siarki lub siarczanami IV (dawniej zwanymi siarczynami). Siarczany VI, takie jak gorzka sól nic nie dadzą. A płyty gipsowo kartonowe pięknie pleśnieją. Z innych chamskich środków: podchloryny. Tylko jak tam później wytrzymasz?

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
invalid unparseable

Na razie gzrybobójczy w tylku i farbie i nie waraca.

Ściana jest spółdzielni i jest permamentnie wilgotna w kilku punktach. Walka ze spółdzielną zastanie mnie z emeryturą ...

Reply to
Sebastian Biały

To blok wielkopłytowy.

Na razie grzyb jest *tylko* powierzchniowo. I chcę zeby tak pozostało.

Reply to
Sebastian Biały

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" snipped-for-privacy@wnoz.up.wroc_DOT_pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Pleśnie i grzyby to pasożyty. Nowotwory też. J. Schneider odkrył że Epsom salt to leczy. Nie wszystkie siarczany są takie same. Epsom salt (sól gorzka) od lat 400 jest najepszym środkiem dezynfekcyjnym na rany i wysypki. Ja by spróbował na ścianie. S*

Reply to
Szczepan Białek

Na plesnie to chyba sanepid czy inny nadzor budowlany.

Zaplaci co miesiac za odgrzybianie, bedzie im grozilo przydzieleni Ci lokalu zastepczego, to moze przyspiesza. Oczywiscie sprawdzic wilgotnosc w domu, okna, wentylacje.

J.

Reply to
J.F.

Walka ze spółdzielnią kończy się jak walka z mafią ;)

A jak przydzielą :) ?

Mam małe dzieci. Nie mogę sobie pozwolić na bezustanne wietrzenie, szczególnie zimą. Szukam metod prewencyjnie zatrzymujących rozrost plesni. Na razie sprawdziły się środki dodawane do farb i gipsu, ale ogniska pleśni są w różnych miejscach w okolicy sciany szczytowej i musiąłbym tak naprawdę wyremontowac spory kawał mieszkania, a srodki te

*naprawdę* smierdza chemią. Świetlówka wydaje mi się rozsądnym pomysłem o ile nie spowoduje skutków ubocznych. W zasadzie dla dobra ludzkosci jestem gotów zakupić takową i sprawdzić przynajmniej czy nie szkodzi.
Reply to
Sebastian Biały

Sprzedaj to mieszkanie i kup dom. Wydaje mi się, że z pleśnią się nie wygra w ciągu roku. Kup mały rekuperator i wentyluj. Jak się będziesz przeprowadzał to zabierzesz ze sobą. S.

Reply to
Sylwester Łazar

W szpitalach po włączeniu świetlówki nie wolno wchodzić do pomieszczenia, są stosowne napisy...

Reply to
Desoft

To wtedy sie bedziesz zastanawial .. albo przeprowadzisz test plesniowy i odrzucisz oferte z oburzeniem :-P

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.