Świetlówka i czarne końce rury

Jak to jest z tym rozpylaniem na końcach rury (przy żarniku) ? Wiadomo, że im "zimniejszy" start tym gorzej. Tak sobie myślę, że teoretycznie oba końce rury powinny być "osmolone" równomiernie. Czemu przeważnie jest tak, że któryś z końców rury jest bardziej czarny ? Czy to przypadkiem chodzi o to, że może przebieg napięcia sieci ~230V jest niesymetryczny względem zera ? Bo np. sąsiednia firma grzeje tylko dodatnimi połówkami ;) Przez niesymetryczność połówek sinusa (w praktyce trapezopodobnego przebiegu) sieci zasilającej jeden z końców rury jest procentowo więcej bombardowany elektronami i stąd nierównomierne zaczernienie rury ?

Reply to
Andrzej Litewka
Loading thread data ...

Użytkownik "Andrzej Litewka" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:

wynika to roznicy w pracy anody i katody

jako zart moze byc... ;-)

ale jaja ;-)

Reply to
Psychik

"Psychik" news:c0nhji$5j3$ snipped-for-privacy@topaz.icpnet.pl

Raczej trudno mówić o anodzie i katodzie jeżeli zasilanie jest zmienne.

Reply to
Andrzej Litewka

To raczej może wynikać z niedokładności konstrukcji żarników

A to niby z jakiej okazji ????

No to już bez przesady.. Dla świetlówki jest jeden kit w którą stronę płynie przez nią prąd. I na pewno nie jest ona w stanie rozpoznać żadnych trapezów.

Adam

Reply to
ammpp

Użytkownik "Andrzej Litewka" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@and.krakow...

Bo jest z tej strony gorsze chłodzenie niż z drugiej

Reply to
sp9lwh

Użytkownik "sp9lwh" snipped-for-privacy@autorom.pl napisał:

jesli swietlowka jest w pozycji pionowej, to temperatury na obu jej koncach sa inne i zywotnosc rury spada, ale jesli w poziomej, to tak nie jest. rury czernieja z powodu osadzania sie wolframu emitowanego ze skretki. im bardziej ciemna rura, tym blizej do przepalenia drutu. roznica w czernieniu rury jest spowodowana roznica w predkosci "wypalania" wolframu. powodem moze byc rozna jakosc obu skretek lub temperatura pracy lub... hmm cos jeszcze?

Reply to
Psychik

"ammpp" news:c0nriu$mvt$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl

Taaaa pewnie. Mało się bawiłeś świetlówkami. W czasach kryzysu świetlówkowego robiono układy, w których mogły pracować świetlówki z przepalonymi skrętkami, pracowało to na napięciu stałym, był odpowiedni powielacz napięcia aby mogło to startować gdy dostanie na początku kopa z takiego powielacza bez potrzeby grzania rury przed startem - niestety ciągły przepływ elektronów w jedną stronę powodował, że nawet w zapiętej nowej sprawnej świetlówce w takim układzie już po kilku dniach były widoczne na jednym końcu osmolenia i co ciekawe jeden koniec świecił jaśniej od drugiego. Było to płynne przejście od pełnego światła na jednym końcu do mniej więcej świecenia połową mocy (na oko) na drugim końcu. W standardowym układzie świetlówka emituje światło mniej więcej o jednakowym natężeniu na całej długości rury. Następny przykład to świetlówki w autobusach - ten sam efekt - nawet w niby nowoczesnych SCANIA-ch jeżdżących po Krakowie - osmolone jedne końce od drugi bardziej niż w normalnych sieciowych oprawach. W powyższych przypadkach świetlówki pracują poziomo.

Reply to
Andrzej Litewka

Użytkownik "Andrzej Litewka" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:

a jeszcze jest taka sprawa, ze jarznik na obu koncach jest umieszczony w roznej odleglosci od konca rury (kwestia poprawy warunkow pracy) - zatem tam gdzie jest bardziej odsuniety jest wieksza powierzchnia "przejmujaca" emitowany wolfram... (tak mi sie z wykladow przypomnialo... a egzamin 29tego ;-)

Reply to
Psychik

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.