Jak zmierzyć ilośc prądu w akumulatorze?

Zbyszek pisze:

Zgadza się mój błąd. Przy niskiej temperaturze jest mniejszy opór. Ale o co chodzi ze wzorem na moc to nie rozumiem.

To się przyda, ale w sumie nie napisał aż tak źle.

Użytkownik "Tomasz Gęguś" snipped-for-privacy@pocztaUSUN-TO-ZARAZ.onet.pl> napisał w wiadomości news:grcsro$q5o$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Napis moze byc zatarty, albo pomylony, albo napiecie nie takie jak trzeba, albo moze cie interesowac ile dokladnie watt pobiera zarowka "100W"

No to masz dwa problemy:

-zmierzyc rzeczywista pojemnosc tego akumulatora, bo zapewne jest inna niz napisana .. i co gorsza sie zmniejsza. Najlepiej naladowac do pelna, podlaczyc zarowke, dwa mierniki i spisywac parametry rozladowania co pewien czas.

-okreslic stopien naladowania .. i jest to zadanie trudne. Bo w zasadzie do dyspozycji jest tylko napiecie, a to sie mocno zmienia w zaleznosci od temperatury, pradu obciazenia, historii poboru/ladowania przez ostatnie godziny, itp. Latwiej aerometrem, ale w znanej baterii.

Mozna to zrobic monitorem ladunku, tylko musi pracowac caly czas - a co najmniej od ostatniego pelnego ladowania i rozladowania. Tak sie to robi w laptopach.

J.

Mario pisze:

Dodam jeszcze, że kiedyś były żarówki węglowe, które miały ujemny TWR i jakoś działały bez stabilizatorów :) Łagodniej się rozżarzały.

Co jest nie tak we wzorze 100W/12V = 8A? Pomijając dokładność obliczeń.

[...]

Ile czego?

[...]

A powinien około 12 godzin. 20W/12V= 1,6A. 200Ah/1,6A =12h. Naładuj jeszcze raz na maksa skoro zasilacz wyłącza automatycznie. Rozładuj tą żarówką sprawdzając Wwltomierzem czy nie osiągasz mniej niż

10.8V. Jeśli miernik ustawisz na 20V DC i przewody wetkniesz w dwa dolne gniazda to masz pewność, że go nie uszkodzisz przykładając sondy do zacisków akumulatora :)

Ale sprawdzałem tylko raz. No i nie wiem czy to znaczy,

Nie możesz. Tylko do 10.8V

Postaram sie to zrobić. Ale nie bardzo rozumiem. 200Ah/1.6A = 120.0480 h Albo gdzieś przecinek zgubiony. Rozumiem, ze to co Podane mam na akumulatorze mam 20Ah to by sie zgadzalo.

Czyli tak na prawde to ten caly miernik nie je st mi do niczego potrzebny bo mi nic nie pokazuje. No jest potrzebny by nie zniszczyc samego akumulatora i tyle. Ale nic nie pokazuje. Czyli sprawdzam tak jak na rysunku

Wyszlo mi 12.56 czyli jak rozumiem nic nie wiem, po za tym, ze nie jest to pusty i nie jest to pelny (tak gdzies 70%). Czyli ze moge teraz rozladowac

100W zarowka i sprawdzic kiedy zgaśnie.

Tak wszyscy ostrzegali, ze ten miernik to sie nie nadaje i ze wybuchnie, a tu prosze jednak sie nadaje ;) Pewnie jak bym sie zapytal to okazalo by sie ze i prad w gniazdku zmierze jak pisalem poprzednio ;) Ale oczywiscie bardzo dziekuje za pomoc dla osoby, ktora nie bardzo wie jak dokladnie zapytac.

Ale oczywiscie zdajesz sobie sprawe, ze powyzsze stwierdzenie nie ma sensu? :) Prad bedzie taki, jaki masz bezpiecznik, przy czym ten ostatni natychmiast sie spali (podobnie jak miernik... byc moze). W przypadku akumulatora bedzie inaczej - kilkaset A, które poplynie przez rezystancje, jaka stanowi miernik natychmiast wysadzi ten sprzet w powietrze (albo eksploduja przewody).

k,

P-J^2*R czyli z kwadratu prądu przepływającego przez nią oraz jej rezystancji.

Zbyszek

Ten Tomasz to albo robi wsiech w bambuko, albo nie uważał na fizyce w podstawówce. Dla niego prąd, napięcie, pojemność i opór to synonimy.

Waldek

Użytkownik "Tomasz Gęguś" snipped-for-privacy@pocztaUSUN-TO-ZARAZ.onet.pl> napisał w wiadomości news:grd5nk$hac$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Wykonałeś pomiar napięcia - to jak pomiar różnicy poziomów między zbiornikiem zaporowym a rzeką poniżej. A pomiar prądu w gniazdku (lub z akumulatora) to wysadzenie zapory i pomiar prądu wody poprzez osobiste sprawdzenie ustoję, czy nie. P.G.

chyba masz niezłą zabawę udając głupka SJS

Użytkownik "Tomasz Gęguś" snipped-for-privacy@pocztaUSUN-TO-ZARAZ.onet.pl> napisał w wiadomości news:grd02l$750$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Odnoszę wrażenie, że rżniesz głupa i chcesz nas sprowokowac, doskonale znajac odpowiedź na zadane pytanie.

Jako woltomierz, a nie jak chciałeś na początku jako amperomierz

Równolegle, jak w aucie

Skoro nie masz odpowiedniego obciążenia, to żarówki takie jakie masz

100W może być, ćwierć kilowata też, 25W też

Jak za taki badziew to stanowczo za dużo. Po za tym przyrząd sprawdza tylko czy akumulator nadaje się do kręcenia rozrusznikiem w samochodzie.

Profesjonalnie to tak:

ądzenia%20kontrolno%20pomiarowe&gb_tytul=Rezystory%20rozładowcze%20RV50/100/200 własnymi siłami to na dwaz sposoby:

Dla akumulatora 20Ah zrobić źródło prądowe o prądzie 2A i mierzyć czas rozładowania do napięcia 1,8V/ogniwo czyli 10,8V

Poczytaj również na:

Zbyszek

Jedno zero za dużo mi się napisało. Miałem na myśli twój aku 20Ah.

20/1,6=12

Możesz oczywiście przełączyć miernik na pomiar prądu ale jest to chyba dla ciebie za trudne bo nie rozróżniasz prądu od napięcia. Ale spróbuję. Ze środkowej dziurki przekładasz wtyczkę kabelka pomiarowego do górnej a przełącznik funkcji ustawiasz na 20 A DC. Teraz jak masz akumulator i połączoną z nim żarówkę to odpinasz jeden przewód od akumulatora i łączysz z jedną sondą a drugą sondę łączysz z wolnym stykiem akumulatora. Czyli miernik wraz z przewodami pełni rolę przewodu o dość małym oporze. Dlatego połączenie obu sond do obu styków akumulatora uszkodzi miernik - bo popłynie za duży prąd tak jakbyś zwarł styki akumulatora drutem. Ale do celu sprawdzenia czy aku ma nominalną pojemność nie musisz mierzyć prądu tylko czas świecenia żarówki o znanej mocy. Przy okazji - zawsze po pomiarze prądu przekładaj kabelki na pomiar napięcia bo potem zapomnisz i spalisz sobie miernik.

Pewnie jeszcze mniej może około 40%. w pełni naładowany może mieć 13.2 czy 13.4V

Napięcie a nie prąd.

Wystarczy że raz wetkniesz równolegle w zasilanie miernik ustawiony na pomiar prądu i musisz iść po nowy miernik.

Zbyszek pisze:

A także P=U^2/R. No i co z tego? I=P/U już przestało obowiązywać?

Użytkownik Robert_J napisał:

E tam, miernik za 20 zł...Przecież właśnie ze względu na takich osobników miernik na deklarację producenta może mierzyć prądy do 10A - powyżej zaczynają się dla producentów szopki z badaniami bezpieczeństwa, trzeba udowodnić na badaniach w niezależnym certyfikowanym ośrodku że jak się nawet wewnętrznie spali to kuku nie zrobi - w efekcie mierniki powyżej 10A są droższe (znacznie), trudniej dostępne (bo w hipermarkecie nie będą handlowali multimetrami po osiem stów, trzeba znaleźć sklep trochę bardziej specjalistyczny) - i w sumie dobrze. Tak jak napisałem - najwyżej sfajczy ten miernik. A niektóre z najtańszych mierników (sprawdzałem, rozbierałem) nie mają bezpiecznika wymiennego tylko stosowne przewężenie ścieżki w obwodzie pomiaru prądów silnych - za bezpiecznik robi ale tylko raz...

Jego pieniądze, jego sprawa.

Użytkownik Sylwester Łazar napisał:

Pod dwoma warunkami - że mamy do tej celi dostęp i że elektrolit ma postać płynną - w przypadku akumulatora 20 Ah współcześnie obawiam się że żaden z tych warunków nie jest spełniony - takie maleństwa obecnie są zwykle żelowe...

Już pisałem - nic mu nie eksploduje, upali bezpiecznik w mierniku i po ptokach. Przewody to się fajczą jak zewrzeć akumulator bez zabezpieczenia - fajnie czasem to wygląda...