Witajcie
Bedzie troche nieelektronicznie, ale co tam :) Od jakiegos czasu chodzi za mna potrzeba zautomatyzowania podlewania kwiatow doniczkowych, na parapecie. O ile zrobienie elektroniki, wraz z czujnikami wilgotnosci ziemi, na jakims procesorku nie będzie dla mnie problemem, to juz czesc hydrauliczna zaczyna przedstawiac soba pewien klopot. Zbiornik zrobie z jakiejs 5 litrowej butli PET, pompki dostepne sa w marketach (choc jeszcze nie probowalem ich dzialania), ale z jednym elementem bede mial problem - mianowicie przydalby sie jakis miniaturowy zawor wielodrozny, gdyz na kazdym parapecie mam 5-8 doniczek, i jakos rozdzial wody trzeba zrobic. Kwiatki maja doniczki roznej wielkosci, rowniez rozne zapotrzebotrzebowanie na wode (jeden wchlania 20cm3 dziennie, inny 200cm3 dziennie). Rozdzial dlawieniem przeplywow nie bardzo mi sie usmiecha, bo to kupa dobierania eksperymentalnego... Tak wiec poszukuje jakiegos miniaturowego elektrozaworu wielodroznego, na przekroj weza 4-5mm, przeplyw naprawde niewielki, rzędu
200-500cm3/minutę starczy spokojnie.Zawory od pralki to troche duzy klocek, szukam czegos mniejszego (chyba ze do jakichs pralek sa malutkie?), tym bardziej ze przeplyw bedzie naprawde symboliczny. Zasilanie niskonapięciowe, np. 12V.
Jesli komus cos przychodzi do glowy w tym temacie, to poprosze o info.