czy można namagnesowac rozmagnesowane koło zamoachowe

Witam

Czy mozna namagnesowac rozmagnesowane koło magnesowe? Poniewaz w motocyklu mam słaba iskrę a wszystko juz było sprawdzone, wieć wina wydaje sie leżec po stronie koła z magnesami. Czy takie magnesy mozna jakoś powtórnir namagnesować?

Reply to
Tomek W
Loading thread data ...

Można namagnesować, ale wątpię, żebyś sobie z tym poradził. Można też użyć nowoczesnych, silniejszych magnesów, ale to jeszcze trudniejsze (wyważenie). Skoro wszystko już sprawdziłeś (metodą wymiany?) to podmień również koło magnesowe i sprawdź. Pamiętam jak w dawnych czasach nie mogliśmy z kuzynem odpalić WSK 125. Poszliśmy do znawcy - podmienił świecę na swoją, motocykl zapalił, następnie wyregulował gaźnik i podmienił świece spowrotem. Jeździliśmy aż paliwa zabrakło ;) Tak więc dobra iskra to podstawa... a dobra mieszanka to druga podstawa :D

Mirek.

Reply to
Mirek

Raczej bez szans w domowych warunkach (w niedomowych rowniez) - namagnesowanie wymaga ogrzania materialu powyzej punktu Curie, poddaniu dzialaniu silnego pola magnetycznego i ochlodzeniu ponizej punktu Curie przy zachowanym polu magnetycznym. Dla stali magnetycznych punkt Curie wypada zdecydowanie powyzej temperatury utleniania powierzchni - tak więc nawet jak wymontujesz magnesy (o ile sa wymontowywalne a nie po prostu kolo laciato namagnesowane) i zagrzejesz do wlasciwej temperatury - to albo ci sie utleni albo musisz wszystko robic w atmosferze ochronnej. Dodatkowo jest prawie pewne ze przy takim grzaniu sie pokrzywi - w produkcji najpierw sie magnesuje bryle metalu, pozniej dopiero dokonuje ostatecznej dokladnej obrobki mechanicznej. NIkt sie w takie sztuczki bawil nie bedzie - nie warto, taniej z nowego kawalka metalu nowe kolo wlasciwa technologia wykonac a stare do pieca w hucie wrzucic.

Reply to
Dariusz K. Ladziak

Nie rozumiem. Jakie druty?!

Nie sluzyly. Sluzyly najwyzej do oslabiania pola magnesow, zeby mozna bylo osiagnac wyzsze obroty maksymalne kosztem momentu obrotowego. Puszcza sie w nie prad jak silnik osiagnie maksymalne obroty w normalnym trybie, SEM spada wtedy i mozna silnik rozkrecac dalej.

Nie kus. To nie te rzedy natezenia pola.

Reply to
Marek Lewandowski

Na roboczych uzwojeniach silniczkow malej mocy.

Ile razy wiekszy prad musialby tam plynac ?

Moze, ale to by chyba bylo zwojow duzo ? tu raptem po kilka na kazdym magnesie ..

J.

Reply to
J.F.

"J.F." napisał(a):

Mowa o silniku z wirnikiem "drukowanym" ? Te uzwojenia na magnesach służyły do magnesowania w fabryce.

Reply to
PeJot

tak, choc do "drukowanie" to tak symbolicznie.

Tez mi sie tak wydaje ..

J.

Reply to
J.F.

Ale skad Ci przyszlo do glowy, ze to sie magnesuje uzwojeniami silnika?! Goly stator z magnesami wsadza sie w dziure w rdzeniu trafa winietego plaskownikiem miedzianym i robi pierdut 2kA i jest namagnesowane. To, ze sie obudowa przy okazji troche namagnesuje to bimba.

kwestia pradu.

Reply to
Marek Lewandowski

Z twojego postu :-)

Na koncu i post factum ... no to mi wyszlo ze magnesujemy uzwojeniami roboczymi, bo innych tam nie ma.

A tu wychodzi ze magnesujemy po wcisnieciu magnesu w obudowe, talerzyk, oske .. bo w zasadzie na tym sie konczy etap montazu magnesu.

Nie robilbym 0.1V 100A, gdybym mogl 10V 1A. A silnik byl raczej do zastosowan serwo, i gora na pare A w impulsie - IMHO troche za malo zwojow nawet w wersji szeregowej.

Za to zlozenie statora bylo rownoznaczne ze zlozeniem calego silnika i bylo pewnym wyzwaniem.

J.

Reply to
J.F.

Nigdzie tego nie napisalem!

A od zewnatrz nie laska?

Reply to
Marek Lewandowski

Hm, w wielu wypadkach nie bardzo sobie wyobrazam ..

J.

Reply to
J.F.

ale male DC sie tak wlasnie robi... Z albo bez wirnika - ale od zewnatrz.

Reply to
Marek Lewandowski

"J.F." napisał(a):

Swego czasu gadałem z producentem, chodziło o remont wirnika takiej maszyny. Ale oni już dawno wycofali się z produkcji. Przy okazji zagadnąłem go o owe dziwaczne uzwojenia, stąd mam informację.

Reply to
PeJot

tradycyjne DC przed wsadzeniem wirnika to nie widze przeszkod. Ale jak zrobic:

-2-biegunowy maly tradycyjny DC jak w srodku jest 3 ramienny wirnik,

-4-biegunowy do wiatraczka,

-8-biegunowy do CD nasadzony na 9 ramienny stator

-90 biegunowy wirnik w zmontowanym silniku krokowym

itp, itd ..

J.

Reply to
J.F.

Jarku - racz zauwazyc ze te opowiastki o magnesowaniu na zimno dotycza spiekow rerrytowych majacych punkt Curie na stukilkudziesieciu stopniach i remanencje mikra juz w porownaniu ze stala weglowa (ze o neodymowych stopach nie wspomne...).

Reply to
Dariusz K. Ladziak

Ale mnie tez sie wydaje ze magnesuje sie na zimno, w koncu co za problem krotki impuls wysokopradowy wygenerowac.

Polemizuje tylko co do momentu tego w produkcji urzadzenia.

J.

Reply to
J.F.

To wez i je wyrecytuj na ten przyklad Boschowi w Buehl, ktory magnesuje swoje stojany na zimno, silnym polem, z zewnatrz. Widzialem maszyne przy pracy, widzialem material przed i po obrobce. Trzezwy bylem. Mozesz tez wytoczyc to naszej (SEW Bruchsal) produkcji, ktora magnesuje niektore wirniki (niektore, bo nie wszystko jest u nas magnesowane). Rowniez na zimno. Stopow neodymowych ze wzgledu na koszty materialu nie stosuje sie ani tu ani tu - a przynajmniej nie na skale masowa. Podobnie nie bierze sie stali na magnesy, ale to ze wzgledu na przewodzenie pradu. Wszytko spieki ferrytowe.

Reply to
Marek Lewandowski

Cos mi sie to co piszesz kupy nie trzyma. No bo skoro do namagnesowania ferromagnetyka trzeba je ogrzac do temperatury Curie, to na jakiej zasadzie pracuje zwykly magnetofon, dysk czy kazde inne urzadzenie tego typu? Przed dawnymi wielu laty dostalem kilka glosnikow (25 watowych!), ktore jakos anemicznie, albo w ogole nie graly. Poprzewijalem cewki membran, zalalem je zywica epidian 5 wytrzymujaca 220 st. C a co najwazniejsze magnesy, takie zeliwnopodobne z duzymi widocznymi golym okiem krysztalami, dalem na AGH do namagnesowania. Kazdy taki magnes skladal sie z trzech czesci, ktore z trudem skrecilem i eureka. Glosniki ozyly; podpinalem do czterech 200 watowy piec i portkami przed szafa na basie ruszaly. Mlody pracownik, ktory te magnesy magnesowal na pewno ich nie grzal gdyz kurz na magnesach pamietam i pajeczyny sie ostaly; gdyby je grzal no to bylyby slady tego grzania. Niestety nie pozwolil asystowac przy tym magnesowaniu ale z opisu wiem, ze mial cos na ksztalt poteznego transformatora z dwoma cewkami i ruchomymi rdzeniami o srednicy malego garnka, pomiedzy ktore te magnesy wkladal. A ha wczesniej je jakos "gimnastykowal". Czyli teoria teoria a praktyka swoje. Pzdr.

Reply to
tornad

ja zas widzialem film z produkcji glosnikow, kobita kleila recznie elementy, kladla pierscien ferrytowy i wsadzala do maszyny, strzal z pradu i byl juz glosnik...

Reply to
PAndy

Discovery, "Jak to jest zrobione?"?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.