Czy można zmostkować mostek prostowniczy ?

Z tego co wiem podawny prąd mostka np 6A to średni wyprostowany. Czyli innymi słowy, jeśli diody w nim pracują parami, naprzemiennie to każda z nich ma średni prąd 3A. Tak ? Wiem rówież, że diod w prostowniku nie można łaczyc równolegle bo na skutek dryftu temperaturowego jedna i tak pzejmie cały prąd. Czy jednak to samo dotyczy mostka ? Jak by nie było diody w nim są razem i maja chyba tę samą temperaturę ? Chodzi mi konkretnie o to, by złączyć wyprowadznenia ~ ~ mostka i używać go jako zespołu dwu diod. Czy jest szansa by uzyskać większy prąd obciążenia ?

William

Reply to
WB
Loading thread data ...

Użytkownik "WB" snipped-for-privacy@ma.mnie.pl> napisał w wiadomości news:bn31r4$8do$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Tak

Mniej więcej. Tzn. ona nie przejmie całego, ale rozkład nie będzie pół na pół.

Nie, bo wtedy one już nie będą pracowały naprzemiennie. Czujesz różnicę? Przy prostowaniu ~ przewodza diody raz jedna raz druga i jest zachowana pełna symetria. Jeśli je zewrzesz - symetrii już nie będzie z powodów j.w.. I niewazne, że one sa we wspólnej obudowie i mają takie same warunki. Wystarczy minimalna niesymetria chłodzenia, zanieczyszczenie w jednej ze struktur, cokolwiek co tą symetrię w mostku zachwieje.

J.

Reply to
Jarek P.

Będziesz miał jakby dwie diody jedna za drugą na prąd znamionowy 6A i każda na napięcie znamionowe takie jak cały mostek.

Jeśli zrobisz taką sztuczkę z drugim mostkiem i z obu z nich zlepisz nowy mostek Greatza będzie on na 12A i stare napięcie...

Pzdrw. Roman

Reply to
Roman

Użytkownik "Roman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:bn8kkl$6il$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

A świstak siedzi i zawija... Nie będzie miał ani diod jedna za drugą (bo łącząc wejścia mostka stworzy diody połączone równolegle, nie szeregowo) ani 6A zamiast 3 (bo przy równoległym łączeniu diod prąd bynajmniej nie rozpłynie się pół na pół, o czym autor wątku zresztą sam pisał).

J.

Reply to
Jarek P.

Thu, 23 Oct 2003 16:07:08 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Jarek P." <j snipped-for-privacy@nospam.poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Ludzie, ja rozumiem ze na mostek za 3zl to trzeba az 6 butelek po

0,50zl zebrac ;-) ale czy naprawde nie bedzie jednak latwiej kupic i zamontowac mostek na odppowiedni prad a nie robic jakies patenty z rownoleglym laczeniem mostkow ?
Reply to
BLE_Maciek

Rozrysuj sobie to na kartce i jeszcze raz przemyśl.

Roman

Reply to
Roman

Użytkownik "Roman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:bn8nnj$j4m$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Okej, rozrysowałem. Wejścia zmiennoprądowe zwarte, stałoprądowe osobno. I widze dwa zespoły równolegle a nie szeregowo łączonych diod.

J.

Reply to
Jarek P.

Thu, 23 Oct 2003 16:14:41 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Roman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Czy rozumiesz ze przy produkcji polprzewodnikow _ZAWSZE_ nastepuje pewien rozrzut parametrow i jedna dioda bedzie miala NA PEWNO nieco inna rezystancje w kierunku przewodzenia niz druga ? W efekcie prad NIE rozplynie sie "pol na pol".

Reply to
BLE_Maciek

Toż to moje "dwie diody, jedna za drugą" - te połączone równolegle potraktuj jako jedną o podwójnym prądzie przewodzenia i tym samym napięciu wstecznym, zobaczysz teraz dwie diody "jedna za drugą", reszta moich wywodów też jest O.K.

- po co ten spór??? Roman

Reply to
Roman

WB napisał:

formatting link
13.4

Reply to
Przemek Czerkas

doskonale to rozumiem, bo w swej dość długiej praktyce spotkałem układy, które nie wytrzymywały nawet swych parametrów znamionowych, a i takie, które pracowały sporo ponad swoje założone dane.

nie twierdziłem, że rozpływ będzie 50,00% na 50,00% - rozrzuty, jak powiedziano wyżej, bywają w różne strony. Także przy podziale prądów np. 40/60 % i dobrym trzymaniu parametrów przez elementy (diody) sztuczki z łączeniem równoległym diód dadzą w efekcie podwyższenie prądu sumarycznego - a o to pytał William. Inna sprawa, że w dzisiejszych czasach wybór i dostępność części elektr. jest taki, że najlepiej zaopatrzyć się w inny mostek o wymaganych parametrach.

Roman

Reply to
Roman

Użytkownik "Roman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:bn8pq8$q8r$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Okej, w takim razie sie nie zrozumieliśmy, sorry :-)

A tu się w dalszym ciągu nie zgadzam. Przy równoległym łączeniu diod ich max. prąd przewodzenia nie rośnie podwójnie, ponieważ rozpływ prądów między diody nie jest równy.

J.

Reply to
Jarek P.

te cyfry są oczywiście przybliżone (jak wiekszość obliczeń w elektronice analogowej) - może być rozkład byłby 40/60% - ale diody np. wytrzymują więcej niż założone 6A i końcowy efekt i tak jest bliżej nie sprecyzowany .... może zamiast owych 6A będzie 5,8A ??? Dla Williama istotna jest odpowiedź, że po takim połączeniu WZRASTA dopuszczalny prąd ok. 2 razy.

Aby zamknąć wątek - zrobię teraz w weekend eksperymenty i pomiary na kilku mostkach BR606 i BR608 (aż do dymu) i podam do wiadomości ogólnej.

Roman

Reply to
Roman

te cyfry są oczywiście przybliżone (jak wiekszość obliczeń w elektronice analogowej) - może być rozkład byłby 40/60% - ale diody np. wytrzymują więcej niż założone 6A i końcowy efekt i tak jest bliżej nie sprecyzowany .... może zamiast owych 6A będzie 5,8A ??? Dla Williama istotna jest odpowiedź, że po takim połączeniu WZRASTA dopuszczalny prąd ok. 2 razy.

Aby zamknąć wątek - zrobię teraz w weekend eksperymenty i pomiary na kilku mostkach BR606 i BR608 (aż do dymu) i podam do wiadomości ogólnej.

Roman

Reply to
Roman

Użytkownik "Roman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:bnam5r$8gt$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Ja byłbym skłonny przyjąć, że nie dwa a półtora, ale to tylko moje gdybanie. Jeśli masz w domu zbędne mostki (czy jakiekolwiek bliźniacze diody prostownicze) i chwilke czasu na doświadczenia - może faktycznie takie doświadczenie będzie najlepszym sprawdzianem.

Tylko tak się zastanawiam - dobrze byłoby znać prąd niezaleznie da każdej diody - to dałoby najpełniejszą informację na temat tego, jak te prądy się rozkładają przy obciążeniach granicznych. Niby nie problem (jesli masz dwa amperomierze), ale rw amperomierza będzie robiła za rezystancję szeregową i z idei równoległego łączenia diod nici...

J.

PS. z prostego problemu, który dość trafnie określił Ble_Maciek wyszła nam cała dyskusja akademicka :-)))))

Reply to
Jarek P.

Dzięki wszystkm za zaintersowanie. Dodam tylko, że zamiast łączyć mostek

6A równolegle, kupiłem dwie diody 10A. Prąd jakiego sie spodziewałem wynosił ok. 8A i pewnie spokojnie by to poszło, ale z kolei diody mają srubę od radiatorów więc może będa pracować spokojniej i z dużym zapasem mocy.

William

Reply to
William Bonawentura

Tak ja mówiłem - trochę pomierzyłem te diody w mostku. Nie zdążyłem zrobić pełnego stanowiska do zdjęcia charakterystyk, ale wziąłem mostek PB66 (6A/600V) i potraktowałem każdą z diód prądem 4,20 A. Napięcie na diodach było: 0,86 0,86 0,85 0,86. Jest to wynik (szkoda, że nie na większej ilości mostków), który daje sporo do myślenia: diody są naprawdę powtarzalne w takim mostku (z dokł. do 1%). Dioda, która powinna wytrzymać teoretycznie prąd ciągły 3A (połowę prądy znamionowego mostka) wytrzymuje bez większych problemów prąd prawie o połowę wiekszy.

Wnioski są takie, że obawy o zbyt nierównomierny rozpływ prądów w mostku są nieuzasadnione, a diody w mostku mają lepsze parametry niżby wynikało z opisu na obudowie.

Dziurka w środku mostka na śrubę i możliwość wysmarowania silkonem styku plastikowej (izolującej) obudowy mostka z radiatorem - to duże plusy takich mostków.

Powodzenia Roman

Reply to
Roman

Użytkownik "Roman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:bnio7i$cpv$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Oki, czuję sie przekonany ;-)

Pozdrawiam

J.

Reply to
Jarek P.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.