Analiza schematu

Analizuję podłączenie zasilania awaryjnego w pewnym układzie zasilanym z akumulatora, który pracuje buforowo. Tak na szybko narysowałem schemat w Eagle.

formatting link
Źródło lewego tranzystora jest połączone do plusa akumulatora zasilanego z przetwornicy, a źródło tranzystora po prawej jest zasilane z drugiej przetwornicy. Obie przetwornice mają chyba takie same parametry. Napięcie z dzielnika, który jest umieszczony pośrodku podłączone jest pewnie do ADC. Mikrokontroler sterujący tranzystorami jest zasilany ze stabilizatora podłączonego do prawego Mosfeta (S). Tranzystor z lewej jest czymś oczywistym i służy do odcinania akumulatora, w przypadku gdy jego napięcie spadnie poniżej pewnego poziomu. W pozostałym przypadku powinien być non stop włączony. Zastanawiam się po co właściwie jest ten tranzystor po prawej.

Reply to
Bool
Loading thread data ...

Dnia Sat, 27 Apr 2013 16:30:22 +0200, Bool napisał(a):

Ale do którego końca tego mosfeta?

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu 2013-04-27 17:44, Jacek Maciejewski pisze:

Do źródła (S)

Reply to
Bool

W dniu 27.04.2013 16:30, Bool pisze:

Może konstruktor założył, że przetwornica też może mieć jakiś problem i w jakiś warunkach po prostu nie należy z niej korzystać.

Reply to
Jakub Rakus

Dnia Sat, 27 Apr 2013 17:55:07 +0200, Bool napisał(a):

No to może ten tranzystor jest tak na wszelki wypadek? :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Dnia Sat, 27 Apr 2013 16:30:22 +0200, Bool napisał(a):

Hm, podobny uklad jest np. baterii notebooka, czyli miedzy akumulatorem a reszta laptopa. jeden tranzystor zabezpiecza przed nadmiernym rozladowaniem i zwarciem, drugi przed przeladowaniem.

Moze te twoje przetwornice wcale nie sa jednakowe ?

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.