Zywotnosc SSD

formatting link
formatting link

Teoria chyba zgadza sie z praktyka - ok 10 tys zapisow i flash wysiada. Hm, duzo to i malo.

Ciekawe - zapisywali plikami czy sektorami - bo narzut przy zapisie plikowym pewien jest.

Swoja droga to ciekaw jestem jak oni te dyski/karty itp zrobili - tzn gdzie pamietaja co jest gdzie zapisane.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Bez znaczenia:

formatting link
"[...]This rotational effect enables an SSD to continue to operate until most of the blocks are near their end of life[...]"

"[...]In flash memory, a single block on the chip is designed for longer life than the others so that the memory controller can store operational data with less chance of its corruption[...]"

Reply to
heby

J.F. wrote on 20.10.2019 18:23:

Jaka teoria z jaką praktyką? Bo w tej chwili masz już 4 generacje pamięci NAND flash w użyciu - SLC, MLC, TLC, QLC. Każda kolejna ma krótszą żywotność kosztem pojemności. Robiłem z ciekawości test ilości zapisów na kilku dyskach TLC (zapis całego dysku na przemian wartościami losowymi i zerami) i padały po kilku tysiącach zapisów (czyli powyżej deklarowanego 1000), ale niestety nie zgłaszały stopniowo błędów zapisu/odczytu przez SMART, tylko nagle przestawały być widoczne w systemie.

Reply to
Zbych

Ja jest wiarygodność testu gdy prowadzący myli TB z GB?

Reply to
Marek

użytkownik Marek napisał:

nosi stetoskop?

Reply to
kujau.konrad.pl

Nic dziwnego, elektrony też szumią. Sam słyszałem. "Wszytko szumi" czy jakoś podobnie, że aż zacytuje jednego influencera z Efezu.

Reply to
heby

No właśnie, dlaczego padają właśnie w ten sposób, że znikają z systemu / biosu? Oprogramowanie kontrolera siedzi w jakiś sposób na tych samych kościach?

Reply to
Marcin Debowski

Podejrzewam, że tak właśnie jest. Żeby zaoszczędzić 10 centów producenci wsadzają firmware do tych samych kości, na których są dane.

Reply to
Zbych

[...]

Ha, musze odszukac jeden padniety dysk ... byly tam inne pamieci ... mozliwe, ze nie. Ale moglo byc troche flasha w kontrolerze ...

Bo bootowac procesor dysku z tegoz dysku ... nie, to chyba za duze przegiecie :-) Podlaczyc pod magistrale ... procek pewnie 32 bit, a pamiec znacznie wieksza. Chyba, ze juz zrobili 64 bit ...

Tak czy inaczej ... powinny cos przez SMART wczesniej raportowac ... ale czy jestes pewny, ze czytales te komunikaty ?

Tak mi kiedys dysk magnetyczny padal - dluuugo czytal niektore obszary, ale bledu zadnego nie bylo. A ja obwinialem Microsoft o wolne dzialanie komputera ...

J.

Reply to
J.F.

Tak jest, w dodatku obszar zajęty przez firmware może podlegać pod "recycling". Na szczęście większość dysków ma liczniki zapasowych bloków i liczniki spodziewanego czasu życia, dowolny program do odczytu parametrów SMART potrafi te liczniki odczytać i sygnalizować dzwiękiem krytyczne wartości(o ile dysk nie padnie wcześniej).

Reply to
Olaf Frikiov Skiorvensen

Dyski twarde(mechaniczne) i laptopy osłuchuję stetoskopem, nie ma w tym nic dziwnego.

Reply to
Olaf Frikiov Skiorvensen

Dziwne zaczyna się kiedy w temacie dostrzegasz SSD a nie HDD.

Reply to
heby

Dnia Sun, 20 Oct 2019 18:23:45 +0200, J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisal:

Większy problem to jest upływ ładunku w funkcji temperatury. Jak zostawisz dysk nieużywany na pare lat to też na nim nic nie bedzie. Mnie sie już kilka pendrivow i kart sd skasowało tak po 3-4 latach. Dyski kupowałem dobre, i używałem wiec nie bylo tego problemu, ale flashe są te same więc problem pewnie też bedzie ten sam. Zaraz jak sie pojawiły konsumenckie ssd (tak koło 2010) to chyba intel wypuscił fajnego pdf z zależnością żywotności danych od temperatury. Wtedy nie było dysków tlc i qlc, więc teraz jest z tym znacznie gorzej. Zauważ, że żadne kody nadmiarowe nie pomogą jak danych po prostu nie bedzie.

Reply to
yorgus

Miałem SSD, który chrobotał, a potem padł.

PCB była przykręcona do obudowy na cztery śruby. Jedna się wykręciła, trzy pozostałe jeszcze były wkręcone, ale były luźne i w trakcie wykręcania się. Ta, która się wykręciła, spadła gdzieś, gdzie nie powinna i od tamtej pory dysk jest w jakimś dziwnym trybie serwisowym.

Reply to
Queequeg

"yorgus"

Czy mam rozumieć, że każdy pen, karta SD, dysk SSD jak je uruchamiasz (podłaczasz zasilanie) to startuje jakaś procedura wewnętrzna, która odświeża (dopompowuje) ładunek każdej załadowanaje komórki pamięci? Ile teraz dla dysków SSD przewiduje się przechowywania w szafie bez utraty danych? 4 lata to max czas spoczynku bez karmienia prądem?

Reply to
jedrek

W dniu wtorek, 19 listopada 2019 14:26:00 UTC+1 użytkownik jedrek napisał:

Ze dwa lata temu u nas akcję "skrzynia czasu" robili. Można było w pudełko co tam kto chciał włożyć i zakopywali to na 100lat. Za sto lat niby wykopią i rodzina będzie mogła odebrać Jakieś fotki, pamiątki tam włożyłem, krótką historię rodziny, ćwiartkę wódki i pendriva ze zdjęciami i dokumentami Ciekawe czy 100 lat przetrwa i czy nawet gdyby przetrwał to będą potrafili go odczytać.

Reply to
Kris

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 19 Nov 2019 05:56:03 -0800 (PST) doszła do mnie wiadomość snipped-for-privacy@googlegroups.com od Kris snipped-for-privacy@gmail.com :

Lepiej było tam umieścić papirus albo glinianą tablicę z hieroglifami. Jak to przetrfa 10 lat, to będzie sukces.

Reply to
Olaf Frikiov Skiorvensen

W dniu środa, 20 listopada 2019 09:09:26 UTC+1 użytkownik Olaf Frikiov Skiorvensen napisał:

wydruki w formie papierowej i zdjęcia tez umieściłem Ci co to po 100 latach dostana mają dąć mi znać czy jest ok;)

Reply to
Kris

Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 20 Nov 2019 15:01:35 +0100 doszła do mnie wiadomość <2HbBF.164868$ snipped-for-privacy@usenetxs.com od "jedrek" snipped-for-privacy@w.on :

Chyba ten kłopot kiedyś dotknął Sanmsunga:

formatting link
W praktyce może być niezbyt ciekawie(ja bym się bał trzymać dysk SSD więcej niż rok bez zasilania, oczywiście dysk z danymi):

formatting link
Nie wiem czy to ma z tym związek, spotkała mnie już chyba trzy czy ctery razy sytuacja, w której długo(ponad rok) leżakująca karta microsd psuła się w specyficzny sposób, niektóre sektory miały czas dostępu na poziomie 20 sekund co powodowało, że system na Raspberry się nie ładował lub sypał błędami. Rozwiązaniem było zrobienie kopii karty za pomocą DMDE, kilkukrotne nadpisanie tych bloków zerami pon czym skopiowanie oryginalnej zawartości owych bloków z binarnej kopii, ostatnio miałem to chyba dwa miesiące temu.

Reply to
Olaf Frikiov Skiorvensen

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.