zwarcie...

szukam patentu jak sprawdzić urządzenie które może być uszkodzone, ale tak, żeby jeszcze bardziej go nie uszkodzić... zasilanie z 12V i 5V... na razie wymyśliłem, żeby dać na obu liniach małe bezpieczniki, ale może istnieje lepszy patent?

Reply to
tusk, donald tusk
Loading thread data ...

W dniu 13.04.2014 10:17, tusk, donald tusk pisze:

Puść prąd w szeregu przez zarówkę. jak prąd będzie mały, żarówka będzie małym opornikiem. jak prąd będzie duży żarówka się zaświeci.

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 2014-04-13 10:17, tusk, donald tusk pisze:

Tak, źródło prądowe.

Jeszce niedawno naprawiałem urządzenie przemysłowe które wywalało bezpiecznik 4A ale na pomiarze na wejściu diabelstwo nie pokazywało zwarcia ani nigdzie w pobliżu. Sprawę znalezienia winnego załatwił zasilacz 24V przełączający się na źródło prądowe o ustalonym max prądzie po jego przekroczeniu, oraz kamera termowizyjna do namierzenia winnego.

Reply to
Irokez

W dniu 2014-04-13 10:52, Irokez pisze:

to by było najlepsze rozwiązanie, ale niestety nie posiadam takiego zasilacza, więc może coś zasymulować?

Reply to
tusk, donald tusk

W dniu 2014-04-13 10:46, ToMasz pisze:

fakt, dzięki

Reply to
tusk, donald tusk

tylko jaką, na ile woltów? prąd szacuję na 1A

Reply to
tusk, donald tusk

Użytkownik "tusk, donald tusk" <NOSPAM snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news:lidnim$nih$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

To zdobądź, albo zrób. Jednym z wielu, co spełnia założenia, jest ZST-1, mam kupiony przed oj... chyba ze 30 lat temu, aż mu się remont wizualny należy i regulacja, ale urządzenie do dziś chodzi i niejeden akumulator samochodowy naładowało. Google w rękę i już wiesz, czego szukać.

Reply to
ACMM-033

W dniu 13.04.2014 12:10, tusk, donald tusk pisze:

ja bym celował w moc 2 razy taką jaką ma badane urządzenie. czyli samochodowa 12V z kierunkowskazu - 21wat, a te 5V to moze jakieś 2 rowerowe 6woltowe?

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 2014-04-13 12:37, ACMM-033 pisze:

Też ze 30 lat temu. OIDP jechałem odwiedzić jakiegoś znajomego księdza, który dostał placówkę gdzieś "na końcu świata".

Wstąpiłem do tamtejszego sklepu GS. Oprócz octu i przeterminowanych papierów fotograficznych, stojących notabene na wystawie, była cała sterta, dosłownie kilkadziesiąt szt. ZST-1, kosztujących jakieś zupełnie śmiesznie małe pieniądze. Miałem kasę tylko na 1 szt (zresztą stoi obok).

Jak byłem tam jakiś czas później, może miesiąc - nic już nie było :( A mogłem pożyczyć parę groszy i kupić jeszcze jeden - miałbym zasilacz symetryczny ;)

Reply to
Adam

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.