Oscyloskop jak HP. W "kąplecie" worek z materiałami serwisowymi w tym dwutomowa encyklopedia naprawy. Ciekawostka, ale wygląda fajnie... :)))
- posted
16 years ago
Oscyloskop jak HP. W "kąplecie" worek z materiałami serwisowymi w tym dwutomowa encyklopedia naprawy. Ciekawostka, ale wygląda fajnie... :)))
Użytkownik "A. Grodecki" snipped-for-privacy@adresu.com napisał w wiadomości news:fmdr2j$4u8$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
Ciekawe jak wygląda w środku :] Ja Radziecki sprzęt szanuję, lubię, cenię i podziwiam ale tylko za szybą. Swoją drogą jaka ichniejsza firma (teraz to chyba w jednej z republik) robi całkiem sensowne analizatory b.w.cz., sieci, widma itd. Miałem kiedyś styczność i byłem pozytywnie zaskoczony tylko nie pamiętam co to było.
Pozdrawiam, Łukasz
A ja lubiłem i podziwiałem m.in. za to: "Do oscyloskopu dołączona jest pełna serwisówka, schematy ideowe i montarzowe, sposób strojenia, regulacji oraz sposoby diagnozowania usterek ( w postaci algorytmów)."
J.
A. Grodecki pisze:
jeżeli te przebiegi z generatora funkcyjnego to czemu takie podziargane ? chopped ?
Użytkownik "Ukaniu" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:fmdrv3$fmp$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
Urządzenia radzieckie były takie same albo lepsze jak hamerykańskie, tylko, niestety, zbudowane z gorszych materiałów. Przemysł nie nadążał za myślą techniczną. Wojtek
No i ten design :-)
J.
A jestes pewnien ze z gorszych ? W sprzecie wojskowym zloto i srebro az kapalo z obwodow czego w amerykanskim nie uswiadzczysz.
A widzialem sprzet ktory kupil znajomy od ruskich ktorzy wyprowadzali sie z ZAR , sprzet ma lat ponad 20 pracuje do dzis a pasmo do 18GHz tona czesci zapasowych i serwisowki ze mozna drugi zbudowac.
MT napisał(a):
Sprzęt radziecki to był badziew jakościowy. Nie mam nic przeciw koncepcji, ale socjalistyczne metody produkcji musiały przynosić efekty. Starszy sprzęt amerykański jest niezniszczalny. Złocone jest to co trzeba. W ruskim wszystko sie rozsycha, nie łączy, tragedia. Wystarczy popatrzeć na gniazdo wejściowe i już widac co można się po sprzęcie spodziewać. Jak nie przywalisz pięścią, to nie zaskoczy.
Do tej pory myslałem że urządzenie zbudowane z gorszych materiałów jest gorsze od zbudowanego z lepszych. A tu się okazuje że można zbudować lepsze z gorszych
Ale za którą myślą nie nadążał - ruską amerykańską czy chińską ?
:- ))
Leszek
moze nie ma laczenie punktow probkowania (aproksymacji)?
Można. Nie zapominaj że w Ameryce pracowali za pieniądze a w ZSRR często za wolność, jaka by nie była, a niekiedy za życie. Praca w której stawką jest możliwość przeżycia to spory bodziec. Dużo większy niż dobra pensja.
MT pisze:
Głównie srebro. Na przełącznikach i gniazdach czy podstawkach lamp. Tragedia. Srebro czerniało i zaczynały się problemy. Złoto owszem obficie w tranzystorach i IC ale to było efektem kiepskich technologii (złocenie galwaniczne zamiast platerowania).
Heh......szkoda tylko że tej mysli nie mogli dogonić. Za szybko uciekała
Leszek
;-)
Bylo w Litwie. Firma dawno zdemontowana, ale mam przyjemnosc pracowac z jedna osoba ktora tam przepracowala troche czasu. Ciekawe rzeczy, ino nie o wszystkim mozna mowic.
Oscyloskopy 'tez' robili.
Ja myslalem ze mowa o ruskim _wojskowym_. A te byly niezniszczalne. Jak im cos w 'wojence' nie dzialalo to nie bylo zartow - Syberia.
Użytkownik "Jerry1111" snipped-for-privacy@wp.pl.pl.wp> napisał w wiadomości news:fmgjlh$31t$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...
Na Litwie to znam Rimedę ale to nie o nią chodzi. Sprzęt o którym mówię, miał 4-5 lat i wyglądał całkiem sensownie, dumam dalej może sobie przypomnę.
Pozdrawiam, Łukasz
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka] snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:fmdv1t$fgc$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...
Jednak wolę jak sprzęt działa ;-). Do zachodniego sprzętu z podobnego okresu też można dostać kompletną pełną dokumentację. Rosjanie potrafili czasem wyciągnąć nieprowdopodobne parametry z bardzo prostego układu i to jest majstersztyk - jednak z tego samego powodu układ jest zwykle mętny w analizowaniu podczas naprawy. O jakości samego wykonania to lepiej nie wspominać, choć różnie z tym było - sprzęt wojskowy jaki czasem można kupić z demobilu to inna klasa w porównaniu ze "zwykłym".
Pozdrawiam Łukasz
spoko spoko - polowa tego sprzetu to na Syberii zaprojektowana :-)
Zniszczalnosc .. hm, prosta konstrukcja, solidna robota, ale te materialy .. czy one naprawde takie trwale ?
J.
Ja się z tego jednego powodu pozbyłem C1-99 bardzo fajnego oscyloskopu. Kompletnie nie odpowiadał mi rozkład klawiszy oraz ten swoisty klang pokręteł, szczególnie męczący palce podczas namiętnego zmieniania zakresów.
Pozdrawiam, Łukasz
J.F. napisał(a):
Rosyjska Flota Pacyfiku w ilości tysięcy jednostek pływających rdzewieje zacumowana u wybrzerzy Kamczatki. Podobno kilka procent jest w stanie włączyuć silniki. To dane sprzed kilku lat. Obecnie pewnie ani jeden. Rosjanie byli mistrzami w wrodukowaniu ogromnej ilości taniego solidnego sprzetu bardzo niskiej trwałości. Wszystko działało dopóki nie zaczynało się zamieniać w tlenek żelaza.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.