Sztuczka z muzeum techniki

Panowie elektronicy, powiedzcie prosze co to było. Będąc z dziećmi w muzeum techniki w pałacu bawiliśmy sie tkimi dwiema blaszkami, po przyłożeniu do nich dłoni jakiś miernik coś wskazywał. Kurcze, nie pamiętam, bo w szoku byłam. Wszystkim sie wskazówka wychyliła a mnie nie. stała jak drut i ani dygnęła. no to nachuchałam w dłonie, żeby wilgotniejsze były, a ona dalej nic. Podłamka normalnie. Dzieciaki mnie obśmiały. Zwłaszcza, że wcześniej, by zwiększyć dramaturgię zabawy, powiedziałam że jest to wskaźnik poziomu oleju w głowie : (. Może rzeczywiście?

Reply to
Zebra
Loading thread data ...
Reply to
Władysław Skoczylas

Może elektroskop ? Choć tam się nie przykłada do blaszek tylko one się wychylają.

formatting link
A może zwykły omomierz ? Ale wtedy wilgoć powinna pomóc.

Reply to
Sebastian Bialy

Dobrze ze nie rozgryźli tematu, oj miał byś posprzštane ;-))) __ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)

Reply to
1024 Ireneusz Niemczyk

A może mikroamperomierz? Jak położyłem dłonie na mikroamperomierzu, wskazówka pokazała 3 uA.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.