Zlom elektroniczny

Czołem.

Na marginesie pewnej dyskusji naszło mnie takie pytanie: co się współcześnie dzieje ze złomem elektronicznym ? Co opłaca się odzyskiwać a co pozostaje nieodwracalnym śmieciem ? Tworzywa sztuczne ( niektóre ) daje się przetworzyć powtórnie, ale nie zawsze się to opłaca. Czy są przykłady rozwiązań prawnych w zakresie utylizacji złomu elektronicznego ?

Reply to
PeJot
Loading thread data ...

PeKlesyk napisał(a):

Pytanie dodatkowe - co dzieje się z przepracowanymi akku od komórek ? Ile tego może być rocznie ?

Reply to
PeJot

PeKlesyk napisał(a):

I co dalej z tym "dobrem" ?

Reply to
PeJot
Reply to
invalid unparseable

snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):

Raczej nic sie nie oplaca odzyskiwac. Jedynie metalowe obudowy do przetopu. Ewentualnie jakies drogie metale w roznych elementach.

Reply to
Tomasz Pyra

Jesli chodzi o baterie - to chyba kazdy sklep ktory je sprzedaje jest obowiazany punkt zbierania otworzyc.

Mowiac szczerze to bardzo jestem ciekaw jak to wychodzi w praktyce. Odzyskanie sladowych ilosci rteci z masy stluczki szklanej wydaje mi sie dosc klopotliwym zadaniem.

Z bateriami i akumulatorami to chyba duzo zalezy od rodzaju.

-olowiowe - huta chetnie przyjmie,

-niklowe - jeszcze chetniej,

-cynkowe - malo grozne, a tez mozna do huty - tylko klopot z sortowaniem sie robi.

-litowe .. lit niegrozny, ale ten elektrolit to ponoc swinstwo wielkie. Tez huta chetna.

Za to ciekawi mnie cala reszta elektroniki. Towar w zasadzie malo grozny, obawiac sie mozemy glownie przenikniecia olowiu do wod gruntowych, dyrektywa bezolowiowa to zreszta zalatwi. Ale co dalej ? Zadnego sensownego przerobu nie widze .. zmielic i do kopalni odstawic ? Kopalni rud olowiu lub miedzi :-)

Cos mi sie wydaje ze pod szumnym haslem recykling fundujemy sobie najwieksze oszutwo wszechczasow .. i tak spora czesce tego wszystkiego przeciez musi na wysypiska trafic..

J.

Reply to
J.F.

pozbieraja i wyrzuca do zwyklego kosza

Tomek

Reply to
tomm

no jak pisalem, w Indiach miela plyty glowne itp - wychodzi metal z jednej strony urzadzenia i cos tam co mozna do budowy drog (chyba) uzyc z drugiej strony :)

Musi sie oplacac, szczegolnie tam jesli to robia

Reply to
invalid unparseable

On Wed, 9 Nov 2005 17:05:26 +0100, "Krzysiek."

Tu moze chodzic nie o oplacalnosc ale o przepisy. Wywalic na wysypisko nie mozna bo nie. A budowniczego drog nikt nie pyta z czego ja zrobil i mozna mu wcisnac wszystko co piasek przypomina.

A potem sie okazuje ze droga jest za droga, bo trzeba bylo mielic i rozwozic bezpieczne odpady na drugi koniec kraju zamiast wywalic na pobliskie wysypisko. Ze droga sie zapada, bo mielony laminat nie jest jednak tak dobry jak zwykly piasek. Albo ze w okolicy ludzie choruja, bo drogowiec uzyl na podsyspke stluczki ze swietlowek, po odrtecieniu .. tylko ze tej rteci odzyskano 30%, a 70% teraz przenika do okolicznych studni i pol ..

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.