Zegar na neonach?

Ale tylko dla Niemców, miejscowojęzyczni będą musieli na prądzie ;-)

-----

Reply to
ąćęłńóśźż
Loading thread data ...

Lata temu w amazonowym Kindlu był wyświetlacz typu Biały Papier, na dodatek nie pobierał energii. Jak to było zrobione i dlaczego się nie upowszechniło?

Reply to
ąćęłńóśźż

To się chyba nazywało Nixie. Ręczne kalkulatory były na podobnych wyświetlaczach.

Reply to
ąćęłńóśźż

Nadal jest, ale to co jest, co prawda daje się czytać spokojnie bez podświetlenia, ale nie jest jak papier. A pewnie dlatego tak jest, że z podswietleniem starcza na miesiące uzytkowania - zgaduje, że bardziej białe pasywne tło przeszkadzałoby podświetleniu.

Reply to
Marcin Debowski

Nie - to są własnie VFD.

Nixie wyglądaja np tak

formatting link
Kalkulatora na nixie sobie nie przypominam ... ale na swiecie były
formatting link

I w Polsce tez? Mera 203

formatting link
Swoją drogą - to dla rządu czy korporacji, co w mld liczyly?

12 cyfr.

Bo chyba nie dla inzyniera, choc moglby miec pozytek przy stałym przecinku.

J.

Reply to
J.F

Na PWr za czasów moich studiów tak właśnie robiliśmy. Lata siedemdziesiąte.

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Patrząc po google, były też ruskie Iskry, w każdym razie coś podobnego kojarzę:

formatting link

Reply to
Marcin Debowski

Wow - ale wtedy to chyba ręcznie?

Tu studenci zainwestowali, zrobili sterowniki, i jak widac projekt sie rozwijał kilka lat - ale to juz lata 2000

J.

Reply to
J.F

OK, miałem chyba taki (dostałem w prezencie na wiosnę 1976 r.):

formatting link
Kiedyś zsunął mi się z krzesła na bardzo miękkie podłoże i uszkodził się - nie świecił. W jedynym wówczas (1976/77) znanym mi serwisie (przy dawnej ul. Rutkowskiego obecnie Chmielnej w W-wie?) prywaciarz nie umiał naprawić, bąkał coś o przetwornicy i braku części. W komisie (Nowowiejska blisko Pl. Zbawiciela?) podobny minimalnie nowszy model kosztował 12 tysięcy złotych (2-3 pensje?). Gdzieś tego Casio jeszcze trzymam, na pamiątkę prezentu. Miałem później podobny Sanyo o mniejszej liczbie funkcji (czterodziałaniowy). Raz omyłkowo podłączyłem do Sanyo (dwa paluszki, gniazdo 3V DC) zasilacz od Casio (6V DC) i w wyświetlaczu Sanyo aż zajarzyły się dwa cieniutkie druciki biegnące w poprzek wyświetlacza(czy wzdłuż, zależy jak patrzeć, z lewej ku prawej), ale wytrzymał.

-----

Reply to
ąćęłńóśźż

W dniu 10.08.2023 o 18:51, ąćęłńóśźż pisze:

To może czas naprawić.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Lata 70. cięzko będzie przebić. Mieliscie już taki duży budynek? :)

Reply to
Marcin Debowski

Pierwszy z tych akademikow ponoc zbudowali w 1975.

J.

Reply to
J.F

Miał się nazywać Przeciwpancernik. Po przeciwnej stronie ulicy był żeński akademik UWr, nazywał się Pancernik. Ten Pwr był męski, nie było wówczas koedukacji. Rektor się nie zgodził. Nie zgodził się też na nazwę Chilton. Pozostało T15.

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

A gdzie był żenski akademik PWr?

Hm, to gdzies powinny byc T-1 do T-14.

A dzis sa znane T-2, T-3, T-4 i T-6, choc prawde mówiac za moich czasów o nich nie slyszałem, mimo, ze stare. A dziejsza mapa T4 i T6 nie zna, mimo

formatting link
O, jeszcze T-9 i T-22
formatting link

Fosik jeszcze był, ale to ponoc P-8.

J.

Reply to
J.F

Przy Osi Grunwaldzkiej.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

Ktory? Budynek jeszcze istnieje?

P.S. Wladza socjalistyczna, a mentalnosc koscielna :-) Choc w sumie, jesli gumy brakowało ... moze to i dobry pomysł. Ale wtedy chyba jeszcze nie brakowało ...

J.

Reply to
J.F

"Teki" naprzeciwko klinik weterynaryjnych UPWr.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.