Wlasnie musialem przylutowac kwarc (SMD) i siegnalem po paste firmy Koki - pasty tej uzywam rzadko bo wiekszosc elementow ma latwo dostepne wyprowadzenia i lutuje je po prostu zwyklym spoiwem w drucie. Nakladajac paste zauwazylem ze przy wylocie tubki jes ona calkiem niezle zaschnieta i smaruje sie kiepsko :-( Jeszcze gorzej jest z topnikiem RMA7. Uzywam go czesciej niz pasty, ale wyparowuje przy wylocie bardzo mocno i rowniez tworzy "skorupe". Poniewaz do jednego scalaka zuzywam doslownie kilka kropli tego swietnego topnika, nie podoba i sie ze duzo wiecej topnika idzie "w powietrze" niz jest faktycznie zuzyte do lutowania (przypominam ze tubka kosztuje ok 40 zl !). Niestety zakretki i zatyczki w jakie wyposazone sa tubki sa beznadziejnie nieszczelne a w dodatku ta w RMA7 ma "swietne rozwiazanie" w postaci bolca ktory wchodzi do wnetrza wylotu i wypycha znajdujacy sie tam topnik pod zatyczke :-( W sumie moznaby ten bolec wyrwac ale to chyba jeszcze pogorszy szczelnosc :-(
Macie jakies pomysly ? Jak Wy sobie z tym radzicie ?