Tymi mosfetami coś steruje. Sterownik zdaje się ma opcje regulacji prądu co przekłada się na jaśniej/ciemniej.
Otwieramy notę aplikacyjna od drivera i mierzymy napięcia. Jasność jest regulowana przez 0 lub 1 na 2 przewodach które tak samo jak zasilanie idą razem, wszystkie przewody są zginane setki razy w wiadomym miejscu.
Jak oblecisz miernikiem wszystkie nogi drivera, wtedy pewnie się da:)
Użytkownik "Jan Niezbędnik" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news:56251e41$0$27523$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Taki objaw miałem, gdy w dużym OTV Szajsung padł trafek 4004L. Dokładnie, włączał się na ok. sekundę, z rzadka dłużej... i gasł. Pomiar napięć kluczujących (każących przetwornicy wystartować) nie wykazał błędu, przerwane było uzwojenie WN jednego z ośmiu. Tylko, że dobre miały właśnie ok. kilooma... ale, może masz coś jak zwarty zwój i wyłącza? Gdybyś mógł podmienić trafo, lub w ogóle wymienić...? To nie jest drogie, ja kupiłem przez Alledrogo w firmie North z Koszalina, ale można bezpośrednio. Zwykłym multimetrem sprawdzisz ciągłość uzwojenia, ale nie sprawdzisz istnienia zwartych zwojów, poza tym... czy odłączyłeś końcówkę trafo od układu, żeby układ nie miał wpływu na pomiar? Wydaje mi się, że nie stracisz zbytnio, najwyżej trochę czasu, jesli profilaktycznie wymienisz trafo. Może to między uzwojeniami jest przejście i pomiar pojedynczo pokazuje niby dobrze, a w rzeczywistości tu się coś kwasi? Z początku myślałem, że się przegrzewał, bo po ochłodzeniu pracował prawie minutę (odlączenie jednej z 8 świetlówekj jest prawie niezauważalne), ale jednak nie przegrzanie to było. Jeśli możesz, spróbuj prześwietlić matrycę jakimś mocnym światłem, czy obraz jest, czy też znika, może to coś logicznego, a nie padnięte trafo? Ja swój przświetliłem i ustaliłem, że obraz nie znika, tylko nie jest podświetlany.
Użytkownik "Jan Niezbędnik" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news:562667c0$0$27529$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
A spróbuj na próbę podmienić (na początku mierząc uzwojenia, jak tutaj) na trafo z jakiegoś sprawnego inwertera, jeśli masz taką możliwość, wtedy będziesz wiedział, czy trafo jest symetryczne, czy nie, względem oporności obu uzwojeń. Mam nadzieję, że się nie spitoli od takiej próby. Różnica oporności jednak niezbyt mi się podoba, chyba, że to jakieś niesymetryczne, w co raczej przypuszczam, że wątpię, ale ręki uciąć nie dam. Przypuszczam jednak, że mógł powstać jakiś zwarty zwój, czy wręcz "sekcja" (na co wskazuje dość znaczna różnica w omach) i mimo, że daje jakieś napięcie, ale układ stwierdza przeciążenie, lub jakieś inne nienormalne warunki pracy poza zakresem i wyłącza, by reszta się nie usmażyła. Rozumiem, kilka omów, tak 2-3, bo drut nierówny, czy nawijarka się rozpędziła, ale 5 % to już IMHO kapkę przywiele. Chyba, że jak powiedziałem, to jakiś niesymetryczny układ. Jak mi inwerter padł, to też cuś kole kilograma omów uzwojenia miały i różniły się o włosek, błąd pomiaru, wszystkie 7.5 (bo na trafku były po dwa uzwojenia), a ta połówka 0.5 była przerwana, o dosłownie pojedyncze omy, jeśli już, prędzej od oporności styku końcówka omomierza-końcówka trafo.
Użytkownik "Jan Niezbędnik" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news:5628e67e$0$9566$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
No i gites, jak widzisz, różnica znikoma :) Czyli widać, że był zwarty zwój, w końcu jak to cienki drucik i cieniutka izolacja, pewnie w końcu przebiło (na centrali przebitych cewek w przekaźnikach miałem na grube kilogramy... Choć z racji prądu zasilającego cewkę, to raczej takie przebicie do reszty upalało, dopiero mój kierownik zasugerował pewną modyfikację konstrukcyjną, bardzo prostą, acz tu raczej nie do zrobienia, i problemy zniknęły) i ałwiderzejn! Kurdesz, to nawet do celów własnych się nie nada, bo ten zwarty zwój będzie robić syf, choć diabeł chyba kusi, coby sam rdzeń odciągnąć i wykorzystać z nowym nawojem...?
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.