Składam właśnie projekt płytki na FPGA XC6SLX9, zdolnej uruchamiać kilkanaście konfiguracji odtwarzających różne komputery i konsole retro. Dokumentacja dostępna tutaj:
O ile sam układ jest widziany przez programator, to jedna rzecz pozostaje dla mnie Niejasna. Widzę, że oprogramowanie programatora pozwala nie tylko na zaprogramowanie samej pamięci, ale też daje dostęp do jakiś bitów konfiguracyjnych (SRPO, SEC, TB, BP2, BP1, BP0, CMP, LB3, LB2, LB1, QE, SRP1). Bity te są domyślnie ustawione na zero. Podczas ładowni plików z wsadem mam też możliwość wyboru opcji "To region", która może przyjąć jedną z wartości - "Code memory" oraz "CONFIG". Jeśli wybiorę tą drugą, pierwsze bajty pliku trafiają najwyraźniej do tych bitów konfiguracyjnych.
Co więcej - wygląda na to, że raz ustawionych bitów konfiguracyjnych nie mogę już skasować, więc najwyraźniej są one pamięcią OTP.
Ktoś może mi wyjaśnić w jaki sposób ustawić te bity podczas programowanie pamięci tym wsadem?