Zamiast mikrokontrolera - ciekawostka

W dniu 2017-05-07 o 13:55, Adam Wysocki pisze:

Komputer to może za dużo powiedziane, ale możliwość zmiany funkcjonalności niewątpliwie jest. Kiedyś, dawno temu, jak jeszcze programatory i przystawki do nich były drogie, zrobiłem podobną konstrukcję. Mieliśmy programator do epromów, a kasy na przystawkę do uC nie było. Jako alternatywa dla układu zbudowanego na TTL/CMOS było o tyle fajnie że można było zmienić funkcjonalność (była tak potrzeba).

Pozdrawiam

DD

O ile pamiętam w którymś ze starszych numerów EP był opis znacznie bardziej wypasionego, ale jednak 1-bitowego cpu. 1-bitowośc w tym przypadko oznaczała że miał tylko 2 instrukcje.

W dniu niedziela, 7 maja 2017 13:55:20 UTC+2 użytkownik Adam Wysocki napisał:

To nie komputer a raczej dekoder. Bo różne rodzaje stanów na wejsciu mapowane są na stany na wyjsciu. Ostatnio u bena eatera na youtube widzialem jak zrobil dekoder dla wyswietlacza segmentowego. Najpierw na bramkach a potem na eepromie.

Tu to wyglada podobnie więc komputerem bym tego nie nazwał...

W dniu 2017-05-08 o 09:18, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

To zdaje się nazywa "maszyna stanów". Tak mi się przynajmniej kojarzy z literatury. Pierwszy "podejrzany" to Pieńkos/Turczyński. Jeszcze hasło "automat skończony" i parę innych. Dekoder na pewno nie, bo dekoder to układ kombinacyjny, a tu mamy zdecydowanie do czynienia z układem sekwencyjnym.

Pozdrawiam

DD

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:59101f33$0$645$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2017-05-08 o 09:18, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Tak by to nalezalo sklasyfikowac.

Aczkolwiek ... na ile rozumiem opis - komputer/procesor tez to przypomina, program jest ... ha, ha - kod zrodlowy poprosze :-)

J.

Ale to układ sekwencyjny - stany wyjścia zależą nie tylko od bieżących, ale od poprzednich stanów wejścia.

To nic trudnego - nawet w datasheecie 4543 jest schemat, dałoby się go uprościć gdyby zrezygnować z wejścia latch i phase. Na eepromie jeszcze prościej.

Pytanie gdzie kończy się układ sekwencyjny, a zaczyna komputer :)

Dałoby się (lub zostało to zrobione) napisać trywialny assembler :)

Ah, no tak. Teraz rozumiem calosc.

:)

W dniu 2017-05-08 o 11:18, J.F. pisze:

Raczej obrzyn ALU. A sam "program" to z grafu stanów robisz. Upierdliwe, ale daje się, o ile nie masz zbyt wielu stanów i wejść, zrobić to na kartce A4.

Pozdrawiam

DD

....

Klasyka to '47 i okolice :)

Pozdrawiam

DD