Witam, w ręce wpadł mi watomierz taki co można między kabel, a gniazdko podłączyć i zacząłem z ciekawości sprawdzać różne urządzenia. I tu zaciekawiła mnie lodówka. Do tej pory myślałem, że są tam dwie fazy działania - takie jak słychać. Sprężarka chodzi lub nie. A tu mała konsternacja. Od początku:
- pobór ~4W, jest cicho, nic się nie dzieje
- pobór ~260W lodówka, a właściwie sprężarka się załączyła, hałasuje jak zwykle, w tym momencie myślałem, że to szczytowy pobór prądu
i naglę
- pobór ~660W, czyli 2.5x niż kiedy sprężarka hałasowała, a tu cisza, w tej trzeciej fazie pobór jest tak wysoki przez kilkanaście sekund (a nic nie słychać z lodówki), a potem koło się zamyka. Znowu przez dłuższy czas 4W i jedziemy w kółko.
Moje pytanie, co to za trzecia faza działania? Bo chodzenie sprężarki, to to chyba nie jest.
Czy ja dobrze rozumiem? Załączana jest grzałka, która ma stopić lód na parowniku?? Czyli de facto podgrzewamy wnętrze lodówki?? Czy jednak źle rozumiem?? ;)...
A Autorowi pytania powiem, że może jeszcze odnotować co najmniej trzy inne wartości mocy, jeśli podczas każdej z w.w faz otworzy lodówkę ;);)...
Jacek Maciejewski snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):
Może tak jest w twojej lodówce - nie wiem, metod może być wiele. Szybkie podgrzewanie parownika grzałką jest popularnym sposobem odszraniania. Ma, moim zdaniem, przewagę nad "twoją" metodą bo włącza się szybko po wyłączeniu agregatu, zanim się więcej szronu na parowniku osadzi. Mniej wody wypłynie poza komorę i dzięki temu mniej wysychają artykuły w lodówce
On Tue, 06 Sep 2011 07:00:41 +0200, Karol Y napisał:
[...]
U mnie jest podobnie:
formatting link
Popatrz na zielone zakreślenie, lodówa (nic innego nie jest uruchomione w nocy) od czasu do czasu ma taki wyskok, że bierzze ok 200% tego co normalnie. Ciekawe, że na wykresie widać, że na początku cyklu chłodzenia lodówa bierze wyraźnie więcej mocy niż na końcu :-)
Użytkownik "Verox" <antispam snipped-for-privacy@bijspamera.veroxsystems.com> napisał w wiadomości news:slrnj6mqma.21m.antispam snipped-for-privacy@matrix.verox.pl...
Fajne - też się bawię tym licnikiem ale jestem na etapie zliczania impulsów (z całego dnia) oraz wyświetlania mocy chwilowej obliczanej na podst. odstępu czasowego od poprzedniego impulsu. Do współpracy z PC i napisania aplikacji na PC jeszcze nie doszedłem.
Ja mam w mieszkaniu LE-01 (wersję mechaniczną) i na razie tylko podczepiłem AVRa z wyświetlaczami LED. Nie mam w okolicy ethernetu więc raczej myślę o rozwiązaniu WiFi. Albo innym bezprzewodowym ale nie porażająco drogim (zigbee odpada, już tańsze są np. moduły RFM) - a na drugim końcu np. Ethernut.
W dniu 2011-09-12 22:29 Adam Dybkowski napisał(a):
BTW: Jeszcze jedno pytanie odnośnie organizacji bazy danych: logujesz każdy impuls (czyli np. dokładny czas między impulsami) czy raczej czas między impulsami przeliczony na waty (logowany np. co 10 sekund; oczywiście wartość zmieniać się będzie rzadziej przy małych mocach), czy jeszcze inaczej? Nie chciałbym przeciążać bazy zbędnymi danymi, ale z drugiej strony nie chcę tracić zbytnio informacji (logując tylko np. uśrednioną moc co minutę).
U¿ytkownik "Verox" napisa³ w wiadomo¶ci news:slrnj725ec.bkv.antispam snipped-for-privacy@trinity.sikornik.net...
W warunkach mieszkania do¶æ drogie (pod wzglêdem zasobów) rozwi±zanie.
Stara³em siê gruntownie przemy¶leæ te problem i w zale¿no¶ci od zadawalaj±cej nas rozdzielczo¶ci mo¿na zliczaæ impulsy w przedzia³ach 10, 5, czy te¿ 3 minutowych. Je¶li interesuje nas wy¿sza rozdzielczo¶æ to sensowniej jest od czasu bazowego zapisywaæ odstêpy pomiêdzy impulsami w sek. W ten sposób jeste¶my w stanie odtworzyæ nie tylko chwilowe zu¿ycie, ale te¿ wszelkie mo¿liwe dane (nie tracimy ¿adnych danych).
Poniewa¿ swój projekt d³ubiê te¿ w AVR , wa¿ne dla mnie by³o zu¿ycie pamiêci, na razie mam kilka koncepcji:
1) przechowywanie danych nt. odstêpu w bajtach (7 bitów danych + bit przeniesienia), przy czym je¶li odstêp pomiêdzy impulsami bêdzie wiêkszy ni¿
128 sekund, wtedy bity od 8-15 bêd± w starszym bajcie.
2) kompresja polegaj±ca na tym, ¿e dane trzymamy w 4 bitowych "s³owach", a je¶li wynik siê nie mie¶ci to zasada jak wy¿ej, tzn. przy zapalonym najwy¿szym bicie doklejane jest nastêpna 4-bitowe s³owo
3) u¶rednianie wyniku, np.:
1 -> 1 sek.
2 -> 2 sek.
3 -> 3 sek.
4 -> 4 sek.
5 -> 5-6 sek.
6 -> 7-8 sek.
7 -> 9-11 sek.
8 -> 12-14 sek.
itd. idea jest taka, ¿e zakresy staj± siê coraz d³u¿sze, 255 = wiêcej ni¿ max. zakres. Pozwala to zachowaæ do¶æ spor± dok³adno¶æ i w zasadzie upchn±æ dowolny zakres w bajt, wada jest taka, ¿e dane na osi czasu nam siê troszkê rozje¿d¿aj± i co pewn± ilo¶æ impulsów nale¿a³o by waln±æ jaki¶ timestamp z aktualnym czasem dla synchronizacji.
Moje przemy¶lenia zmierza³y do tego, aby w pamiêci 24C1024 upchn±æ dane dla jak najd³u¿szego okresu.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.