Witam!!
Mam w pokoju pod sufitem taką lampkę, do której zazwyczaj stosuje żarówki energooszczędne (tzn. świetlówki). Niestety, muszę je dosyć często zmieniać :/... . Pierwsza padła jakiś czas temu... pudełko od niej przepadło, więc nie było szans na wymianę. Druga padła na gwarancji, dostałem zwrot kasy, bo takiej już nie mieli. Nie kupiłem nowej, tylko wkręciłem tam teraz taką, która od kilku lat świeciła w innej lampie i od razu zaczęła się psuć. A jakie są objawy?? Pierwsza zaczęła mrugać, coraz częśćiej, a pod konieć działała jak stroboskop i się grzała. Druga też tak zaczęła mrugać, więc ją wyłączyłem... ale później o tym zapomniałem i wchodząć do pokoju włączyłem... mrugnęła pare razy i wywaliła bezpiecznik (nie różnicówke, jakby to miało znaczenie). Ta trzecia przy włączaniu miga raz lub dwa a później już świeci. Obawiam się, że z tą lampą jest coś nie tak... nie wiem tylko, w czym szukać przyczyny... a może to wyłącznik jakiś walnięty?? Co może powodować tego typu awarie świetlówek??
Pozdrawiam Konop