Potrzebuję waszej opinii. Załóżmy, że jest sygnał wejściowy 0/12V z możliwoscia chwilowych zakłóceń do -20 + 50V. Sygnał jest formowany w banalnym układziku - dzielnik z dwu rezystorów 470k + bramka 4093 (ze Smithem). Zarówno próg przełączania jak i opóxnienia związane z RC tych rezystorów i pojemnosci wejściowej są nieistotne. Chodzi mi tylko o to, czy taki ukłąd jest bezpieczny dla scalaka ? Czy jego wewnętrzne diody zabezpieczające wejścia można użytkować w sposób "ciągły".
William