Czy ktoś podczas naprawy TV został porażony wysokim napięciem (25kV)?
- posted
19 years ago
Czy ktoś podczas naprawy TV został porażony wysokim napięciem (25kV)?
Witam!
Jak zostal to juz ci pewnie nie odpisze :) Pzdr Michal
Żeby to raz...
Stare dobre czasy... Aż się łza w oku kręci :). Dla naprawiacza TV WN jest chlebem powszednim. Lepsze niż poranna kawa :). Pozdr eol
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Jednak ktoś przeżył, bardzo źle jest po czymś takim?
snipped-for-privacy@autograf.pl snipped-for-privacy@autograf.pl napisał (a):
i podobno dobrze wpływa na erekcję :)
Nie jest tak źle - to jest stosunkowo niewielka energia. Jest wstrząs ale zapewniam - 220V ręka-ręka jest silniejszym przeżyciem :-(
Maksymilian Dutka:
zapamiętaj: napięcie pieści, prąd zabija. Te 25kV to są nieprzyjemne, ale max możliwy prąd to kilkaset mikroA. Jak nie masz rozklekotanego serca, to nic ci się nie stanie. Ale i tak boli. Mój rekord to ok. 300kV z generatora van der Graafa. Byłem naładowany (te stojące włoski, etc) no i chciałem się rozładować przez opornik (10x
110M szeregowo) do kaloryfera. Niestety ładunek poszedł bokiem. Trochę bolało.Waldek
Prad maly i zyciu nie zagraza. Za to mozna popasc w tarapaty jak reka w niekontrolowanym odruchu przemiesci sie w dowolna strone .. i np utraci szyjke kineskopu ..
J.
Użytkownik "VSS" snipped-for-privacy@post.pl napisał w wiadomości news:ca1u6l$d5c$ snipped-for-privacy@sunflower.man.poznan.pl...
... tak sobie mysle jednak czy porzucenie pracy serwisanta monitorow to byl dobry pomysl ... ;-)
@Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com
Z relacji kumpla ( akademik Riviera, '88): "... obudowy nie szło dostać, a chcielismy tą Velę jakoś sprawdzić. Ja trzymałem kineskop... kolega włączał... Uff.... JESZCZE NIGDY NIE DOSTAŁEM TAK W PLECY OD ŚCIANY!"
;-)))
No pewnie. :-) W zasadzie nic strasznego - trzy mikroskopijne "wypalenia" w skórze i gwiazdki w oczach. Wyprostowane 300V (też z monitora) jest lepsze bo masz tylko gwiazki w oczach. :-)
Regards, /J.D.
kiedys na praktykach w elemisie gosc twierdzil, ze "u nich uzywa sie tego rano zamiast kawy po imprezowych nockach" :)
No to zamiast kombinować z opornikami trzeba było wziąć metalowy pręt. Wtedy iskra strzeliłaby między prętem a kaloryferem. A pręt nie narzekałby że go zabolało ;)
Adam
Bez przesady. Na tej zasadzie działa defibrylator, a on służy raczej do ratowania życia a nie jego odbierania.
Adam
Hi !! Ja kiedys w szczeniecych latach chcialem ciotce naprawic lampke na biurko. Objaw byl taki, ze sobie mrugala. Poruszalem kablem, sprawdzilem zarowke. Diagnoza - obluzowany kabel w wylaczniku sznurowym. No to z braku narzedzi (byl tylko srubokrecik, a kabelek faktycznie sie po prostu oblamal przy wylaczniku), zaczalem go obrabiac obczinaczkami elektronika - czyli zabkami. A ze nastapilo jakies udebilnione uogolnienie - lampka nie swieci , nie ma pradu- to wlozylem do geby kabel, ktory wtyczka tkwil w gniazdku. I obwod wylacznika zamknalem miedzy lewa reka i jezykiem. A siedzialem za sciana, tak ze ciotka nic nie widziala. Zycie uratowalo mi to, ze mialem wtedy zwyczaj hustac sie na krzesle. I podczas "elektroterapii" bylem wlasnie przechylony do tylu i rabnalem na plecy wyrywajac kabel z gniazdka. Efekty:
DS
Wysyłając taki oto zestaw znaków dnia 2004-06-07 16:32 VSS nakarmił(a) stado głodnych newsserwerów:
I leczy bolące zęby jak to ktoś kiedyś tutaj wspomniał...
Użytkownik "Maksymilian Dutka" snipped-for-privacy@usunpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ca1stt$jeg$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
po tylu "strzałach" to juz mozna sie przyzwyczaic bardziej dokuczliwe jest ogniskujace, jak dobrze "popiesci" to reka nie mozna ruszyc :)))
Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@ukbf.fu-berlin.de> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@ukbf.fu-berlin.de...
zamiast tych oporkow trzabyło uzyc szyby
Uzytkownik "Dirk Smith" snipped-for-privacy@uni.de napisal w wiadomosci news:ca2j9o$ed2$02$ snipped-for-privacy@news.t-online.com...
:)) to miales miejsce na jebitny kolczyk na jezyku :)))
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.